Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09.

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/13 00:07 #78553

  • RADAR
  • RADAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 323
  • Podziękowań: 128
Opowiadanie "Jak to z trocią było, czyli początki...troci na muchę w Polsce"

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/13 08:15 #78559

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Odnośnie artykułu.
Oto etyczni wędkarze łowiący trocie na muchę w okresie ochronnym ,bo regulamin na to pozwalał,cyt:
"Wciąż jeszcze trwał okres ochronny dla troci i obowiązywał zakaz spiningowania".
"Przyjął nasze wyjaśnienie,że łowimy na muchę legalnie i nie mamy zamiaru zabierać troci"-bez komentarza:silly:

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/13 14:53 #78586

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
Przeczytałem dwie pierwsze strony i nie chce mi się więcej. Sam również nie widziałem nigdy muszkarza łowiącego lipienie na streamera w październiku, widziałem natomiast spinningistów z obrotówkami nr 3...Według nich zajebiście skutecznymi na lipienia...
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/13 15:12 #78588

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
RADAR napisał:
Czy bohaterowie tego opowiadania są nieetyczni?-http://www.flyshop.pl/nasze.php?co=troc.
Byli bardzo nieetyczni czyli dla mnie zwykłe prostaki naciagające przepisy...
Celowe łowienie ryb objętych ochroną, nawet jeśli metoda nie jest zabroniona to zwykłe wykroczenie przeciwko ustawie.
Cięzko w tym wypadku jedynie udowodnic ta "celowość" ale tutaj sami się przyznali...
Resztę wypowiedzi sam sobie ocenzurowałem bo byłyby same kropki.

PS mnie się raz czy dwa zdarzyło pojechać "przetestować sprzęt" ale w życiu nie założyłbym na zastaw normalnej przynęty.
mucha z obcietym w połowie kolanka hakiem albo tubka nieuzbrojona na końcu zestawu żeby zestaw zachowywał się normalnie a całkowicie wyeliminowało mozliwośc zacięcia ryby
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Ostatnio zmieniany: 2011/12/13 15:15 przez venom.

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/13 23:20 #78647

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
VENOM-ten artykuł jest stary,a opis tego łowienia miał miejsce bardzo dawno./niby 1983r.-ale to nie ma znaczenia/.
Nie wiem,jaka wtedy była 'ustawa o rybactwie'?Ale jasno tam napisano,co łowili i kiedy/oczywiście zgodnie z regulaminem/
Jak przeczytałem,kto łowił,bo autora nie znam,to ...nie wiem co dalej napisać?
Łowił pan A.S.-jeśli to ten,o którym myślę/jeśli nie to przepraszam,tego pana/.Który był i jest autorytetem muszkarstwa itd. ...:(
SIEMKO-obrotówka nr3 nie jest równa obrotówce nr3/zależy jaka firma/,chociaż ja złowiłem lipienie max na nr2.A kiedyś w ostatni dzień lutego złowiłem na woblera 7cm ,lipienia 41cm.
Ale tamci wędkarze pewnie przyszli specjalnie żeby złowić pstrąga?
Ostatnio zmieniany: 2011/12/14 00:03 przez Bielas.

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/14 09:12 #78656

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
W temacie "Z pamiętnika muszkarza..." opisałem zdarzenie którego świadkiem byłem osobiście. Miało to miejsce trzy lata później od zdarzeń opisanych w tekście czyli w 1986 roku (może 1987). Nad Słupie przyjechała cala kadra w tym był tez na pewno A. Sikora. Łowili na pewno przed rozpoczęciem sezonu dzień lub dwa. Mieli niesamowite wyniki... Karol Zacharczyk który do nas przyleciał (nawet muszkę na wzór przyniósł) coś mówił na temat zgody ale szczerze mówiąc nie pamiętam. Tamtych wędkarzy znałem i jeśli chodzi o ich etykę nie mam im nic do zarzucenia choć w tym wypadku... Jeśli nie posiadali jakiegoś specjalnego zezwolenia, a w przypadku opisywanym w tekście na pewno nie mieli to muszę zgodzić się z Venomem. Jest to ewidentne nagięcie przepisów. Okres ochronny zakazuje świadomego (podkreślam to, mimo że ktoś tam w postach wcześniejszych nie bardzo to rozumiał)łowienia ryb chronionego gatunku. I nie ma przebacz. Cały problem rozbija się o to, że same nazwiska łowiących były i są gwarantem tego, że spustoszenia w rybostanie nie zrobią. To po pierwsze. Po drugie muszkarzy jak pisałem wcześniej jest 5 - 10 proc ogółu łowiących. Jak będzie się miało to do zrobienia takiego samego wyłomu dla spinningistów?

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/14 09:41 #78660

  • lachs
  • lachs Avatar
Najlepiej zabronic przez cały rok łowienia na muchę i problem będzie z głowy.

