Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko.

Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 10:04 #12085

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Co jakiś czas dowiadujemy się o skażeniu naszych łowisk. Od jakiegoś czasu coraz gorzej jest z Iną. problem dotyczy zresztą większości pomorskich rzek. Im lepiej rozwinięte rolnictwo w zlewni, tym, o zgrozo, gorzej z rzekami. Pooglądajcie http://uwaga.onet.pl/84165,reportaze,dlaczego_agrofirma_witkowo_jest_bezkarna,wideo_detal.html.
Jaki będzie finał, trudno przewidzieć, choć wreszcie inicjatorom udało się zrobić szum ogólnopolski. Dodam tylko, że AgroFirma Witkowo to 17 beneficjent dopłat unijnych w Polsce! W sumie za nasze pieniądze wykańczają nam nasze rzeki i lasy. Dlatego trzeba alarmować o każdym ścieku. Czas zacząć robić porządek w tym obszarze, a to My wędkarze widzimy zapolecza takich "firm" i polskiej wsi, co ostatnio bardziej truje niż żywi.
Prezes TPRIIG
Artur Furdyna
Ostatnio zmieniany: 2009/03/16 09:05 przez Jacek Nadolny.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 11:14 #12088

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Coś jest nie tak z tym linkiem, ale wystarczy wejść na tvn uwaga reportaże. Ciekawa jest też lektura komentarzy. Do Szwecji to my chyba przez Afrykę dojdziemy w kwestiach środowiskowych. Tylko pytanie,, jak długo mamy się godzić na podwójne robieni nas w balona. Dopłaty idą przecież z naszych podatków!!! Jak długo jeszcze będziemy oddawać głosy na tak niekompetentnych polityków?

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 12:08 #12090

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
Ale syf, żal patrzeć. Z tego reportażu nic pozytywnego nie wynika, instytucje państwowe od niskiego szczebla do ministra uwywają ręce. Bardzo dziwne to wszystko bo dziennikarz podaje im dowody na tacy. Wie pan co dalej z tą sprawą panie Arturze?

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 13:12 #12096

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Postaramy się dorzucić kilka naszych informacji dziennikarzom. Najbardziej nieprzyjemne jest w tej sprawie zachowanie polityków. Partia min rolnictwa od lat potrafi się skutecznie przyklejać do innych i realizować swoje zamysły. W terenie są dużo mocniejsi, niż na to wygląda z sondaży. Moje obserwacje niestety świadczą, że tam gdzie przewodzi w samorządzie ta opcja, nie jest dobrze z ochroną środowiska w zachodniopomorskim. Póki co rolnicy są grupą która najwięcej zyskała z wejścia do UE. Tyle, że ich reprezentanci w d... mają małego, polskiego rolnika, na którego super produktach zdołali zyskać w UE opinie producentów doskonałej, zdrowej żywności. dziś ci producenci robią bokami, podczas gdy pod wprawną ręką działaczy wyrosły megafabryki skutecznie używający wszelkich dopłat, jak AgroFirma Witkowo a produkujący w sposób nie mający nic wspólnego z ekologicznym., A wręcz odwrotnie. Dziś przy intensywnej produkcji do ziemi idzie 1 tona chemii na hektar. Gnojowica w okresie wegetacyjnym nie jest taka groźna, do póki nawożenie odbywa się z umiarem. Jednak wylewanie gnojowicy w okresie bezwegetacyjnym to po prostu zatruwanie środowiska. widać przeciętny nasz farmer uważa swoje otoczenie za wysypisko śmieci, co zresztą widać prawie w każdej miejscowości. pytanie, gdzie są inspektorzy ochrony środowiska? JAk kontroluje firmy agencja przydzielająca dopłaty? I trzecie najważniejsze, kto będzie płacił kary do Unii?
Ostatnio zmieniany: 2009/03/15 13:38 przez Artur Furdyna.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 13:34 #12098

  • rymek
  • rymek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 184
  • Podziękowań: 13
Szkoda słów ,to jest mafia z politykami na czele .A najgorsze jest to ,że my wędkarze stanowimy zagrożenie dla WPN na klifach :laugh: ,k.........a p.........ć ten kraj.I mam w d.....e ustawy i zarządzenia dotyczące WPN.:angry:
Pozdrawiam.
BAŁT
Szukam pracy związanej z wędkarstwem ,mogę łowić ryby :)

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 19:33 #12123

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Spokojnie. Nie zostawimy tej sprawy. To nie PRL, że byle sekretarzyna niedouczony był ważniejszy od społeczeństwa i wiedzy. Również sprawa klifów powinna się dać załatwić pozytywnie.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 22:02 #12154

