Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Parsęta - sprawy różne

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/26 23:55 #44779

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Marku, ja nie mam w zamiarze dyskryminować wszystkich poczynań PZW. Z tego, co napisałeś, u was wy, wędkarze i pewnie członkowie SSR, kontrolujecie pewne działania w kwestii odłowu tarlaków, pozyskiwania ikry i zarybień. Ale zawsze nasuwa mi się myśl, że to jest niewystarczająca kontrola ze względów, które znam, jakie działy się kiedyś w moim okręgu.
Znam relacje kilku moich kolegów, którzy kiedyś uczestniczyli w zarybianiach i tego typu przedsięwzięciach i byli zażenowani tym, co się działo (np. zarybiali na papierze dajmy na to 10 tys. sztuk a wpuszczali tylko 5 tys. - reszta szła na chlanie i wspólne imprezy) - myślę, że w tej chwili się coś zmieniło w tej kwestii, bo sam zauważyłem, że jest w Zarządzie kilku wspaniałych ludzi, którzy zarybiają i mają pieczę nad tym, co się dzieje.

Dalej zadaję pytanie, kto z wyższych władz kontroluje te sprawy, czyli odłów tarlaków i odłowy rybaków? Każdy wie, nawet nie-wędkarz, że w Polsce korupcja i łapówkarstwo jest w każdej dziedzinie życia - i dlatego myślę, że tutaj właśnie powinna być kontrola jakichś wyższych władz. a czy tak jest? - nie wiem

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 00:13 #44780

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
dobra przestają się czepiać. faktycznie wiedza na temat odłowów i zarybien jaką posiadam jest znikoma. nie znaczy też że jestem głupi bo rozum mam oczy mam i uszy też mam. widzę słyszę i na spokojnie analizuje to wszystko na logikę i nie do końca mi się wszystko zgadza. zarybienia tak, odłowy muszą być to jasne. ale czy aby na pewno nie pociągnie nas to w odwrotnym kierunku? sugerowałbym zmiejszać odłowy a w zamian stwarzać rybie warunki do naturalnego tarła. jak na mój normalny rozum i znikomą wiedzę na ten temat tak na logikę to w tę stronę powinniśmy iść za wszelką cenę. obecna polityka zarybieniowa wydaje mi się błędnym kołem. powoduje kurczenie stad troci a w zamian wpuszcza się hodowlane mikruski które nie są przystosowane do życia na wolności. sądzę że to może być główny powód pomoru ryb z pleśniawką. ryby z hodowli nie znają swoich naturalnych wrogów i są z łatwością zjadane przez inne drapiżniki i nie koniecznie ryby. nietety też i przez ludzi tych co na robaczka łowią płoteczki w miejscach wpuszczania smoltów, też przez spinningistów którzy nie chcą zrozumieć że to nie pstrąg potokowy itd. z tego co moja płytka wiedza obejmuje to wiadomo wszystkim że narybek z tarła naturalnego jest silnieszy genetycznie i od wylęgu już poznaje swoich wrogów przez co przeżywalność takiego narybku do wieku dorosłego jest dużo wyższa.
cały ten szum wokół odłowów i zarybianie wygląda mi na jakiś plan biznesowy z nastawieniem na zysk w postaci pieniędzy a nie ryb w wodzie, ryb zdrowych które z czasem bez ingerencji człowieka bez odłowów i zarybiania same utrzymają swój gatunek i powiększą swoją liczebność.nam ludziom pozostałoby tylko przypilnować żeby ludzie nie stawali w znaczący sposób przeciwko rybom.
myślę że to rozsądniejsze i tańsze rozwiązanie ale zysk w postaci pieniędzy spadłby do zera i wynika z tego że tu jest problem. nikogo nie oskarżam o nic tylko tak jakoś mi sie to poukładało... ale mogę się mylić no bo mam płytką wiedzę przecież.

