Można zabrać znad rzeki pojedyncze śmieci i wyrzucić do najbliższego kosza lub ewentualnie pozbierać papiery i inne odpady rozkładające się i zakopać w ziemi.
Ale, z tego co się orientuję zebranie większej liczby odpadów i wyrzucanie do kosza np. gdzieś na przystanku lub przy ulicy może się skończyć nieprzyjemnościami w przypadku gdy przyuważy nas np. straż miejska.
Dajmy na to że mam blisko do domu i wyrzucę je do własnego pojemnika to oznacza że zapłacę za ich wywóz.
Można się poświęcać, rozumiem to doskonale ale widząc to co widzę nad wodą i w jej okolicy, zamiast łowić musiałbym cały czas zbierać śmieci i podjeżdżać nad wodę samochodem z przyczepą po czym jechać z tym na wysypisko i płacić za ich pozbycie się.
Czy to nie jest chore???
Taki tekst znalazłem w sieci:
„Zarząd Dróg, Gospodarki Mieszkaniowej i Komunalnej w Lubiczu informuje mieszkańców sołectwa Złotoria, że z dniem 1 września 2005 r. zostanie zlikwidowany pojemnik kielichowy na odpady stałe ustawiony obecnie u zbiegu ulic Lipowa i Leśna (przy pętli autobusowej).
Intencją ustawienia przez Gminę wspomnianego pojemnika było to, aby korzystający z przejazdów MZK mogli wyrzucać śmieci do tego pojemnika nie zanieczyszczając terenu wokół przystanku.
Rzeczywistość okazała się jednak inna.
Pojemnik kielichowy, jak i teren wokół niego ( o czym doskonale wiedzą mieszkańcy tego rejonu) stał się doskonałym miejscem do wyrzucania odpadów komunalnych z terenu prywatnych posesji, szczególnie przez tych mieszkańców, którzy do dnia dzisiejszego nie mają zawartych umów na wywóz takich nieczystości.
Podejmowane przez nas zabiegi systematycznego wywozu tych odpadów nie tylko nie zmniejszały napływu tych śmieci lecz wręcz przeciwnie sprawiały ich szybszy napływ, co w konsekwencji sprawiało wrażenie dzikiego wysypiska śmieci w centrum wsi.”
http://www.lubicz.pl/index.php?strona=1095&wiecej=9218
czy w tym kraju będzie kiedyś normalnie???
Nie miałem okazji jeździć po świecie i raczej mało widziałem ale będąc w zeszłym roku w Szkocji wędkowałem na rzekach poniżej miast i nie widziałem butelek, puszek i innych śmieci w wodzie czy na brzegach a także w okolicach rzek, krzakach itp.
Jak widać można...