TEMAT: Jak działa PZW Słupsk?

www.pzw.slupsk.pl/strona.php?strona=wykazy_uchwal
są prawie wszystkie uchwały.
Nie ma znaczenia czy wniosek został zaakceptowany czy nie, jeśli nie jest uwzględniony w zezwoleniu nie ma najmniejszego znaczenia.
Obowiązuje wymiar z ustawy.
Na stronie, której link jest wyżej są uchwały prezydium i zarządu, możecie sprawdzić co i jak.
Moim zdaniem do druku trafiła nie ta wersja zezwolenia, która miała trafić i nie została sprawdzona zgodność zezwolenia (jakiś stary wzór) z podjętymi uchwałami i obowiązującym wykazem wód krainy pstrąga i lipienia.
Ktoś miał prawdopodobnie to zrobić i nie zrobił.
Brakuje uchwał ZO od numeru 78 do 83 i 59 do 65 oraz od 97 do ?? Dlaczego ich nie ma?

Po co w takim razie uchwały, skoro są one martwe?
Po co wędkarze w kołach składają wnioski w trosce o ryby, skoro nie są one realizowane lub realizowane wybiórczo?

Znaczenie ma to o tyle, że trudno mi sobie wyobrazić poważne traktowanie jakiejkolwiek instytucji, której możliwości przekracza zrealizowanie nawet przyjętych przez siebie uchwał. Ale PZW od dawna nikt już poważnie nie traktuje łącznie z przeważającą ilością jej własnych członków. O jej skuteczności w lobbowaniu na rzecz szeroko pojętej ekologii i promowaniu nowoczesnego wędkarstwa nawet nie będę pisał, bo ogarnia mnie pusty śmiech, a temat jest raczej mało zabawny. Dobra zresztą nie mam zamiaru kopać leżącego, szkoda czasu, z mojej strony temat uważam za zakończony. Pozdrawiam.

Dostałem odpowiedź odnośnie opublikowania treści korespondencji z której wnioskuję, że osoba udzielająca mi odpowiedzi woli aby nie cytować treści wiadomości publicznie. Dlatego na prośbę zainteresowanych (których dotyczy problem) udzielę informacji w wiadomości prywatnej.
(Pomijając argumentację) uzyskałem najważniejszą informację - obowiązuje wymiar 30 cm.

Poproszę priv.

Czy ktoś może mi podać treść i numer uchwały zmieniającej poniższą uchwałę:

To jest jakiś MATRIX, inaczej tego nie można nazwać.

Dla mnie osobiście nie stwarza to problemu.Potoka jest mało w naszych wodach i słusznie,że podwyższono wymiar ochronny.Wielu "wędkarzy" to zwykli mięsarze,i zabierają do wora niewymiarowe potoczki.Mam nadzieję,że ta zmiana przyniesie jednak jakieś efekty i chociaż ci porządnie spiningiści i muszkarze się opamiętają.Wodom cześć!

Miłosz napisał:
i dalej będą zabierali nawet jak wymiar podniosą do metra co za różnica 35cm pół metra czy metr jak on zabierał zabiera i zabierać będzie
Miłosz napisał:
Z czego mają się ci porządni opamiętywać ? Skoro są porządni ....

Nic nie da kolejne zaostrzanie przepisów przy zupełnym braku ich egzekwowania...
Konkluzja ? ...trup kolejny raz się uszminkował... zostaje tylko ironicznie życzyć okręgowi w Slupsku wszystkiego najlepszego.

Wymiar, wymiarem i z tego co wiem nie zawsze świadczy o wieku pstrąga. Są rzeki w których 30 cm pstrąg może być starszy od swoich dłuższych kolegów z innych rzek. Zastanawiam się dlaczego środowisko "pstrągarzy" skupia się głównie na wymiarze. Moim zdaniem w pierwszej kolejności powinno się zmniejszyć limit dzienny albo wprowadzić limit sezonowy wynoszący określoną liczbę zarejestrowanych pstrągów na dany rok przewidzianych do zabrania w ramach zezwolenia. Kolejna sprawa to zawody wędkarskie na wodach zamieszkiwanych przez pstrągi potokowe. Skoro kondycję populacji pstrąga potokowego można określić mianem tragicznej powinno się całkowicie zrezygnować z rozgrywania zawodów czy to spinningowych czy też muchowych na wodach zamieszkiwanych przez ten gatunek. Osobiście bardziej skłaniałbym się do radykalnego ograniczenia limitów w skali rocznej niż podniesienia wymiaru. Wprowadzenie np. limitu 5 sztuk na sezon zaowocowałoby znacznym podniesieniem "prywatnych" wymiarów przez wędkarzy zabierających ryby. Jeszcze ciekawszym rozwiązaniem mogłby być dodatkowy limit dniówek przewidzianych dla pojedynczego wędkarza łowiącego na wodach pstrągowych w ramach zezwolenia. Łatwe do kontrolowania z uwagi na rejestr ograniczyłoby aktywność tych, którzy potrafią całymi tygodniami przerzucać ryby w ramach wyznawanej zasady no-kill.

Podwyższenie wymiaru to najprostszy sposób na zwiększenie efektywności tarła naturalnego. Analiza jest prosta wystarczy porównać ile ikry "da" ikrzyca długości 34cm, a ile np. 28cm.

Miłosz, źle zrozumiałeś temat. Wędkarze wnioskowali o zwiększenie wymiaru ochronnego, i wniosek zyskał akceptację, ale i tak nie obowiązuje. Dlaczego? Zapytaj w ZO.

W tym roku padł tez wniosek o ustalenie limitu 10sztuk/sezon. W przyszłym roku będzie wniosek o 5/sezon. Tylko jaki jest sens w naszych wnioskach skoro nie są realizowane.

"Idźcie na walne jeśi chcecie coś zmienić", tak, tak, "a łyżka na to niemożliwe".