piotr napisał:Jakie są zasady użycia broni??? Czy aby czasem nie odparcie zamachu na życie??? Czy kłusownik kłusujący ryby zagraża bezpośrednio życiu ludzi??? Kto ma odwagę strzelić w łeb kłusolowi???? Więc po co broń??? Kłusol prawdopodobnie strzeli Tobie między oczy i nie mrugnie przy tym okiem. Ty jak strzelisz to będziesz siedział w pierdlu, rodzina się ciebie wyrzeknie i zostaniesz sam bo się okaże że to biedak który nie miał co jeść a w domu czeka na mięsko 5 głodnych dzieci, a żona jeszcze w ciąży.
Piotr broni uzywa się m. innymi w przypadku odparcia bezprawnego bezpośredniego zamachu na siebie bądź inna osobę.
Jesli gość idzie do Ciebie z kijem bejsbolowym to w normalnym kraju masz prawo postrzelić go np w nogę w celu udaremnienia takiego czynu. Dodatkowo masz prawo użyć broni jeśli osoba mająca niebezpieczne narzędzie i wezwana do jego porzucenia nie zastosuje się do wezwania a jej zamiar wskazuje na bezpośredni zamiar użycia tego narzędzia.
Niestety w Polsce najczęsciej prokurator zakłada "przekroczenie warunków obrony koniecznej" co chyba sprowadza się do tego że powinienem nosić taki kij tez ze sobą i się z nim zacząc napieprzać na jego warunkach...
Tyle że wtedy Ci przyloży udział w bójce...
Kumpel za zatrzymanie włamywacza i przytrzymanie go do przyjazdu policji (czekali ponad godzinę chyba od zgłoszenia) bujał się po sądach za "bezprawne pozbawienie wolności" i niby w końcu sprawę warunkowo umorzono ale nie został uniewinniony!!!
Polska to kraj faworyzujący przestępsców....