Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 18:01 #88134

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
Piter czy w ogóle coś takiego jest do zrobienia....???? Jeśli tak to może jakieś referendum...? Ciekawy jestem jego wyników....:)
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 18:13 #88136

  • Franek
  • Franek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 99
A jaki to problem?
Wystarczy np.na stronie startowej ponizej zdania nad hasłem i loginem :Witamy, na forum wędkarskim o rybach szlachetnych dopisać, że dyskutujemy bez podawania nazwy ciurków.Nie stosowanie sie do zalecenia ( mozna taki pkt rowniez dopisać do regulaminu) skutkuje usunieciem postu i cześć.Po sprawie. Użytkowników nie ubędzie, a cel zostanie osiągniety.

Jeno tylko trzeba mieć dobre chęci..
Ostatnio zmieniany: 2012/04/25 18:15 przez Franek.

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 19:01 #88143

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
No jasne, technicznie to ja wiem, że nie ma problemu....;)
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 19:17 #88144

HOUK Paszczak ! Ocalmy od zapomnienia kryształową wodę i nie dajmy zniszczyć tego co natura tworzyła przez wieki .
D.R.I. CROSSOVER H/C

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 22:27 #88154

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Nie do końca mogę się zgodzić z odgórnym nakazem odnośnie pisania o rzekach pstrągowych chociaż jeżeli mówimy o małych strugach jestem za tym pomysłem tym bardziej że obecnie jest jak widzę taka tendencja na forum.
Nie chcę tutaj wymieniać niewielkich cieków pstrągowych które znam i gdzie jeszcze jest szansa na rybę ale tak naprawdę to ich dobre lata nie minęły z powodu kłusownictwa i nieetycznych pseudo wędkarzy.
Pamiętam lata kiedy pstrągi potokowe mogłem podziwiać z drewnianej kładki nad wodą a lipienie można było oglądać siedząc na brzegu kilka metrów od stadka.
Nie znam wszystkich rzek i rzeczek w Polsce ale u mnie pstrągi w bezwstydnych ilościach pływały kiedyś w strugach naprawdę bardzo niewielkich a spora ich część formalnie nie istniała w żadnych wykazach wód.
Tragedią tych wód była bezrozumna tzw. melioracja , przekopanie i wyprostowanie koryt , wycięcie nadbrzeżnych drzew , osuszenie mokradeł.
Żadna z tych "poprawianych" głównie w latach siedemdziesiątych strug nie wróciła do stanu pierwotnego a część zapewne nigdy nie wróci.
Reasumując nawet w latach siedemdziesiątych kiedy sytuacja była diametralnie inna od obecnej wielu wędkarzy ukrywało swoją wiedzę na temat małych ciurków a zgłaszając rekordy często podawali inne łowiska i chyba do takiego ukrywania trzeba by wrócić nie tylko na tym forum.

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 22:39 #88156

  • Ola
  • Ola Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 17
  • Podziękowań: 8
Witam

Może ekspertem nie jestem, ale też zgadzam się z paszczakiem. Nie zgodzę się jednak z późniejszymi wypowiedziami, odnośnie tego, że jak ktoś młody to ma w nosie wszystko i idzie na łatwiznę. Ja jestem młoda i początkująca. Nie znam się dobrze na łowieniu ryb, ale czytam, szukam... Nie wyszukuję w Waszych postach nazw rzek, nie chcę wyłapywać niewymiarowych ryb, żeby potem trafiły na patelnię. Chciałabym się czegoś od Was nauczyć, ale nie dajecie takiej możliwości. Nie piszecie o tym jak Wy łowicie ryby, bo ktoś się nauczy i złapie "Waszą" rybę. Mam do Was szacunek, bo jesteście doświadczeni i wiele potraficie, ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Może się okazać, że zostanie na waszym forum grupka ludzi, którzy są od początku i będziecie wymieniać doświadczenia tylko między sobą. Nie nauczycie nowych, młodych ludzi niczego nowego przed obawą, że nie będzie czego łapać. Paranoja?
W imieniu nowych i ambitnych ludzi, którzy chcą się czegoś nauczyć mówię: Bardzo mi przykro koledzy, że nie mogę się od Was uczyć... Szkoda, że się zamykacie na nas...