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
odaje link co by nie szukac chyba juz dzial:

uwaga.onet.pl/84165,reportaze,dlaczego_a...rna,wideo_detal.html

A wracajac do tematu - to fakt straszny ignorant z Pana Sawickiego, jesli nie zna takich spraw a co gorsza nie chce sie zapoznac. Typowa postawa polskiego polityka wszystko jest w pozadku nikt nie klamie i nie lamie praw i na koniec beszczelny tekst "dziekuje za wywaiad". Tak wyglada wiele spraw w Polsce.
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.
Ostatnio zmieniany: 2009/03/15 22:10 przez TomaszJ.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/15 22:26 #12160

Artur Furdyna napisał:
... Dziś przy intensywnej produkcji do ziemi idzie 1 tona chemii na hektar. Gnojowica w okresie wegetacyjnym nie jest taka groźna, do póki nawożenie odbywa się z umiarem. Jednak wylewanie gnojowicy w okresie bezwegetacyjnym to po prostu zatruwanie środowiska. widać przeciętny nasz farmer uważa swoje otoczenie za wysypisko śmieci, co zresztą widać prawie w każdej miejscowości. pytanie, gdzie są inspektorzy ochrony środowiska?...

Dokładnie !!! Gdzie inspektorzy ??? Gnojowica to nie tylko ładunek chemiczny, również biologiczny, który może zagrażac człowiekowi. Nie każdy rodzaj gnojowicy może byc używany do nawożenia gruntów, a na sam proces, o ile mi wiadomo, powinny byc wydane pozwolenia poprzedzone odpowiednimi badaniami gruntu i otoczenia. Wszystko po to, aby ładunek zawarty w gnojowicy nie dostał się do wód gruntowych i zbiorników wodnych. Wszystko regulują odpowiednie normy i przepisy, nie można dopuścic do takiej samowoli.
Po obejrzeniu tego materiału po prostu ręce opadają.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/16 01:48 #12173

to i ja cos wyjaśnie. Gnojowica to nie gnojówka!!!Gnojowica to roztwór gnojówki i wody. Kiedyś zalecało się w tzw 'racjonalnej uprawie' stosowanie 20-60% roztworów gnojówki zwanych gnojowicą.Z praktyk studenckich wiem ze zbędne ilości gnojowki! nie gnojowicy były wylewane gdzie popadnie! 'Zalety' gnojówki(nie gnojowicy!!!) wylewanej przez witkowo: okres niewegaetacyjny- mnogość tosksyn dostarczanych do gleby (degradacja)które poźniej zostają akumulowane przez rośliny np jadalnych....
Pobudzenie roslin np w okresie zimowym i utrata przez nie odporności na niekorzystne warunki środowiskowe(mróz)w konsekwencji zamieranie roślin.
W okresie wegetatywnym.....skażenie gleby i zjawisko bodajże osmozy....duze stżenie azotu powoduje wypłukiwanie płynów ustrojowych(woda) z rośliny przez korzenie...w konsekwencji jej zamieranie w najlepszym wypadku tzw karłowacenie rośliny

