Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rady dla Salmo

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 09:59 #29184

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 596
  • Podziękowań: 60
Dokładnie, jak napisał Mysha.
Executor 7-9-12 cm to niemal doskonałe narzędzia połowu.
Porównując je, do podobnych modeli SR Rapali powiedziałbym, że bardziej agresywne, nieco lepiej "czują wodę".
Kolebiąca praca "siódemki" upaja wręcz, grube pstrągi, na rzekach średnich jak np.Bóbr.

Executorem 12cm łowiłem, na różne sposoby, pod prąd, w poprzek, z prądem, na tak szybkiej rzece, jak Dunajec.
Naprewdę doskonale się spisywał chociaż głowacice tego nie doceniły. Za to tamtejsze szczupaczki i owszem.
Łowiłem tam również (trochę nieświadomie. Obowiązywał zakaz stosowania przynęt < 10cm )
Executorem 7 i 9 cm. Wrażenia bardzo pozytywne.


Żeby było jasne.
Wcześniej opisywałem wrażenia, z połowu Executorem 5 cm, z początkowych serii sprzedaży. Jak jest obecnie, nie wiem.
Waldek
Ostatnio zmieniany: 2010/01/17 10:07 przez Popper.

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 11:38 #29190

  • Robert Waradzyn
  • Robert Waradzyn Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Klub Przyjaciół Szreniawy!
  • Posty: 25
1. Wiek –21 lat
2. Miejsce zamieszkania – Kraków
3. Od kiedy łowisz na spinning –od 7lat
4. Podaj 3 gatunki drapieżników, którym poświęcasz najwięcej czasu oraz procentowo ile każdemu z nich (np. pstrąg 45%, kleń – 45%, inne – 10%)
5. 50
6. 25
7. bardzo dobre

8. Czy Twoim zdaniem firma Salmo powinna -
b. zwiększyć ilość modeli swoich przynęt,


9. minnow, executor

10. naturalne: śliz, koza, kiełb

11. executor 3cm

12. Jakiego rodzaju przynęt wg Ciebie najbardziej brakuje w ofercie firmy Salmo? Podaj ew. przykłady z oferty konkurencji.

a. przynęty powierzchniowe
e. mikro-wobblery (2-3 cm)
h. małe woblery o wąskiej pracy (5-7 cm)

13. Filmy
Wodom Cześć!
Klub Przyjaciół Szreniawy

Muchoodporny :)
Ostatnio zmieniany: 2010/01/17 11:43 przez Robert Waradzyn.

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 11:40 #29191

  • zino
  • zino Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 642
  • Podziękowań: 389
Witam. Ciekawą dyskusję tu toczycie Panowie. Ja na moich rzeczkach (Dobrzyca i Piława) uważam Executora Trout 5 cm z łamanym sterem za killerka. Co prawda z prądem w szybkim nurcie trzeba go szybko zwijać żeby pracował ale to wersja pływająca więc jest to logiczne. Natomiast rzut w poprzek lub z prądem i ściąganie pod prąd to ten wobek jest( dla mnie) mistrzostwem świata. Bywały dni, że na Piławie miałem na niego po 6 do 8 kropków - nie były to kolosy ale brały jak szalone. A i co ważne świetnie reaguje na zmianę głębokości prowadzenia co pozwala ominąć nie jedną kłodę w wodzie. Już kilka razy po niego wchodziłem do wody napełniając wodery po brzegi:laugh: ale warto. Mam już drugiego na zapas. Tylko kotwice trzeba było wymienić bo środkowa szybko pękła.
Pozdrawiam. Tomek
łowić każdy może... - ale nie każdy umie :)

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 12:08 #29202

  • dmychu
  • dmychu Avatar
zino napisał:
(...)Tylko kotwice trzeba było wymienić bo środkowa szybko pękła.(...)

