Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ale RZEŹNIA !!!!

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/22 23:29 #81694

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Bielas napisał:
Chociaż ja nie zamierzam zabierać wszystkich ryb tych gatunków,to również nie zamierzam wszystkich wypuszczać.

Dobrze, Bielasku, już udowodniłeś, że wiele nie zrozumiałeś z tej całej dyskusji, naprawdę nie musisz tego udowadniać po raz kolejny, wszyscy to już wiedzą.
Ostatnio zmieniany: 2012/01/22 23:33 przez paszczak.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bielas

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/22 23:31 #81696

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
prezes napisał:
A czy ktoś sprawdzał ( myślę o siłach fachowych ) jaka jest skuteczność naturalnego tarła w naszych rzekach. Być może odławianie przez wędkarzy części troci przed tarłem nie zmienia globalnych wyników tarła.
Można wtedy myśleć o zmianie okresów połowu troci wzorem innych krajów.
Niech kelt spokojnie wraca do morza i dorasta!!!!!!!!!!!
Prezes.
Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się że ilość srebrniaków zabieranych jest znikoma w porównaniu do keltów więc nie zmienia globalnych wyników tarła ale chodzi mi bardziej o zasady i logikę i nie tylko w naszym kraju. Ciekawe jak to się tłumaczy np w Norwegii czy Szwecji.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/22 23:31 #81697

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Nie prezentowałem wcześniej innego stanowiska, ale zawsze dziwiło mnie dlaczego u nas jest inaczej.
Prezes.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/22 23:34 #81699

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Myślę że i swoboda działania kłusowników byłaby zdecydowanie ograniczona obecnością wędkarzy późną jesienią nad wodą.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/22 23:53 #81701

  • zimorodekM
  • zimorodekM Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 132
  • Podziękowań: 23
piotr napisał:
troć z hodowli czy nie i tak rybacy zabiorą, więc jaki jest sens wypuszczania? Jeżeli rybacy zaczną mieć limity an troć i do tych limitów się stosować to już co innego, wtedy warto się zastanowić. Jeżeli zamiast pakować do rzek tonami smolty zacznie się przeznaczać więcej pieniędzy na ochronę rzek i tarlisk to wtedy wypuszczanie troci naprawdę będzie miało sens. Teraz nie ma.
Zamiast mało konstruktywnych sporów i obrażania się proponuję dalszą dyskusję skierować na temat :
Czy nie lepiej byłoby wypuszczać srebrniaki zamiast keltów?
Moim skromnym zdaniem logiczne wydaje się wypuścić rybę przed tarłem gdyż za wytrwałość należy się jej szacunek i nie powinno się im "podkładać nogi przed metą" i pozwolić przystąpić do tarła z korzyścią dla wszystkich a przede wszystkim dla wędkarzy. Ryba po tarle czyli ket to ryba spełniona która zakończyła swój cykl życiowy, która spływa do morza i przeznaczona jest dla rybaków. Czy nie taką rybę jeżeli już ktoś chce, powinno się zabrać? Przecież zabieranie ryby przed tarłem to wbrew logice. Jest szansa że ryba się rozmnoży i da zdrowy narybek a my beretujemy je i wpuszczamy za ogromne pieniądze chore smolty, i co niektórzy darzą kelta większym szacunkiem i twierdzą że srebrniaki można zabrać a kelty trzeba wypuszczać. Oczywiście zaraz znajdą się tacy co zaraz oburzenie mnie zbluzgają no bo przecież wszystkie trzeba wypuszczać itd. ale od razu zaznaczam, że to nie dyskusja, czy wszystkie należy wypuszczać, tylko czy nie błędna jest teoria, że to właśnie kelty powinny być wypuszczane, a nie srebrniaki.
Witaj kolego, nie chce mi się bić piany na forum ale masz trochę błędne rozumowanie. Mniej więcej pod koniec września zaczyna się ciąg tarłowy troci i łososia i to właśnie wtedy srebrniak wchodzi na TARŁO do rzek, dlatego wówczas jest sezon ochronny. Ryba wchodząca do rzeki np. w lutym czy w marcu nie przybywa na tarło. Natomiast kelt to nie ryba która jak to określiłeś która "zakończyła swój cykl życiowy" to ryba która wymęczona aktem rozrodczym (za co należy się jej szacunek) ma szansę spłynąć do morza by w przyszłości powrócić (jeżeli oczywiście uda jej się przeżyć) np. w Szwecji jest całkowity zakaz zabierania ryb w szacie godowej i zakaz ten nie jest wprowadzony bez powodu'

