Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ochrona rzek przed kłusolami

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 16:31 #75418

  • 1939pl
  • 1939pl Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ....
  • Posty: 102
  • Podziękowań: 13
Łudzić się może każdy że coś się zmieni... Od lat tak było i "Polskiego myślenia" nikt nie zmieni...
Rewolucji nie będzie ot co...ale każdy ma prawo konstytucyjne do wolności wypowiedzi i szanujcie to.
A fakt faktem na forum nikt nic nie zdziała, każdy o tym wie... trzeba ruszyć wyżej...
Ostatnio zmieniany: 2011/10/18 16:32 przez 1939pl.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 18:50 #75427

  • wlodi264
  • wlodi264 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 56
  • Podziękowań: 3
Cytuję - Nie musisz się wysilać. Na trocie i tak za rok pojadę do Danii i Szwecji. Dopóki nie zmieni się myślenia z partyzanckiego na systemowe, to nad Iną mogę sobie pobiegać z Azorkiem i pooglądać żurawie przez lornetkę.Kolego trochę szacunku za pracę,oraz zaangażowanie,bo właśnie osobą która się (wysila)to Pan Artur Furdyna oraz inni... a takie posty są żenujące,wg mnie nie po raz pierwszy,ale z tego już znany jesteś na tym forum.A tak poza tym to pokazałeś swoje podejście do spraw nad Polskimi wodami - skoro i tak pojedziesz do Danii czy Szwecji,pozdrawiam

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:01 #75441

Włodzimierz,
W kółko Macieja ludzie powołują się na swoje bohaterstwo podczas ochrony tarła, że słowa nie można powiedzieć o proponowanych rozwiązaniach. A co ja mam sam to na okręgach wymusić?

Chyba, że nie chcecie zmian systemowych, chyba, że nie chcecie etatowych strażników SSR i podwyższenia składek na ten cel... a jeśli nie chcecie, to sobie pilnujcie i życzę powodzenia. Droga wolna, na mnie jednak w takiej konfiguracji nie liczcie.

Naprawdę przypominacie mi partyzantów i ich dowódców:
Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie,
Ja z synowcem na czele i? – jakoś to będzie!

A. Mickiewicz

Otóż nic nie będzie. Trzeba działać systemowo jak Niemcy i Japońce. A do systemowych działań potrzeba wcześniej otwartości i konstruktywnego dialogu.

Od problemów się nie ucieknie. One pozostają, czy tego ktoś chce czy nie... na szczęście nie da się jeszcze demokratycznie unieważnić praw fizyki i ekonomii działania.

Tak więc nawet jeśli większość wędkarzy wierzy w ten utopijny system ochrony ryb przed złodziejami, to ta wiara nie nadaje temu żadnej powagi. Co więcej, smutne jest to, że tak wielu ludzi wierzy w bajki o ochronie ryb metodą pospolitego ruszenia...

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:06 #75442

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Krzysztof, wyraź się, zbierz myśli i napisz petycję. Jak będzie sensowna, nie oderwana od rzeczywistości to podpiszę ją i wyślę do Sejmu, Premiera, Prezydenta i kogo jeszcze będzie trzeba. Może też uda się namówić innych przedstawicieli Towarzystw, a może i samego ZG PZW...

No to do dzieła. Czas ucieka.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:20 #75443

Marcin,
Sam sobie pisz petycje...

A oderwane od rzeczywistości to są te antykłusownicze akcje na hurra.

Kto to widział, żeby nauczyciele, urzędnicy, przedsiębiorcy, pracownicy najemni, sklepikarze, strażacy, studenci itd.... ganiali po krzakach jakiś uciekających półmózgów z ościeniem czy agregatem? Strażników się wynajmuje, najlepiej takich postury Gołoty i szybkości Adamka.

Może zaczniemy jeszcze sprzątać miasta, pchać tramwaje, budować społecznie autostrady ? Co jeszcze mamy zrobić społecznie ? Głupota i tyle...

W sytuacji kryzysowej można pomóc. Np. podczas powodzi we Wrocławiu służby nie dawały rady, to ludzie poszli układać worki z piaskiem. Tak samo podczas tarła, można wspomagać straż etatową SSR okręgu PZW i to ma sens... ale wyręczanie? Bez sensu.


Poza tym problem jest w wędkarzach i ich abstrakcyjnych poglądach, więc nie petycje tylko uświadamianie kolegów. PZW tylko spełnia zachcianki ludu. Towarzystwa powinny mieć charakter edukacyjny, a obecnie wielu członków Towarzystw opowiada się za porozumieniami międzyokręgowymi - czyli za udostępnianiem zasobów ryb za darmo !!! - przecież to jest jakiś horror społeczny. I Prezesi Towarzystw hodują sobie takie PZW-bis... masakra...