Pozdrawiam

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/25 23:20 #88161

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Szanowna Olu!
Na tym forum,na pewno każdy odpowie Ci na pytania dotyczące wędkarstwa/sprzęt,przynęty,jak łowić łososiowate itd!
Skarbnica wiedzy jest ogromna.A wiele wiadomości o łowieniu każdej ryby łososiowatej możesz zaczerpnąć ze 'starych' wątków'!A wiele jest nadal aktualnych.Tylko pytaj!
Co do tajemnicy o małych pstrągowych rzeczkach,to napiszę tak-TRZEBA TRZYMAĆ JE W TAJEMNICY!!!Podzielam poglądy poprzedników w tym temacie i nie będę już pisał dlaczego-bo wszystko zostało już napisane.
Nie rozumiem Forella,odnośnie tego tematu,ale to Jego myślenie i ma do tego prawo,jak każdy kto pisze na tym forum.
'Starzy pstrągarze' i tak znają wszystkie rzeczki i wiedzą gdzie jechać.
'Nowi'pytają pewnie dlatego,że nie wiedzą o tym ,że każde takie info spowoduje najazd łowiących i wyrybienie-tak już jest i znam ten temat od wielu lat!
Myślę,że wiele osób wchodzi na to forum tylko po to,żeby przeczytać,gdzie jeszcze są pstrągi i jechać po to żeby je wyłowić.
Prawie wszystkie rzeczki pstrągowe są w informatorach okręgów i nie jest to ogólnie tajemnica.Kto chce jechać,jedzie i tyle.Tylko jak nagle pojawia się foto z pstrągami i info o którejś z rzeczek to nagle full ludzi tam jedzie-to pewne!!!
Ja od dawna robię tak-biorę mapy i szukam.Teraz kiedy od kilku lat mam internet,to szukam wszelkich informacji dotyczących rzeczki-ale nie pytam ,czy są tam pstrągi i gdzie.Oglądam Google Eart i wszelkie stare mapy-i jadę 'w ciemno'.Bo oprócz,samych pstrągów interesuje mnie odkrywanie,fotografowanie nowych rzeczek.Nawet jak nie 'spotkam'tam pstrąga,to jestem zadowolony!To cała przyjemność!
Jeśli chodzi o większe rzeki typu Drawa to nie widzę przeszkód,żeby takie wątki były.
Mógłbym o tym długo i dużo pisać-ale wystarczy!
Ostatnio zmieniany: 2012/04/25 23:48 przez Bielas.

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/26 00:02 #88163

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Ola napisał:
Chciałabym się czegoś od Was nauczyć, ale nie dajecie takiej możliwości. Nie piszecie o tym jak Wy łowicie ryby, bo ktoś się nauczy i złapie "Waszą" rybę.

Trochę pewnie w tym racji jest, ale taka zamknięta postawa to reakcja obronna na to, co można przeczytać i zobaczyć na tym forum (i nie tylko na tym). Znam wielu doświadczonych pomorskich pstrągarzy, którzy nie mają problemu z dzieleniem się swoimi doświadczeniami, łącznie z zabraniem zaufanych kolegów na ich "tajną" rzekę.

W ostatnim zdaniu jest słowo-klucz do zrozumienia tego, o czym tu piszemy. Zaufanie. Kiedyś, gdy FORS był bardziej kameralny, gdy znaczna większość tu piszących miała podobne podejście do łowienia pstrągów, nie było problemu ze zdobyciem zaufania. Dzisiaj z powodów, które naświetliłem w pierwszym poście, czyli z powodu delikatnie mówiąc wątpliwych etycznie zachowań na forum, zdobyć zaufanie jest zdecydowanie trudniej.

Nad wodą spotyka się coraz więcej przypadkowych osób, które nie do końca rozumieją, a prawdopodobnie nawet nie starają się zrozumieć tych wszystkich złożonych interakcji między wędkarzami a środowiskiem. Przykład z mojego podwórka: nad pstrągową rzeką spotykam gościa z wypasionym sprzętem spinningowym, który przyjechał wypasioną terenówką. W rozmowie przyznaje się, że pstrągi łowi od niedawna, wcześniej poławiał głównie szczupaki. O łowieniu pstrągów naczytał się w internecie, postanowił spróbować. Z internetu również dowiedział się o tej rzece. I cały czas gada. Ja mam trochę tego dosyć i się odsuwam, ale jestem jeszcze dość blisko, gdy łowi pstrąga, i oznajmia w eter: "ładny, wymiarowy, ma jakieś 32 cm". Zanim zdążyłem cokolwiek powiedzieć, wali go w łeb.