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/14 11:04 #78665

  • drapane
  • drapane Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 281
  • Podziękowań: 47
Albo w ogole zabronmy lowienia ryb bo to przeciez znecanie sie nad biednymi stworzeniami boskimi:laugh: boze widzisz i nie grzmisz...

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/14 16:03 #78681

  • RADAR
  • RADAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 323
  • Podziękowań: 128
thymalus napisał:
W temacie "Z pamiętnika muszkarza..." opisałem zdarzenie którego świadkiem byłem osobiście. Miało to miejsce trzy lata później od zdarzeń opisanych w tekście czyli w 1986 roku (może 1987). Nad Słupie przyjechała cala kadra w tym był tez na pewno A. Sikora. Łowili na pewno przed rozpoczęciem sezonu dzień lub dwa. Mieli niesamowite wyniki... Karol Zacharczyk który do nas przyleciał (nawet muszkę na wzór przyniósł) coś mówił na temat zgody ale szczerze mówiąc nie pamiętam. Tamtych wędkarzy znałem i jeśli chodzi o ich etykę nie mam im nic do zarzucenia choć w tym wypadku... Jeśli nie posiadali jakiegoś specjalnego zezwolenia, a w przypadku opisywanym w tekście na pewno nie mieli to muszę zgodzić się z Venomem. Jest to ewidentne nagięcie przepisów. Okres ochronny zakazuje świadomego (podkreślam to, mimo że ktoś tam w postach wcześniejszych nie bardzo to rozumiał)łowienia ryb chronionego gatunku. I nie ma przebacz. Cały problem rozbija się o to, że same nazwiska łowiących były i są gwarantem tego, że spustoszenia w rybostanie nie zrobią. To po pierwsze. Po drugie muszkarzy jak pisałem wcześniej jest 5 - 10 proc ogółu łowiących. Jak będzie się miało to do zrobienia takiego samego wyłomu dla spinningistów?
. Rozumiem że gdy ci panowie z opowiadania "SWIADOMIE" łowili trocie w okresie ochronnym to same ich nazwiska są gwarantem,a jeśli ja Radosław Agata uczynię to samo to już tych gwarancji nie będzie? To trochę moralność "Kalego"

Odp:Zakaz spinningowania - a możliwość muchowania od 1. 09. 2011/12/14 16:22 #78682

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
RADAR napisał:
thymalus napisał:
W temacie "Z pamiętnika muszkarza..." opisałem zdarzenie którego świadkiem byłem osobiście. Miało to miejsce trzy lata później od zdarzeń opisanych w tekście czyli w 1986 roku (może 1987). Nad Słupie przyjechała cala kadra w tym był tez na pewno A. Sikora. Łowili na pewno przed rozpoczęciem sezonu dzień lub dwa. Mieli niesamowite wyniki... Karol Zacharczyk który do nas przyleciał (nawet muszkę na wzór przyniósł) coś mówił na temat zgody ale szczerze mówiąc nie pamiętam. Tamtych wędkarzy znałem i jeśli chodzi o ich etykę nie mam im nic do zarzucenia choć w tym wypadku... Jeśli nie posiadali jakiegoś specjalnego zezwolenia, a w przypadku opisywanym w tekście na pewno nie mieli to muszę zgodzić się z Venomem. Jest to ewidentne nagięcie przepisów. Okres ochronny zakazuje świadomego (podkreślam to, mimo że ktoś tam w postach wcześniejszych nie bardzo to rozumiał)łowienia ryb chronionego gatunku. I nie ma przebacz. Cały problem rozbija się o to, że same nazwiska łowiących były i są gwarantem tego, że spustoszenia w rybostanie nie zrobią. To po pierwsze. Po drugie muszkarzy jak pisałem wcześniej jest 5 - 10 proc ogółu łowiących. Jak będzie się miało to do zrobienia takiego samego wyłomu dla spinningistów?
. Rozumiem że gdy ci panowie z opowiadania "SWIADOMIE" łowili trocie w okresie ochronnym to same ich nazwiska są gwarantem,a jeśli ja Radosław Agata uczynię to samo to już tych gwarancji nie będzie? To trochę moralność "Kalego"

Właśnie źle rozumiesz. Wyraźnie napisałem, że jeśli nie posiadali zezwolenia, a w przypadku panów z opowiadania na pewno nie posiadali to w moim odczuciu solidnie nagięli przepisy i postąpili nieetycznie w czym zgodziłem się z Venomem. Natomiast nazwiska tych panów nie pozwalają sądzić, że łowili ryby po to aby walić je w łeb. Ciebie niestety nie znam więc takiej gwarancji nie mam choć oczywiście jestem przekonany, że nie zabrałbyś ryby w okresie.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.091 seconds