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 00:26 #44781

  • randap1972
  • randap1972 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 535
  • Podziękowań: 352
Przemku nie wiem jak jest z rybakami po prostu nie jestem w tym temacie na przykład mnie na plaży kontrolowała Straż Graniczna łącznie z pokaż plecak.A odłów tarlaków w Parsęcie pod kontrolą czy to się podoba czy nie tym co odławiają czy okręgowi ,utrzymują się z moich składek i wydają moje pieniądze.
Więc ja i inni mamy prawo wiedzieć co się dzieje a oni za....y obowiązek nas informować, należy korzystać z praw które daje nam statut nie ma nic tajnego.
Marek
Każdy klepać może jeden lepiej a drugi trochę gorzej. JA KLEPACZ.
hand-made-przynety.manifo.com/

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 00:45 #44782

  • randap1972
  • randap1972 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 535
  • Podziękowań: 352
Piotrek zgadzam się z Tobą że tarło naturalne jest najlepsze to nie podlega dyskusji tylko że do ochrony tarlisk w dorzeczu Parsęty jest nas 50ciu jednorazowo na akcje wyjeżdża 15tu plus graniczna i trzech zawodowych i setki kilometrów rzek do upilnowania jednym słowem papatajnia. A od 1.10 do 31.12 jesteśmy nad wodą bez mała 24godziny a dom praca i czas na sen też musi się znależć, często jeździmy na dwie i trzy grupy każda gdzie indziej.
No tak ja tu piszę a rano mam też jakieś obowiązki na razie,w sprawach zarybienia tarło o szczegóły pytajcie Wołka on wszystko dokładnie wyjaśni na razie do miłego nad wodą.
Marek
Każdy klepać może jeden lepiej a drugi trochę gorzej. JA KLEPACZ.
hand-made-przynety.manifo.com/

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 00:57 #44783

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
dzięki Marku za info! wiesz, że mieszkam w Gorzowie i z racji tego, że to jest full kilometrów na Parsętę, Regę i Słupię, nie mogę uczestniczyć w pilnowaniu tarlisk w okresie jesiennym - a bardzo bym chciał.

Sam byłem wiele lat w SSR i nadal posiadam "blachę", tylko nie mam już podbitej legitymacji. Powiem Ci, że kiedy zapisywałem się do tej straży, pojechałem kilka razy na kontrolowanie łowisk PZW - ale jezior. byłem sfrustrowany tą kontrolą, chociaż kilku ludzi przepędziliśmy. Stwierdziłem, że ja nie wiem, co ja tam robię!! Ja myślałem o kontrolowaniu rzeczek pstrągowych, a oni tylko chcieli pilnować jeziora, bo komu by się chciało łazić po jakichś rzeczkach, gdzie ciężko dojść, bagno i teren trudny?!
koledzy strażnicy ucieszyli się, że ja jestem miłośnikiem łowienia pstrągów w naszych rzeczkach i że będę kontrolował łowienie na nich i pędził kłusoli.
Uśmiałem się z tego, ale nic nie odpowiedziałem. A kłusownictwo z agregatem np. na Pełczu jak było - tak jest.

Myślę, że małe rzeczki pstrągowe są nie do upilnowania - bo żadna SSR czy PSR nie upilnuje tam kłusownictwa. ale wasze rzeki przyujściowe dałoby się objąć ochroną, gdyby były pilnowane w okresie od października do grudnia. tylko, że jest was za mało, a gdyby np. zatrudniono ileś osób (dać im pracę), to na pewno te rzeki byłyby lepiej chronione przed kłusolami. Przecież PZW dysponuje jakąś kasą i mogłaby takie czynności zlecić.

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 01:08 #44784

  • randap1972
  • randap1972 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 535
  • Podziękowań: 352
Upolować elektryków to wyzwanie logistyczne tak jak planowanie akcji na terenie wroga kiedy wróg się tego spodziewa, trzeba spełnić mnóstwo warunków a i tak to w dużej części sprawa szczęścia i przypadku,są dobrze obstawieni.Wiele wody musi upłynąć żeby nasi włodarze zrozumieli jakie skarby posiadamy i jaka kasę można z tego czerpać. Tylko trzeba w to zainwestować ale my nadal jesteśmy wiele lat za Europą i światem w tej kwestii a na razie działamy w taki a nie inny sposób i na tyle na ile nas stać.
Każdy klepać może jeden lepiej a drugi trochę gorzej. JA KLEPACZ.
hand-made-przynety.manifo.com/