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 00:26 #81702

  • piotr
  • piotr Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 859
  • Podziękowań: 113
A troć która wchodzi do rzek nie mających ujścia w morzu jak np Drwęca czy Wierzyca w okresie powiedzmy od lica, to wraca do morza i potem w listopadzie jeszcze raz płynie na tarło? Mi z czystej pazerności wydawało się, ze aby poprawić stan liczebności troci, to opłaca się bardziej chronić ja przed tarłem, a nie po. Co do szacunku to rozumiem, szacunek trzeba mieć, ale czy jeżeli co niektórzy nie mają szacunku dla ludzi to opowiadanie się za szacunkiem dla ryb jest normalne?
Jeżeli chodzi o cykl życiowy troci to chyba jednak ja mam rację, ja mówię o życiu, a ty o sentymentach, chociaż to tęż ma sens... muszę to jeszcze przemyśleć nad wodą.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 00:39 #81703

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Piotrze , a może to nie tylko sprawa sentymentu.
Może jest tak , że ograniczenie stada tarłowego ryb wpływa na lepszą efektywność tarła.Pojemność " tarłowa" rzek może też mieć jakieś znaczenie.
Komentuję w formie " może " bo nie mam o tym pojęcia.
Wykazanie ,że znaczące uszczuplenie wchodzącej na tarło ryby ma wpływ na ilość młodzieży spływającej do morza może być argumentem przeciw łowieniu w okresie przed tarłem.
Szwedzi na ten przykład robiliby w takim układzie wbrew rozsądkowi.......
Prezes.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 05:48 #81705

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
paszczak napisał:
prezes napisał:
Można wtedy myśleć o zmianie okresów połowu troci wzorem innych krajów.
Niech kelt spokojnie wraca do morza i dorasta!!!!!!!!!!!
Prezes.

No proszę, a jednak można :) Gratuluję Prezesowi dojścia do tej rewolucyjnej konstatacji. (pomimo, że dokładnie takie rozwiązanie w tym wątku było proponowane wielokrotnie, w tym przeze mnie parę postów wstecz).
Widzę że jakaś epidemia w tym roku ,Powiedz mi stary doświadczony łowco troci jak to widzisz .I ile w tamtym roku wypuszczonych troci zaliczyłeś .

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 08:38 #81710

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
Widzę że jakaś epidemia w tym roku ,Powiedz mi stary doświadczony łowco troci jak to widzisz .I ile w tamtym roku wypuszczonych troci zaliczyłeś .

Widzę, że w tym roku mamy jakąś epidemię tych, co nie rozumieją słowa pisanego. Ja mówię o zmianie okresów ochronnych troci wzorem cywilizowanych krajów, a Ty o wypuszczaniu złowionych troci. Co ma piernik do wiatraka?

Napiszę jeszcze raz, postaram się możliwie prosto, podając za przykład Danię: tam w rzekach łososiowo-trociowych sezon wędkarski rozpoczyna się gdzieś w kwietniu (różnie w różnych latach, czasem na początku kwietnia, czasem w połowie), żeby kelty mogły spokojnie spłynąć do morza i tam nabrać sił po tarle. Wcześniej się nie łowi w tych rzekach. Więc skoro nie wolno łowić, nie ma problemu z wypuszczaniem złowionych ryb. Prezes zauważył kilka postów wstecz, że u nas jest diametralnie inaczej, nie wiedzieć czemu. Czyli, że największa presja wędkarska przypada w czasie, gdy na przykład w Danii ryby są objęte ochroną. Już prościej nie potrafię...
Ostatnio zmieniany: 2012/01/23 08:39 przez paszczak.

Odp: Ale RZEŹNIA !!!! 2012/01/23 08:55 #81711

  • thymalus
  • thymalus Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 395
  • Podziękowań: 55
Nie wiem Piotrze, czy Paszczakowi chodziło dokładnie o to, ale ja widzę to tak. Chodzi nam, a przynajmniej mnie, żeby łowić jak największe i w jak najlepszej kondycji trocie. Wybijając kelty siłą rzeczy ograniczasz ich możliwość spłynięcia i powrotu do morza. Tam nabierają sił i już znacznie większe ponownie wchodzą do rzeki. Efekt jest taki, że większość łowionych ryb to "gluty" po 50 parę centymetrów. Ale jak ma być inaczej skoro nie daje się im szansy aby podrosły. Ja osobiście skłaniam się do tego co mówi Paszczak, czyli zmiany okresu ochronnego. Zresztą nie miałbym nic przeciwko temu aby zmienić okres również pstrąga potokowego i wprowadzić ochronę do końca lutego, z ewentualnym przesunięciem do końca września. Sam zresztą na pstrągi przed 1 marca już nie chodzę choć nie ukrywam, że bardzo mi się chce. Na trocie też w styczniu i lutym nie jeżdżę...
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.083 seconds