Żal mi kolegów, którzy z racji preferowanej metody, kończą sezon w sierpniu! Omija ich całe piękno jesieni, romantyzm obcowania z przyrodą nad rzekami górskimi o tej porze roku... Ja cały rok czekam na październik. Trafiają się ciepłe, słoneczne dni, echa rykowiska, ptactwo wędrowne, masowe rójki drobnej jętki i chruścików. Rzeki ożywają po letnim letargu, w moim odczuciu bardziej niż w maju.
I mam jeszcze prośbę do kolegów których ten stan rzeczy boli, aby spojrzeli na tę sprawę z nieco innej perspektywy:
Kierując się poruszoną tu logiką należało by także zakazać wiosennego spiningowania w wodach, gdzie w sąsiedztwie pstrąga bytują lipienie. Oczywiście z powodu ich tarła, a także tarła innych gatunków drapieżnych, np. szczupaka. Lipienie jak wiemy często reagują na przynęty spiningowe, zwłaszcza te nieduże. Zresztą z powodu okresu ochronnego lipienia należałoby zakazać także metody muchowej aż do 1 czerwca, czyli po części (a w wielu miejscach w całości) w sezonie jętki majowej.
Podobne paranoje można by mnożyć....
Najważniejsza sprawa, to umiar i zdrowy rozsądek we wszystkim co się robi.
Tak przy okazji.
Jak to jest z regulaminem, czy owo precyzyjnie reguluje te kwestie, tzn. czy istnieje bezdyskusyjny zapis o zakazie łowienia pstrągów po 31 VIII? Czy tylko zakazy spiningowania czy niestosowania streamera???
A tak przy okazji tej okazji:) , propost zapisów o niestosowaniu streamerów. Zawsze się zastanawiałem gdzie kończy się streamer a zaczyna duża mokra? czy odwrotnie:S