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 01:35 #44786

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
ja bym to widział tak.
straż rybacka nie da rady ja to rozumiem, ale są firmy ochroniarskie które możnaby wynająć do przypilnowania krótkich odcinków najbardziej newralgicznych a straż rybacka jakby dowodziła i kontrolowała ich pracę, no i pomagała im bo pewnie byliby to ludzie w większości nie znający tematu. pieniądze by się bez problemu znalazły tylko chęci trzeba by mieć i nie mam na myśli strażników straży rybackiej tylko zarządy pzw. kwoty które są przeznaczane na zarybiania trocią i łososiem mnie porażają to są duże pieniądze których część trzeba by pozyskać na taki albo podobny pomysł o którym piszę. trzeba by jeszcze zająć się samą rzeką i na to również można przeznaczyć pieniądze z funduszu na zarybianie. niestety nie wierzę w to że ktoś z zarządu pzw kiwnie palcem ...
jak widzicie pomysły są i to wcale nie ja jestem taki genialny bo są to sprawy oczywiste ale dlaczego zarząd pzw nic w tym kierunku nie robi? przecież oni też wiedzą jak chronić troć jak naprawdę to powinno wyglądać. dlaczego dumnie słyszymy ile to smoltów wpuszczono a mniej i ciszej się mówi ile odłowiono?

i jeszcze jedno pytanie, dlaczego jest coraz mniej ryb? banalne pytanie hi hi hi. no nie jestem pewien ale chyba dlatego że są wyławiane (nie tylko przez pzw). czyli pewnie trzeba więcej wpuścić. no to żeby więcej wpuścić to trzeba więcej odłowić itd. paranoja.

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 01:43 #44787

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
randap1972 napisał:
Upolować elektryków to wyzwanie logistyczne tak jak planowanie akcji na terenie wroga kiedy wróg się tego spodziewa, trzeba spełnić mnóstwo warunków a i tak to w dużej części sprawa szczęścia i przypadku,są dobrze obstawieni.Wiele wody musi upłynąć żeby nasi włodarze zrozumieli jakie skarby posiadamy i jaka kasę można z tego czerpać. Tylko trzeba w to zainwestować ale my nadal jesteśmy wiele lat za Europą i światem w tej kwestii a na razie działamy w taki a nie inny sposób i na tyle na ile nas stać.

tak kolego masz rację
skoro tak to może zmienić sposób działania i zamiast ich łapać spowodować żeby nie kłusowali? myślę że to też dobry kierunek. kłusole byli i będą i tego nie zmienimy bo nikt za kłusownictwo nie będzie wieszał a i kary więzienia wątpię czy będą.

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 01:44 #44788

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Tak Marku-działamy na tyle ile możemy-i chwała tym ,którzy działają!!!
Ja też wiele razy jezdze na moje niektóre rzeczki na jesieni,bo robię fotki pięknych klimatów i oczywiście patrzę czy ktoś kłusuje .A jeśli zobaczę takiego i jest sam to ma przejebane,bo robię mu "masakrę"-nie powiem jaką-bo to nie zgodne z prawem!
Rzadko to mi się to zdarza,bo nie często spotykam takich ludków,o tej porze! częściej spotykam robaczrzy, w okresie kiedy łowię-wtedy jest jeden skuteczny argument ,który używam jak zawsze!!!Jest na prawdę skuteczny-ale nie mogę go ujawnić-na pewno nie jest to argument że jestem straznikiem,bo kiedy jestem sam to to nic innego by nie pomogło!!!

Odp:Parsęta - odłowy 2010/08/27 02:25 #44789

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Tak Piotrze-czego nie dopisałem ja ,napisałeś Ty!!!
Właśnie zastanawiałem się nad tym tematem ochraniania troci i łososi!!!
Tyle ludzi jest bez pracy!!! A pzw na pewno dysponuje jakąś kasą!
Można zatrudnić na tzw. umowę zlecenie ludzi do pilnowania tarlisk na jakąś sensową UMOWĘ!!
Ale czy to możliwe?
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.088 seconds