Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: "Przyłowy" ;-)

Odp:"Przyłowy" ;) 2010/09/05 13:34 #45570

  • niucha4
  • niucha4 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • alegro : alladyn72
  • Posty: 752
  • Podziękowań: 2138
Ja wyłowiłem tylko pozostałości po uciekającym kłusolu :)


Odp:"Przyłowy" ;) 2010/09/05 13:54 #45571

  • andru
  • andru Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 12
Z 15 lat temu na drgającą wyholowałem siatkę z rybą, była to moja siatka którą straciłem parę dni wcześniej bo po wrzuceniu ryby do siatki zapomniałem ją przykręcić do sztycy którą przed samym wrzuceniem siatki wbiłem w ziemię, worek-siatkę z winniczkami. Ale najlepszy przyłów to był zestaw żywcowy z żywcem. Przyjeżdżam kiedyś nad jeziorko z odległościówką, no i łapiemy. W pewnym momencie branie, zacinam a tam taki duży bąk czerwony, myślałem że komuś się urwał zestaw, wyciągam a na końcu zestawu płoć. Ryba do wody, żyłkę powyżej spławika szybko odciąłem to wszystko do skrzynki- stalka, kotwica,spławik.Za może kwadrans przychodzi facet(grupka wędkarzy była ode mnie ze 40 metrów) wchodzi między trzciny jakieś 10 metrów ode mnie i zaczyna zwijać wędkę:woohoo: nie ma zestawu, ja blady, facet nie wie co jest grane, przychodzi, pyta czy ktoś się kręcił koło jego żywcówki. A ja opowiadam że pewnie kaczka przegryzła żyłkę bo już kiedyś tak było, na moje szczęście uwierzył on i jego kumple bo mogło być nieciekawie oni z winem, impreza, ryby. Pewnie bym pływał jakby się zorientowali co było.Było jeszcze parę kwiatków ale nie warte wspomnienia.
Ostatnio zmieniany: 2010/09/05 13:55 przez andru.

Odp:"Przyłowy" ;) 2010/09/05 18:30 #45580

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Moje 30 lat wędkarstwa to wiele dziwnych zdarzeń .Z rybami mój pierwszy stenbit po wy holowaniu go na skały próba złapania go prawie nie zakończyła się nie ciekawie to on omal nie złapał mojej ręki a klawiatura jak w filmie obcy 8 pasażer .Ułamałem kawałek kija podałem mu jak złapał to go niosłem w ten sposób. Jak wam się trafi to ostrożnie ,z ptakami jeden perkoz i mewy jedna moją łowną blaszkę za atakowała podczepiła się za pióra od dziobała żyłkę i poleciała .Kiedy byłem z kolegą na rybach to on złapał łabędzia za nogę po emocjonującym holu kolega do mnie abym go odczepił ja do ptaka a on próbuje złapać mnie to ja do kolegi jest twój,:laugh: ja potrzymam kij a ty go złap .W końcu podbierak na głowę i udało się go odczepić . Widok go szykującego się na ryby kwituję zawsze pytaniem czy zabrał podbierak na łabędzie on się nie śmieje :laugh: W tamtym roku jednemu ze znajomych wędkarzy nie szło dobrze, był pierwszy nad wodą schodził ostatni a wyników zero więc podczas rozmowy z kolegami zaproponowałem aby ktoś dobry mu pomógł .Więc następnego dnia poszedł z kolegą w górę rzeki ,wieczorem spotkany kolega zapytany o wyniki zdał relacje .Jest hol kij uczonego ładnie pracuje kiedy chciał pomóc podebrać patrzy a troć na lód i po lodzie ucieka :laugh: złapał norkę za futro jak się ni farci to nie .pozdrawiam waldek

Odp:"Przyłowy" ;) 2010/09/05 18:45 #45582

  • tpe
  • tpe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 70
  • Podziękowań: 27
Kilka zdarzeń z ostatnich lat podczas łowienia w Atlantyku w Ire

- wyciągnąłem z zatoki Atlantyku worek (jak na śledzie, czy szpilki do namiotu), a w nim kilkanaście brytyjskich monet (było tego z 10 funtów). Worek wziął na slippera Tapsa, co ciekawe w nocy :-)
- slippery i inne przynęty powierzchniowe bardzo często atakują ptaki, na szczęście tylko jednego udało mi się wyholować...znajomy Anglik po emocjonującym holu i uwolnieniu mewy skwitował całą sytuację: dobrze, że tu na plaży nie ma drzew...
- podczas dojścia na bassową miejscówkę znalazłem w nabrzeżnych kamieniach, zalewanych przez przypływy, kompletną wędkę (270 do 200g)z kołowrotkiem (JAXON!!!). Zestaw do dziś służy mi do łowienia z gruntu rekinków i płaszczek.
-ostatnio na w/w zestaw "złowiłem" sporego homara (kraby trafiają się bardzo często)

