TEMAT: Zamierzam zacząć na muchę - kilka pytań

lachs napisał: no ale ja na muche tylko a ty możesz na spławik na 2 wędki

tylko patrzec pytania: jaką metodą lowiąc szybciej zwroci sie oplata za karte??
Panowie nie znizajmy sie to tych poziomów plissssssss!!!!!!!!!!!!

Igo!
Sory za kolokwializm.
Olej dyskutantów , bierz wędkę do ręki i na ryby..........
pozdrawiam......

prezes napisał: Właśnie olewam i jutro idę pomachać :)Dziękuję za rady wszystkim, którzy odpowiadali na moje pytania

proponuję tym wszystkim którzy wypowiadają się na temat ekyki i próbie stworzenia wizerunku muszkarza idealnego o założenie nowego wątku bo w tym autorowi napewno nie o taką pomoc chodziło

Michał a widzisz tu w tym całym offtopie rozmowę o etyce??
Ja widzę tylko gościa który nie chce, nie lubi, nie potrafi, nie może (niepotrzebne skreslić) muchować, mającego pretensje do wszystkich którzy na muche łowią (w tym obecnie do Igo też bo własnie skompletował swój pierwszy zestaw).
Zrobił to też w taki sposób że po pierwszym jego poscie pomyślałem że może Igo dostał jakieś dofinansowanie z PZW albo zwrot składek czy coś w tym stylu za to że teraz tez będzie go mozna nazywac muszkarzem...

Igo jakbys miał jakieś jeszcze pytania lub problemy z łowieniem, rzutami czy inne to pisz tu albo na priva doradzę w czym tylko będę w stanie pomóc.

venom napisał: Gdy kupowałem sznur muchowy dostałem w promocji maybacha.venom napisał: Dzięki raz jeszcze za poświęcenie czasu i podzielenie się cenną widzą.

A teraz taka anegdotka dotycząca tematu. Otóż robiąc porządki w starym, wędkarskim kufrze znalazłem coś, co 18 lat temu jako młody chłopiec ukręciłem z waty i nici na wypadek jakby w łowisku, w którym łowiłem okonie i płocie zabrakło tzw. "kłódek" (nigdy nie brakowało więc przynęta nie była testowana).
Jestem ciekaw czy jest szansa by skusił się na to pstrąg (haczyk ok 10):




... i wersja "delux" zawierająca worek foliowy i "odnóża":

Igo jest szansa że nie tylko pstrąg ale też lipień. Mała uwaga, troszkę za głęboko moim zdaniem najeżdżasz na łuk kolankowy. Choć wiem że to były początki. Moje wyglądały wiele gorzej. Uwaga druga, istotniejszy jest wygląd muchy po namoknięciu. W zależności od użytych materiałów muszka na sucho wygląda zupełnie inaczej kolorystycznie (odcieniowo) niż po namoczeniu.

Te muszki kręciłem mając ok 12 lat
Dzisiaj kupiłem książkę pt. "Sztuczne muszki" autorstwa p. W. Węglarskiego. Po przyswojeniu ważniejszych rozdziałów zacznę kompletować przybory do kręcenia much. Mam nadzieję, że koszt narzędzi i podstawowych materiałów do tworzenia najprostszych much nie doprowadzi mnie do bankructwa.

Coś czuję, że powoli popadasz w otchłań muszkarstwa Tak trzymaj

Pozdrawiam