Wg moich dwóch kolegów pstrągarzy - którzy mieli do czynienia od wielu lat z dużymi pstrągami na Pomorzu - kotwice należy wymieniać w kupnych woblerach niemal zawsze. I to nie jest problem jednego czy dwóch producentów woblerów. To jest problem niemal wszystkich producentów. Ludziom chyba szkoda kasy na dobre kotwice, albo po prostu i tak klienci by nie byli skorzy do zapłacania więcej za lepszą jakość. Tropiciele okazów muszą jednak zadbać o siebie. Ja nie jestem łowcą wielkich ryb, ale słucham cennych uwag starszego i bardziej doświadczonego kolegi, który ma na swoim rozkładzie potokowca ponad 70 cm (Krzysiek, kol. Łowca Jeleni z Fors).

Drugi z nich, też Krzysiek, polecił mi grube i mocne kotwice Ownera ST31X: http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/owner-kotwiczki-st31x-g5-a111-p218-k1083.html.

Krzyśki tak mają, że jak biorą do ręki woblera na pstrąga czy troć, to pierwszy tekst jaki można usłyszeć to "Ale gówniane kotwiczki" :laugh: Nie znam woblera żadnej firmy, który by Krzyśków zadowalał gdy idzie o kotwice. Fabryczne wędrują do kosza.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 13:44 #29226

  • pepe
  • pepe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 53
  • Podziękowań: 2
Witam,

miło że ktoś odgrzał temat Salmo ;)

Nie wiem dlaczego pstragi miałyby brać wyłącznie na woblery smukłe skoro w danej rzece żrą głównie głowacze, jelce i okonie np.
Praca woblera to co innego. Zauważ jednak że praca to nie tylko to co wobler ma "zaprogramowane" przez producenta. Zwykle ten kto wykorzystuje jedynie "wrodzone" zdolności woblera ogranicza tym samym jego skuteczność. receptą jest zrozumienie każdej przynety i odpowiednia PREZENTACJA. Parę bardzo ważnych uwag napisał nieco wyżej Mysha.
Co do łowienia na Executora z prądem to koledzy już odpowiedzieli. Ja łowię niemal wyłącznie z prądem niezależnie od przynety i potwierdzam że ExSR się do tego znakomicie nadaje. Oczywiście nie na każdą miejscówkę jest idealny ... zwykle ... :)
Zaryzykuję twierdzenie, że w ciągu ostatnich 4 lat ponad 50% pstrągów większych niż 50 cm wzięła na Pasłęce na Executora (większość na 7kę).
Co do piątki to szczerze mówiąc niewiele mam do powiedzenia. Po prostu na nią prawie nie łowię. Nie miałem jednak problemów.
Trudno sobie wyobrazić, żeby w woblerach Salmo 5-7 cm ktoś rozwinął kółko stosując "normalną" żyłkę - tj. w granicach 0,2 - 0,25 mm. Oczywiście nie mówię, że kolega kłamie. W każdej produkcji zdarzają się wpadki. Mieliśmy przypadki wadliwych kółek - sami ich nie robimy. Wiele tysięcy wróciło do producenta. Niestety możliwe jest że coś przegapiliśmy. Bardzo za to przepraszam. Pisałem już wiele razy ale powtórzę - WSZYSTKIE REKLAMACJE AKCEPTUJEMY BEZ DYSKUSJI. Na obecną pozycję w świadomości wędkarzy pracujemy ciężko od 20 lat. Na pewno nie będziemy ryzykowali reputacji zakładając tańsze kółka.
Cały czas poszukujemy najlepszych rozwiązań (również w kwestii kotwic).

Pozdrawiam i liczę na dalsze uwagi,
Piotr Piskorski
SALMO

dmychu napisał:
Mam pytanie do Piotra,
Ostatnio przeglądałem Waszą stronę firmową Salmo oraz tabelę z dużymi pstrągami potokowymi. W tabeli zauważyłem, że wiele okazowych ryb zostało złowione na... woblery grube, takie jak Bullhead i Executor. Osobiście zwykle łowię na woblery smukłe takie jak Sting. Fakt, że wyciągnąłem na Stinga wiele pstrągów, jednak nigdy nie był to okaz. Nie wiem z czego to wynikało, wielkości ryb w łowisku czy z przynęty.

Szczerze mówiąc nigdy nie łowiłem na Executora, bo wyglądał mi on na woblera szczupakowego, ot taka gruba płotka lub okoń. Okazuje się jednak, że ludzie skutecznie łowią na tego woblera duże pstrągi. Czy jest to wobler specjalnie zaprojektowany pod łowienie grubych potokowców?

