Zbyszek Buśkiewicz napisał:Piotrze, chciałbym abyś zrozumiał i przyjął dwie info. które są faktami.
Odłów troći dla okręgu jest zwykłym garbem, do którgo się dopłaca, wiesz mi,że gdyby nie zobowiązania wynikające z operatu, do tego niedrożność rzek i niestety deficyt miejsc tarłowych to nikt nie bawiłby się w to.
Jesli chodzi o produkcję smoltów, to nie robi tego okręg (Damnica), robią to hodowcy, a my tylko dostarczamy im ikrę, to też wynika z umów. Nie muszę chyba Ci tłumaczyć ,że ryby jak już muszą być wpuszczone to lepiej jak materiał jest pozyskany z tarlaków właśnie z tej samej wody.Na temat jakości materiału wpuszczanego nie wypowiadam się, chodzi mi o rządowe zarybienie,wiemy że pan Bartel nie ma nic wspólnego z pzw i wędkarzami, dlatego można się tylko domyślać,że to wygląda to nieciekawie.
Pozdrawiam Zbyszek
no to mamy pewne różnice zdań co do miejsca produkcji smoltów...
www.pzw.org.pl/home/wiadomosci/38470/60/...troci_na_zywej_rybie
tam wyraźnie się wskazuje kto produkuje smolty
operat rybacki określa bardzo szczegółowo ile smoltów trzeba wpuścić do rzeki i nie może to być ilość większa ani mniejsza. Okręg Słupsk na pewno się wywiązuje z zarybień czyli wpuszcza tą określoną liczbę smoltów, bo inaczej by RZWG odebrało Słupię, a resztę co zostanie, no bo pewnie jakaś ilość smoltów zostaje, to pewnie karmicie nimi kaczki?