Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku?

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 21:24 #73477

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Krzysztof Dmyszewicz napisał:

Wpuszczakami to można Dodę skusić na staw hodowlany. Rasowych wędkarzy skusisz tylko dużymi i dzikimi rybami. Potrzeby rybaków są zgoła inne. Oni mają w dupie, czy ryby przez nich łowione to 2-4 kg potomkowie smoltów ze stawu, czy 15 kg potomkowie z tarła naturalnego. Dlatego jeśli gospodarka wychodzi naprzeciw potrzebom wędkarzy, to inwestuje się w oszczędzanie zasobów i odbudowywanie zdrowej i silnej populacji dzikich wielkich ryb. A jak gospodarka wychodzi naprzeciw potrzebom rybaków, to idziemy w kierunku gównianych i chorych rybek z hodowli.

W tej kwestii muszę się z tobą zgodzić(niechętnie ;) :lol: ), z jednym małym wyjątkiem, aby łowić wpuszczaki, trzeba również posiadać choć odrobinę inteligencji ;)
Jeżeli chodzi o rybaków, wygrać z nimi się nie da, ale można otworzyć oczy urzędników samorządowych na konsumpcjonizm rybacki i na zbawcze dla wielu regionów wpływy z szeroko pojętej turystyki wędkarskiej, co jako Stowarzyszenie BAŁT mamy w planach wykonywać. Póki co, nic więcej nie piszę, bo nie o to chodzi, aby język po próżnicy strzępić :P
Pozdrawiam
Aha. Moja następna ryba będzie bardzo droga, ponieważ skradziono mi z suszarki w ogrodzie śpiochy wraz z dwoma pudełkami woblerów i blach trociowych. Każdą beretuje- musi się zwrócić ;) :lol:
BAŁT

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 21:56 #73483

  • Szyszkin
  • Szyszkin Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 136
  • Podziękowań: 57
Ile kosztuje? - 100 dolarów. Lubie takie tematy bo jest nie zła jazda

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 21:56 #73484

  • czasami
  • czasami Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 125
  • Podziękowań: 46
W kwestii troci i łososi to akurat, jak nie masz szczęścia, to możesz sobie zrobić przez trzy lata 3 wyjazdy do Skandynawii, na najlepsze łowiska i złowić wielkie jajo. Rozważania ekonomiczne nie mają tutaj najmniejszego sensu, znam ludzi, którzy również na Alasce nie zwojowali za wiele. Ja osobiście wolę kilkadziesiąt razy pojechać na trocie, by złowić paro kilową rybę, niż pojechać raz na ryby i złowić kilkadziesiąt jelczyków :) p.s Wielu ludzi, którzy bujali się po Skandynawii za trociami i łososiami, swoje życiowe ryby ma z polskich rzek.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:04 #73485

Steril napisał:
(...) Złowiłem pod 20 lipieni, 34-37 cm, w tym dwa dublety, Piękne kolorowe rybki, fiolety, błękity i purpury mieniące się we wrześniowym słońcu, kontrastujące na tle piasku i kamieni. (...)

Szymonie,
nie daj się zwieść pozornemu rogowi obfitości, który wisi na włosku ;) Już niejedną rzekę widziałem pełną ryb...


Wiśnia,
Na początek współczuję, że jakiś debil Cię okradł. Zaglądaj na allegro, może się kutas ujawni. Co do Waszych planów... każdy ma jakieś zadanie na Ziemi i jeśli zrobicie coś w tym kierunku będzie wspaniale. Ja póki co w wolnych chwilach próbuję ludziom przekazać, że problem polskiego wędkarstwa jest niejednokrotnie ich autorstwa, że cały ten syf tak naprawdę ochoczo wspierają i rękami i nogami bronią się przed jakimikolwiek zmianami.


Panowie,
Jeśli będziemy w stanie zobaczyć pełny obraz, będzie nam znacznie łatwiej. Nie można jednak w pół ucinać dyskusji, że ja spadam na łono natury od całego tego syfu, od tego brudu, kasy i polityki w której z lubością Dmychu się pławi, zamęczając nas biednych i niewinnych rasowych wędkarzy... bo to jest trochę mało poważne. Na forum się ryb nie łowi, więc można i o takich rzeczach pogadać.

Zadawajmy sobie pytania i odpowiadajmy sobie na nie, bez uciekania, bo nigdzie nie uciekniemy. To nasza ojczyzna. I albo chcemy zachować procedury demokratyczne w wędkarstwie i chcemy głosować rękoma w sprawie gospodarki i efekty będą takie jak widzimy... albo pozwolimy poszerzać zakres procedur rynkowych o kolejne OS-y na naszych łowiskach. Jest to potrzebne dla rozwoju wędkarstwa i w efekcie dla ochrony ryb, pięknych dużych tarłowych ryb, które przecież najlepiej kuszą klientów z wędkami.