Tylu rzeczy dowiedział się z internetu, ale tego, że w zachodniopomorskim wymiar pstrąga od kilku lat wynosi 35 cm już jakimś dziwnym trafem nie wyczytał. O takich przypadkowych ludzi nad rzekami pstrągowymi mi chodzi. Zbyt łatwy dostęp do sprzętu, przynęt, zbyt łatwy dostęp do wiedzy o łowiskach powoduje, że tych ludzi omija pewien bardzo ważny etap, w którym nabiera się szacunku do rzeki, do pstrągów, ryb pod wieloma względami wyjątkowych.

W ostatnich latach nie wzrosła nam liczba rzek pstrągowych w naszym kraju, ale za to bardzo istotnie wzrosła liczba wędkarzy uganiających się za pstrągami. Gospodarz wody z prawdziwego zdarzenia, podjąłby odpowiednie działania, żeby utrzymać równowagę. Ponieważ gospodarza mamy jakiego mamy, musimy sami zadbać o utrzymanie tej równowagi.

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/26 00:20 #88164

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Paszczak-dodam tylko do Twojego ostatniego postu informację dotyczącą łowiących pstrągi.
To co napisałeś o "Nowych"-to prawda!
A ja znam wielu "Starych"-co zabierają wszystkie złowione pstrągi,a i takich co zabierają wszystkie,które się uwieszą do przynęty!
Z wieloma jeździłem kiedyś i bolałem nad tym co robią!
Już z nimi nie jeżdżę od dawna,bo za bardzo to przeżywałem!
Myślę,że nadal tak robią!
Dlatego wszelkie info- co złowiłem i gdzie trzymam wyłącznie dla siebie-nie muszę się tym chwalić,nawet kolegom!!!
Dodam,że przez 35lat mojego wędkowania wiele razy zdarzyło mi się zabrać niewymiarowe ryby.I nie boję się tego napisać na forum.Wiem,że byłem młody i głupi,ale kiedyś zmądrzałem-każdy uczy się na błędach!!!
Teraz wielokrotnie wypuszczam wymiarowe ryby różnych gatunków,bo nie chodzi mi o mięcho.Ale kiedy chcę jakąś rybę zabrać zgodnie z Rarp to tak robię-i nikt nie ma mi prawa tego zabronić!
Ostatnio zmieniany: 2012/04/26 00:33 przez Bielas.

Odp: Apel do adminów FORS-a, Piotrka i Jacka 2012/04/27 12:16 #88219

  • Maka
  • Maka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 5
Oleńko, dokładnie o to mi chodziło w poprzednim poście. Przepraszam za zdrobnienie, ale mam siostrzenicę Oleńkę (cudowny szkrab)i nie potrafię inaczej wymawiać tego imienia. Paszczak, chciałbym się z Tobą pokłócić udowadniając, że nie masz racji. Ale nie mogę, masz rację. Niestety. Ja do maja na pstrągach bywam sporadycznie. Ilość chamstwa, buractwa i zwykłego braku wychowania mnie poraża. To jakiś Matrix, w którym ja się nie odnajduję. Najprostszy przykład: Dwóch gostków po dwóch stronach niewielkiej rzeczki. Słysze ich z odległości kilkuset metrów. W momencie, kiedy się zbliżam wspólnie wyrywaja potężny korzeń - powód zaczep. Z zaiteresowaniem spoglądam jaką to przynętę tak mocno chcą odzyskać - zwykły 5 cm żółty twister. Na moją uwagę co zrobili tej rzeczce i pstrągowi, który musiał być pod korzeniem, patrzą na mnie jak na zboczeńca.
Zmieniam rzeczkę na Wisłę, jazie, klenie, wzdręgi do maja muszą mi wystarczyć. Przynajmniej tam w dżungli międzywala o tej porze roku jestem samotny czyli szczęśliwy.
Pozdrawiam.
Maciek
Pozdrawiam. Maciej M.
Za tę wiadomość podziękował(a): michno
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.101 seconds