do tego cytatat...
Gnojowica w naturalnych warunkach nie występuje w przyrodzie

Korzystając z konstytucyjnego zapisu, że każdy obywatel odpowiedzialny jest za stan środowiska i ma prawo wnioskować w sprawach dotyczących środowiska, a Polska ma rozwijać się w duchu rozwoju zrównoważonego, składam wniosek o dokonanie zmian w zapisach projektu ustawy o nawozach i nawożeniu.
W projekcie ustawy o nawozach i nawożeniu zapisane jest:
a) pkt. 1 otrzymuje brzmienie:
1) nawozy - produkty przeznaczone do dostarczania roślinom składników pokarmowych lub zwiększania żyzności gleb albo zwiększania żyzności stawów rybnych;
b) pkt. 3 otrzymuje brzmienie:
3) nawozy naturalne następujące nawozy:
a) obornik, gnojówka i gnojowica, przeznaczone do
rolniczego wykorzystania.
Zapis ten zawiera błąd merytoryczny wynikający z powszechnej niewiedzy (bądź ukrywania wiedzy) na temat gnojowicy. Nie jest to nawóz naturalny. Gnojowica w naturalnych warunkach nie występuje w przyrodzie. W przyrodzie nie występują naturalne systemy jej rozkładu czy utylizacji. Powstała w sposób sztuczny, na skutek wprowadzenia wynaturzonych metod chowu i hodowli, sprzecznych z prawami natury i naruszeniem dobrostanu zwierząt. Posiada wprawdzie jakąś zmienną wartość nawozową, lecz nie przyczynia się do poprawy żyzności gleby, wręcz przeciwnie jako toksyna przyczynia się do jej degradacji.
Wnoszę o wykreślenie z pkt. 3a zapisu, iż gnojowica jest nawozem naturalnym.
Wnoszę o umieszczenie w ustawie zdefiniowania słowa "gnojowica" oraz nadania gnojowicy wydzielonego symbolu PKWiU Polska Klasyfikacja Wyrobów i Usług oraz określenia ustawowej procedury postępowania z nią, by nie mogła stanowić zagrożenia dla środowiska.
Susz, 28.2.2004 Janusz Olszewski
UZUPEŁNIENIE
Z badań i ekspertyz, które posiadam, zastosowana w Polsce gnojowica spowodowała skażenie gleby bakteriami grupy Salmonella, Clostridium i Eschericha coli, co stanowi zagrożenie epidemiologiczne. Teren taki powinien być objęty kwarantanną, ale jak nakazać zwierzynie i ptakom by go nie opuszczały?
Rozlana na pola, wydziela amoniak, metan, podtlenek azotu, siarkowodór, merkapony i siarczki alkilowe, w sumie 136 substancji lotnych o działaniu toksycznym
i odoroczynnym (12% rozlanej masy). Niektóre z nich stosowane były jako gazy bojowe. Stężenie ich narusza zalecenia
Komisji Helsińskiej i powoduje długotrwałe zmiany w atmosferze, z uwagi na okres zalegania, pochodzących z niej
substancji gazowych.
Od kilku lat są już opracowane projekty budynków inwentarskich, umożliwiające prowadzenie chowu i hodowli z maksymalnym wyeliminowaniem zagrożeń, jakie niesie ze sobą produkcja zwierzęca, przy której powstaje gnojowica. Następuje powrót do metod zgodnych z naturą i dobrostanem zwierząt. Stwierdzono, że mięso z takiego chowu ma lepszą jakość, zaś finalne koszty produkcji są niższe.
Wykonałem symulacyjną analizę porównawczą kosztów produkcji z udziałem gnojowicy i na ściółce ze słomy, z uwzględnieniem części kosztów środowiskowych i społecznych. Wynika z niej, że koszt produkcji jednego kilograma żywca wynosi powyżej 6 PLN za 1 kg. Różnicę między ceną a kosztami, powiększoną o dopłaty eksportowe, zapłaci polski podatnik.
Na tym etapie zupełnie pomijam zalecenia Kodeksu Dobrej Praktyki Rolniczej, który, moim zdaniem, powinien być wyznacznikiem polskiej polityki rolnej. Śmiem twierdzić, że wprowadzenie go, jako aktu obligatoryjnie obowiązującego na terenie Polski, byłoby tańsze, niż obecna koncepcja "niszcz i naprawiaj".
Janusz Olszewski
ul. Mireckiego 38/40 m. 3
96-300 Żyrardów
tel. 0-46/855 31 98 (dom),
0-55/278-60-18 (praca)
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

do ministerstwa rolnictwa do wiadomości:
Kancelaria Prezydenta PKE Gliwice
Autor jest członkiem Rady Koalicji na rzecz Rozwoju Rolnictwa Ekologicznego

Powyższy film pozostawie bez komentarza....

pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2009/03/16 01:49 przez Saiblling.

Odp:Ryby a stan środowiska wodnego, i nie tylko. 2009/03/16 06:02 #12175

  • Łowca jeleni
  • Łowca jeleni Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 189
  • Podziękowań: 115
Dobrze się stało, że nareszcie ktoś przedstawił nasilający się w Polsce problem niszczenia przyrody przez wielkoobszarowe gospodarstwa produkcyjne.
W przypadku „Witkowa” sobiepaństwo i poczucie bezkarności prezesów wynika z powodu ciągłego pobłażania przez instytucje powołane do ochrony środowiska , przymykania oczu przez władze samorządowe na szczeblu powiatu, gminy i województwa, ale moim zdaniem głównie z powodu poparcia udzielanego przez znaną partię polityczną i raczej nie jest to PSL Często łamanie zasad nawożenia nawet przez szeregowych pracowników (w przypadku tej firmy tak było w ubiegłym roku) wynika również z powodu małej świadomości ekologicznej, nieznajomości sposobu prowadzenia zabiegów agrotechnicznych ale najczęściej, zwyczajnie z głupoty

http://www.tpriig.pl/informacje-znad-rzek-ale-nie-o-polowach/28-informacje-z-nad-rzek-ale-nie-o-polowach/Page-7.html

Głupota pracowników połączona z nieodpowiedzialnością kierownictwa to tragedia, która może wydarzyć się w każdej chwili.
Wielu może się nie spodobać, co teraz napiszę, ale wg mnie, przy takiej sile przebicia, jaką posiada Witkowo, co zresztą doskonale uwidoczniono w reportażu, sprawa będzie zakończona dopiero wtedy gdy informacja odnośnie wieloletniej negatywnej działalności Agrofirmy trafi do Komisji Europejskiej ze wszystkimi tego skutkami.
Powyższa afera nie powinna być rozmyta jak często się zdarza w polskich realiach, ponieważ stanowi doskonały przykład negatywnego wpływu na środowisko wywieranego przez współczesne intensywne rolnictwo i stanowić będzie ostrzeżenie dla innych przed podobnymi zachowaniami.
Ostatnio zmieniany: 2009/03/16 06:22 przez Łowca jeleni.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.076 seconds