I błagam Was, nie mówcie że chronione łowisko dzikich ryb to burdel. Polowanie dewizowe w wykonaniu jakiegoś Belga w polskich lasach za 5000 zł niczym się nie różni od polowania członka koła PZŁ, poza ceną. To nie jest strzelanie do świń w oborze. Bez przesady. Brzydką nazwę burdel można użyć w odniesieniu do stawów z tęczakami lub karpiami. Łowisko takie jak OS Sanu, OS Łupawa, OS Dunajca to nie są burdele. To są chronione łowiska przed rabunkową eksploatacją i już. Mam w tej chwili żal do Igo, który właśnie użył takiego oklepanego już porównania.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:09 #73486

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
Krzysztof Dmyszewicz napisał:
Steril napisał:
(...) Złowiłem pod 20 lipieni, 34-37 cm, w tym dwa dublety, Piękne kolorowe rybki, fiolety, błękity i purpury mieniące się we wrześniowym słońcu, kontrastujące na tle piasku i kamieni. (...)

Szymonie,
nie daj się zwieść pozornemu rogowi obfitości, który wisi na włosku ;) Już niejedną rzekę widziałem pełną ryb...


co przez to rozumiesz:)
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:09 #73487

czasami napisał:
(...) Ja osobiście wolę kilkadziesiąt razy pojechać na trocie, by złowić paro kilową rybę, niż pojechać raz na ryby i złowić kilkadziesiąt jelczyków :) (...).

Ja wolę połowić jelce niż 3 lata czekać na rybkę 70 cm. Gdyby na Fors były regularne zgłoszenia ryb po 5 - 10 kg, to pewnie łaziłbym za trocią. Wtedy nawet jakbym czekał jakiś czas, może nie trzy lata, ale choćby sezon, to byłoby jakieś ukoronowanie. Potrzymać sobie takie zwierzę w rękach, to byłoby coś. 70 cm mnie leniwego człowieka jakoś nie motywuje do tropienia ;)

Na razie to pieprzę. Łowię na muchówkę CTS Vintage AFTMA #0 z FishingArt i jestem w niej zakochany. Nawet AFTMA #2 chyba sprzedam, bo już na nią nie łowię odkąd mam zerówkę.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:13 #73488

Steril napisał:
(...) co przez to rozumiesz:)

Tak ogólnie sobie palnąłem. Tak po prostu pamiętam dawny Bóbr i Kwisę... i tak jakoś łzy cisną się do oczu... :(

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:17 #73489

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
pytam, bo znam niewiele rzek, tam gdzie byłem, nie ma wędkarzy, więc jestem spokojny. Pojadę za tydzień i będzie podobnie:)

Krzysiu, wiesz, że Cie nie lubię (forumowo, bo osobiście Cię nie znam), ale czasami naprawdę pitolisz bez sensu.
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:20 #73490

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Łowisko zarybiane duzymi rybami na potrzeby tego by wędkarze mogli sobie połowić to "burdel" bez względu na to czy chroniony czy nie....
Limitowanie wejściówek i zakaz zabierania w tym wypadku to też tylko ochrona "panienek" by nie trzeba było ich dopuszczać co tydzień.
Niestety 99% naszych łowisk to już tylko burdele mniej lub bardziej ekskluzywne.
Abyśmy mogli mówić o jakims łowisku że naprawdę chroni ryby to odcinki tarliskowe powinny byc na czas okresu ochronnego wyłaczone z wędkowania, niestety pęd za kasą pozwala na sanie przerzucać tarlaki pstrąg na haku w czasie połowów lipienia.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Ostatnio zmieniany: 2011/09/11 22:22 przez venom.

Odp:Ile kosztuje złowienie rozsądnej ryby na ogólnodostępnym łowisku? 2011/09/11 22:29 #73491

Szymon daj sobie spokój z takimi osobistymi tekstami o nielubieniu mnie, co mnie to obchodzi? Nie życzę źle Tobie ani Twojej rzeczce. Ale w Polsce gasły już jaśniejsze gwiazdy. Ot, po prostu były jakiś czas ogólnie dostępne i ogólnie się wszystko posypało. Powinien być strażnik, powinny być kontrole, to kosztuje i tyle. Społecznie to można sobie zabezpieczyć coś na chwilę.

Dla biednych regionów Pomorza byłoby to dobre. Ludzie mieliby pracę jako strażnicy i robiliby to co lubią, ale za pieniądze przyjezdnych wędkarzy z całego kraju !!!
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.093 seconds