Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku?

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 18:20 #73460

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1733
  • Podziękowań: 1446
Parę godzin by się uzbierało np.przy zbieraniu śmieci na poczerninie :) Super by było gdyby koło np. do którego należę organizowało wśród spiningistów wypady na czyszczenie rzek i jezior.Ale jak dotąd nic o tym nie słyszałem.Wolę sam pochodzić z workiem nad wodą gdzie jeżdżę i nie chwalić się co to ja nie nazbierałem;)

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 18:52 #73463

  • andru
  • andru Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 12
jaroskorpion napisał:
Parę godzin by się uzbierało np.przy zbieraniu śmieci na poczerninie :) Super by było gdyby koło np. do którego należę organizowało wśród spiningistów wypady na czyszczenie rzek i jezior.Ale jak dotąd nic o tym nie słyszałem.Wolę sam pochodzić z workiem nad wodą gdzie jeżdżę i nie chwalić się co to ja nie nazbierałem;)
Nic nie stoi na przeszkodzie byś sam to zrobił. W grupie zawsze raźniej. Na wiosennych porządkach często w ciągu dnia potrafimy zapełnić grubo powyżej 40 worów 160L śmieci. Wcześniej umawiamy się w gminie gdzie je można złoży i na następny dzień po sprzątaniu z rana dzwonimy, podajemy mniej więcej ile jest a oni już robią resztę.Przydatna przyczepka.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 19:03 #73464

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1733
  • Podziękowań: 1446
Ostatnio zmieniany: 2011/09/11 19:06 przez jaroskorpion.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 19:23 #73465

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Krzysiek za przeproszeniem pieprzysz próbując wycenić sztukę czy kilogram złowionej troci...
W czasach gdy naprawdę nie było wielkich ceregieli z Trocią w Drwęcy i gdy taka sobie 4/5kg ryba była normą a na mniejsze się kręciło nosem mój kumpel przez dobre 6 lat łaził bez brania.
Łowiłem ja, łowili inni, On nawet nie miał wyjścia....
Troć to nie płotka czy inny jeziorowy mulak któremu sypniesz garść zanęty by za chwile mieć jakieś brania.
Ludzie nawet w szwecji schodzą z wody o kiju i jest to normalka.
Nie dorabiaj jakiś dziwnych teorii i wzorów matematycznych bo to znów zaczyna powoli wyglądać na trolling...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 19:50 #73468

Marianie, jak Cię coś swędzi to się podrap.


Przeczytaj jeszcze 10 razy ze zrozumieniem tego posta: http://www.fors.com.pl/forum-ogolne/73429-ile-kosztuje-zlowienie-rozsadnej-ryby-na-ogolnodostepnym-lowisku.html#73455 i pomyśl dlaczego stało się tak jak się stało.

Podczas gdy wędkarstwo było traktowane jako tania rozrywka dla mas, nie rozkwitały podstawy gałęzi gospodarki opartej o wędkarzy obecnych na dobrych i drogich łowiskach. Dostęp do tych dobrych łowisk był do ostatniej chwili za psie pieniądze, bez etatowych strażników itd. No i pustą niszę rynkową której nie zagospodarował wędkarski biznes, powiedzmy wprost - trociowych OS-ów - zastąpił inny biznes, rybacko-smoltowy, bo przyroda (i rynek) nie znosi próżni. A co straciliśmy? Bardzo dużo: http://flyfishing.pl/web/article.php?a_id=5487 Tak to jest jak się w porę nie poda odpowiedniej ceny dla pereł i sprzedaje się je do końca w cenie pietruszki... Co gorsza, jest jeszcze armia idiotów, którzy chcieliby łowić tanio. Armia egoistów, którzy wolą patrzeć na swoje cztery litery kosztem nawet tego, że miałyby wyginąć jakieś ryby. Bo oni sobie by nie połowili. Trudno, jak się nie ma kasy, to się łowi płotki. A jeśli domagamy się tanio, to nie domagajmy się normalnego poziomu... i widząc po postach ludzie się tego poziomu nie domagają. Chcą by była dalej, tania i romantyczna bryndza. Tylko żeby troć wędrowna nie podzieliła za jakiś czas losu łososia drawskiego, co pewnie wielu z Was wydaje się niemożliwe.

Jeśli ktoś kiedyś chodził całe lato za trocią i łowił ósemkę, to jeszcze jestem w stanie to zrozumieć. Faktycznie warto pochodzić dłużej za taką rybą.
Ostatnio zmieniany: 2011/09/11 20:27 przez Krzysztof Dmyszewicz.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 20:21 #73470

  • Furni76
  • Furni76 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 12
Krzysztof, znam odpowiedź, a nawet dwie:

Opcja pierwsza: Przez trzy lata rzucam blachą i mam prawo nazywać siebie wędkarzem. Mam hobby wydaję kasiorkę na paliwo, blachy i inne.