Odp: 2010/09/05 21:36 #45606

  • fifi
  • fifi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Eksploracja grzebanie w ziemi lewel1
  • Posty: 613
  • Podziękowań: 17
fredi4477 napisał:
Macie racje trzeba zadzwonic, bo jeszcze KTOŚ NA TO WEJDZIE....I BUM....


zostaw mi... czubkiem do góry ustawie na piławie i jak jakis kajak... taka piekna rynienke bende miał:woohoo: :woohoo: :woohoo: ze ho hoB)


z moich ostatnich zdobyczy to puszka Tyskiego i dzis puszka Harnasia. piwa były całe.
idzie tu sobie człowiek na ryby i w alkocholizm mozna popasc, bez wydawania grosza,:blush:
Jeśli znajdziesz błąd w Moim poście/temacie to musisz wiedzieć ,że został on popełniony celowo...
ŁÓWCIE
BERETUJCIE
ŻRYJCIE
Ostatnio zmieniany: 2010/09/05 21:46 przez fifi.

Odp: 2010/09/05 21:41 #45609

  • nhandu
  • nhandu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 6
Nie narzekaj tak na tych kajakarzy, już nie pamiętasz jak ci zimne tyskie w zaczepie zostawili..., a mi nektarynkę i małą paczkę lays, że o tych kilku parach butów nie wspomnę...
Pozdrawiam Adam

Odp: 2010/09/05 23:43 #45631

  • fifi
  • fifi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Eksploracja grzebanie w ziemi lewel1
  • Posty: 613
  • Podziękowań: 17
pamietam pamietam. dla niezorientowanych powiem ze brodzilismy sobie a tu nagle płynie sobie nektarynka:laugh: konsumpcja była na miejscu.
wychodzimy na brzeg a tam znaczek z promocyjnej paczki chrupek z napisem o wygranej.
zaczepiłem o korzen wchodze do wody a tam piwko i dzis koloejne.
Kurcze Panie Boziu spraw abym tak znalazł 0,7 B) kupon z wygrana 6 w totkaB) B) i kajak, co bym tez mógł cos zgubic:laugh:
Jeśli znajdziesz błąd w Moim poście/temacie to musisz wiedzieć ,że został on popełniony celowo...
ŁÓWCIE
BERETUJCIE
ŻRYJCIE

Odp: 2010/09/06 16:48 #45648

  • Sajgon
  • Sajgon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 34
Mi z dziwnych przyłowów trafił się kot dachowiec na żywca :D Który w trakcie rzutu zza pleców skubnął karasia i pech chciał że akurat machnąłem kijem hehe, po długiej i męczącej walce udało się kota odczepić i oczywiście C&R :D Poza kotem wyłowiłem też 3 butelki na piwko z porcelanowym korkiem na drucie, skarpetki, pełne wino marki wino na oko za 4 zł i zwłoki jeża.
Ryba też człowiek, daj rybie pożyć. Starości ryba chciała by dożyć. C&R :)

Odp: 2010/09/06 17:57 #45657

  • fifi
  • fifi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Eksploracja grzebanie w ziemi lewel1
  • Posty: 613
  • Podziękowań: 17
3 butelki na piwko z porcelanowym korkiem na drucie, pełne wino marki wino na oko za 4 zł i zwłoki jeża.[/quote]


piwo wino i zakącha:woohoo:
Jeśli znajdziesz błąd w Moim poście/temacie to musisz wiedzieć ,że został on popełniony celowo...
ŁÓWCIE
BERETUJCIE
ŻRYJCIE

Odp: 2010/09/06 18:03 #45658

  • PiterS
  • PiterS Avatar
  • Online
  • Administrator
  • Właściciel fors.com.pl od 14.08.2003
  • Posty: 3378
  • Podziękowań: 2554
Z ciekawych przyłowów to dwa razy kobieca torba.
Pierwsza z książeczkami zdrowia całej rodziny plus portfel z kartą płatniczą i dowodem. Całą zawartość zwróciłem tego samego dnia. Torbę do rzeki, dwa miesiące wcześniej, wyrzuciła sąsiadka, która ją wcześniej właścicielce wyrwała z ręki w celu opróżnienia portfela.
Druga torbę należącą do nastolatki złowiłem na tym samym odcinku, tym razem pełną kosmetyków, tamponów i z aparatem fotograficznym, niestety bez portfela więc nie miałem komu zwrócić.

W 1990 lub 91 wyholowałem 200 metrów kabla parę metrów poniżej tamy w Rościnie na Parsęcie. Do dziś służy jako przedłużacz polowy :) Reszty śmieci nie będę wymieniał. Wyłowione przynęty to oczywiście mam w muzeum domowym.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej nad rzeką.
Prawdziwy pstrągarz cieszy się trzy razy: gdy jest nad wodą, gdy złowi pstrąga i gdy go wypuści.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.116 seconds