wolek napisał:tomas - 800 sztuk, to dla takiej rzeki jak Parsęta niewiele - podobne ilości odławiane są na Redze i Słupi. Moim zdaniem główny problem, że nie ma ryb na początku sezonu to,że po 20-tym listopada ( wysoka woda )w rzece było wiecej keltów niż tarlaków - niestety brak zimy i ciepła woda( dla porównania w analogicznym okresie 2007 roku temp. była niższa w Parsęcie o dwa stopnie ) średnia w listopadzie 6-7 stopni !!!
Także w 2008 roku był tylko jeden porządny ciąg ok 20-tego pażdziernika.
Andrzej
Jak dla mnie możecie odławiać nawet i 5000 sztuk. Chodzi o to, że w tym Rościnie nic sobie nie robią ze straży, za nic mają ryby na tarliskach i czują się kompletnie bezkarni. Wiem, że rzeka długa i nie ma odpowiedniej liczby osób do jej pilnowania, ale chyba taki ważny punkt jak przegroda w Rościnie, liczne tarliska na tym odcinku powinny być lepiej strzeżone. Przyznam się, że raz musiałem interweniować (zadzwoniłem do odpowiednich osób), bo w biały dzień (niedzielne popołudnie) siata była rozciągnięta na całej przepławce! Po prostu metoda na bezczelnego! W tym całym Rościnie to pewnie w każdym domu siaty pochowane po strychach i widły pod łóżkiem.