Jestem zaskoczony, że na takie kluskowate woblery padło tyle pięknych ryb. W tym roku spróbuję na Executora i Frisky. Wielu ludzi łowi też na Butchery.

Pytanie brzmi, czy Executor Shallow Runner nadaje się do prowadzenia z prądem? Nigdy bowiem nie łowiłem na woblery ze złamanym sterem.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 15:38 #29251

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 596
  • Podziękowań: 60
...........zauważyłem, że wiele okazowych ryb zostało złowione na... woblery grube, takie jak Bullhead i Executor..........
O Executorach już było. Co do Bullheada, mogę powiedzieć, że to jedna z moich ulubionych przynęt zarówno na pstrąga jak i na............... odrzańskiego, grubego klenia.
Szczerze polecam, szczególnie te niepozonie malowane (BD), w rozmiarze zarówno 4 jak i 6 cm. Warto mieć w pudełku i... zaufać ;)
Waldek

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 16:07 #29259

  • szymonrdh
  • szymonrdh Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 25
Pepe, napisze coś o innych przynętach Salmo, a mianowicie słynne Slidery:) Wprowadziliście na rynek fajne zawodnicze 5 i 6 centymetrowe slidery-super strzał. Chciałbym żeby były też większe niż 12cm, i w dużej gamie kolorystycznej. Najbardziej sprawdza mi się kolor Pike (szczupak)-bardzo dużo padło na niego zębatych. Mógłby byc ten kolor w 7cm, ale jak dobrze się orientuje to nie występuje. To tyle o moich sugestiach:) W końcu piszemy o przynętach:)
BAŁT

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 16:18 #29262

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Mi i moim kolega marzy sie slaiderek 14,15 cm to juz bron najciezszego kalibru;) i mr.skiner 25cm natomias perch 14cm sdr jest hiciorem:silly: to tak od siebie.pozdrawiam
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 16:22 #29264

  • dmychu
  • dmychu Avatar
pepe napisał:
(...)Zaryzykuję twierdzenie, że w ciągu ostatnich 4 lat ponad 50% pstrągów większych niż 50 cm wzięła na Pasłęce na Executora (większość na 7kę).

I tym jednym zdaniem sprawiłeś, że w moim pudełku w sezonie 2010 nie zabraknie Executorów 7 cm...:)
Cały czas poszukujemy najlepszych rozwiązań (również w kwestii kotwic).

Piotrze, w takim razie nie zmienię kotwic w Twoich Ececutorach. Zobaczymy jak wypadną testy na moich wyprawach survivalowych na Pomorzu.

Ze swojej strony mam propozycję. Executor 7 cm SR w kolorze BE (czarny w zółte kropki - taki jak u Butchera). Ot taki eksperyment, choc oczywiście rozumiem, że nie można spełniać każdego kaprysu jakiegoś forumowicza. Póki co muszę powiedzieć, że kolory RPH i RD po prostu sa zarąbiste i na te będę łowił. Wkleję zdjęcia co by było ładniej na forum.




I ta tabelka z rekordami na stronie Salmo z podanymi przynętami na jakie zostały złowione to jest po prostu bomba. Dla mnie ta tabela jest punktem wyjścia w rozważaniach co kupić. I nie chodzi mi o to, na co biorą pstrągi, tylko na co biorą duże pstrągi.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/01/17 16:26 przez dmychu.

Odp:Rady dla Salmo 2010/01/17 17:40 #29272

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
dmychu napisał:
Ze swojej strony mam propozycję. Executor 7 cm SR w kolorze BE (czarny w zółte kropki - taki jak u Butchera). Ot taki eksperyment...

Krzysiu,przecież możesz spokojnie przemalować firmowego woblerka wedle własnego gustu.
Gdzieś tam wyczytałem,że w Japoni za takie przemalowane woblery można niezłe pieniądze dostać,w kraju gdzie prawie każdy sam umie wystrugać wobka to raczej biznesu nie będzie :laugh: .
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.122 seconds