Opcja druga: Przez trzy lata ciułam kasiorkę nigdzie nie jeżdżę no bo oszczędzam na łososie Skandynawskie. Nie wiem kim jestem, bo na pewno nie wędkarzem.

Nie jednemu mięsiarzowi już tłumaczyłem że gdybym tą kasę co wydaję na rybki zostawiał w sklepie rybnym to miałbym codziennie na stole 100 gram łososia.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 20:42 #73472

Furni76, gdyby urynkowić wędkarstwo w Polsce, to odpowiednia cena i jakość za tym idąca, sama by się ustaliła na rynku. Tej ceny nie wyczaruje żadna centrala, żaden Einstein, żaden człowiek na ziemi. To jest nie do obliczenia. To się ustala samoistnie na skutek konkurencji.

Niestety dostęp do łowisk w Polsce limitowany jest procedurą demokratyczną, która jest w przypadku zasobów procedurą chybioną, ponieważ w tym przypadku lepsze są procedury rynkowe. A więc nie głosowanie rękoma za pomocą wyrażanego stadnie chciejstwa i mądrości oświeconej. Tylko głosowanie nogami, czyli wykupywanie licencji na te rzeki, które mają w ocenie klienta najlepszy stosunek jakości do ceny.

Nic w demokracji i socjaliźmie się nie uradzi, można gadać do końca świata. Problemem nie jest PZW, receptą nie są Towarzystwa. Receptą najprostszą i najlepszą jest rynek.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 20:52 #73473

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Prawdziwa pasja nie znosi matematyki...Chyba, że to właśnie królowa nauk jest tą pasją ;) :lol:
Wolę 10x pojechać 100km na rzekę, zaciąć jedną rybę i albo ją wyholować, albo jako gorszy od niej przegrać walkę, niż łowić w skomercjalizowanym cieku "wpuszczaki", biorące byle jakiemu gamoniowi, któremu akurat udało się trafić przynętą w wodę.
A i tak ryba, jak to ryba, jak będzie chciała to weźmie.
Krzysztof, jeżeli chcesz aby wędkarstwo przynosiło zyski- zostań przewodnikiem. Tylko wtedy musiałbyś "sprzedać" swoje tajne, jelcowe bankówy, o ile byliby chętni na łowienie tych ryb. ;) :P
BAŁT

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 21:04 #73474

Wiśnia, jestem akurat za tym, by ograniczyć eksploatację stad naszych ryb, przede wszystkim rybacką eksploatację ale wędkarską również. Ograniczyć można dostęp ceną i konkurencyjnością łowisk. A co ma największą wartość dla wędkarza? Właśnie duża, dzika i silna ryba, która jest przecież obiektem Twojej srebrnej obsesji :) I każdy gospodarz konkurujący z innymi gospodarzami, bez tych wszystkich głosujących członków kół i delegatów, każdy gospodarz chciałbym mieć takiego Wiśnię u siebie na łowisku, a skusiłby go dużą i dziką rybą, której połów ów Wiśnia opisałby na łamach Wędkarskiego Świata, tak jak teraz to robi Jacek Kolendowicz opisując łowiska np. Skandynawskie.

Wpuszczakami to można Dodę skusić na staw hodowlany. Rasowych wędkarzy skusisz tylko dużymi i dzikimi rybami. Potrzeby rybaków są zgoła inne. Oni mają w dupie, czy ryby przez nich łowione to 2-4 kg potomkowie smoltów ze stawu, czy 15 kg potomkowie z tarła naturalnego. Dlatego jeśli gospodarka wychodzi naprzeciw potrzebom wędkarzy, to inwestuje się w oszczędzanie zasobów i odbudowywanie zdrowej i silnej populacji dzikich wielkich ryb. A jak gospodarka wychodzi naprzeciw potrzebom rybaków, to idziemy w kierunku gównianych i chorych rybek z hodowli.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 21:23 #73475

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
Krzysiu, nie rozumiem o co "kaman", dziś był piękny dzień. Córka od środy w szpitalu (dzięki Bogu już ok), miałem trzy godziny, pojechałem na Wierzycę. Złowiłem pod 20 lipieni, 34-37 cm, w tym dwa dublety, Piękne kolorowe rybki, fiolety, błękity i purpury mieniące się we wrześniowym słońcu, kontrastujące na tle piasku i kamieni. Nie łowię tak co wyjazd, dziś był dzień konia, poczułem się wyjątkowo. Kocham Wierzycę i dziękuję Bogu za ten dzionek. Pieniądze zaś storzył szatan. Pozdrówki
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.067 seconds