Grunt to być duszą towarzystwa na "Pucharze Żubra" i nikomu nie podpaść jakimiś rewolucyjnymi rozwiązaniami... brawo, gratki, pozdro i siema.
Ostatnio zmieniany: 2011/10/18 21:24 przez Krzysztof Dmyszewicz.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:23 #75445

  • saguSS
  • saguSS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 209
Dmychu a co Ty zrobiłeś dla sprawy ??
PS. Oczekuję konkretnej odpowiedzi jak konkretnie działasz w tym celu, a nie kolejnego bezsensownego elaboratu.

Dmychu!! O Ty nasz zbawicielu i oświecicielu, cóż my marni wędkarze byśmy bez Ciebie i Twoich postów na FORSie myśleli, pewnie byśmy byli całkowicie ciemni. Tak to chociaż poczytamy (o ile jeszcze ktoś to czyta) i coś tam w głowie zostanie. :)
"Brali to w grudniu i listopadzie..." ;)
Ostatnio zmieniany: 2011/10/18 21:27 przez saguSS.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:31 #75447

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Niestety spodziewałem się takiej odpowiedzi.

Czekam(y) na kolejne eksplozje bełkotu.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:36 #75448

  • saguSS
  • saguSS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 476
  • Podziękowań: 209
Ja również się tego spodziewałem, bo niestety ciężko jest pisać o czymś co w gruncie rzeczy nie istnieje :)
Dobrze chociaż, że Dmychu nas uświadamia o sprawach, które doskonale znamy, chwała mu za to.
"Brali to w grudniu i listopadzie..." ;)

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:37 #75449

saguSS napisał:
Dmychu a co Ty zrobiłeś dla sprawy ??
PS. Oczekuję konkretnej odpowiedzi jak konkretnie działasz w tym celu, a nie kolejnego bezsensownego elaboratu.

Ja działam w przestrzeni medialnej, choć początkowo zacząłem od konkretów, szybko je porzuciłem.

Dlaczego aktualnie tylko w medialnej?

Po nieudanej próbie wspólnych i przemyślanych działań w ramach TPRIiG, po poznaniu niektórych członków Towarzystw zniechęciłem się do poglądów kolegów na temat organizacji wędkarstwa.

Na forach ośmieszam od dłuższego czasu porozumienia międzyokręgowe. Udowadniam ludziom, że ochrona bez strażników okręgowych jest niesprawiedliwa względem pracujących w łowisku. Że ta ochrona jest niemożliwa z tymi składkami.

Do tej pory dominowało utyskiwanie, że złodzieje z PZW, że nie kontrolują, że nie dbają o wody, że komuna i beton, podczas gdy mało kto zwracał uwagę, że największym betonem jest 99% członków tego związku wędkarskiego i kruszenie betonu należy zacząć od edukacji ludzi, żeby chociaż nie domagali się czegoś z niczego. Żeby chociaż zrozumieli, że mają pustynię poniekąd na własne życzenie.

Dziwię się, że wielu ludzi myślących podobnie do mnie - milczy. Prawdopodobnie dlatego, by nie podpaść kolegom. Powstaje efekt samotnego Don Kichota i temat jest spalony. Ale to nie jest moja wina, tylko wina tych co wiedzą i milczą.

Odp:Ochrona rzek przed kłusolami 2011/10/18 21:41 #75450

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Szczerze przyznam że wolałem ten okres w którym Krzyś sypał cytatami z biblii i nagrywał sobie filmiki na youtube:

www.flyfishing.pl/mainforum/msg.php?id=8...t=0&displaytype=full
Tak więc chłopaki, pobawimy się w ochronę ichtiofauny jeszcze jakiś czas razem. Później najprawdopodobniej będę musiał się z wami pożegnać, bo Bóg zabrania przyjęcia znamienia - a za odmowę ludzie mogą mnie zabić lub skazać na śmierć głodową (nic nie kupię, bo nie będzie gotówki, a kartę zastąpi chip RFID). Później niektórzy z was - śmiejąc się zapewne do rozpuku z nielicznych chrześcijan jako chorych na głowę frajerów - pożyją sobie z biochipami lub laserowo wypalonymi niewidoczymi tatuażami kodów kreskowych na czole przez jakiś myślę niezbyt długi czas. A później się trochę zdziwicie, jak zobaczycie znak Syna Człowieczego na niebie.

Trzymam kciuki za każdego z was, aby oprócz łowienia ryb dostrzegać dzieła Boga we wszystkim co nas otacza na łonie natury. Jeżeli kochamy dzieła, to tym bardziej powinniśmy kochać samego Stwórcę.

Serdecznie pozdrawiam
Krzysiek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds