TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Jeszcze raz brawo Bartek!!!

Chodził , chodził i... wychodził.
Pozdrawiam.
Wojtek "Wiśnia"

Piękna ryba! Pozostaje pogratulować łowcy.....
I do tego na muche co też się ceni:)
Link do ciekawego tekstu o łowieniu w morzu na muche:
www.flyfishing.pl/web/article.php?a_id=1444

Niestety dotyczy łowienia w Bałtyku Zachodnim (głównie Dania) ale napewno można coś podpatrzyć

Byłem dziś przejazdem w domu i zaszedłem do dyrekcji WPN (Międzyzdroje). Ministerstwo wydało ustawę (nie pamiętam numeru) obowiązującą od 15 listopada 2008. Widnieje w niej zakaz łowienia ryb na terenie WPN za wyjątkiem rybaków:laugh: Strażnicy mają prawo nałozyć mandat za łowienie ryb. Podczas rozmowy nie doszedłem do jakiegoś wstępnego "porozumienia" w celu zniesienia tego zakazu dla wędkarzy. Nie zależy to do parku a od ministerstwa, park tylko egzekwuje prawo:)
Pozostaje znajomość twarzy strażników i dobra lornetka (czasami chodzą po cywilu), reszty można się domyśleć co będzię
Rozwój wędkarstwa morskiego w tym kraju podąża w odwrotną stronę niż np w Danii i Szwecji:laugh:

Wujek ! Kolego, czy mógłbyś podać namiary na rozporządzenie, ustawę ?

Komancz, nie pamiętam. Zadzwoń do WPN i poproś o to.
Podałem to tylko w celu poinformowania ludzi, by w razie czego nikt się nie zdziwił.

To co znalazłem :
Art. 15 pkt14. Ustawy o ochronie przyrody miał brzmienie
Zabrania się amatorskiego połowu ryb z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony lub zadaniach ochronnych.
Natomiast nowelizacja obowiązująca od 15nov08 wprowadziła takie zapis:
zabrania się połowu ryb i innych organizmów wodnych z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony lub zadaniach ochronnych.
Dla mnie brzmi podobnie ale dotyczy wszystkich w tym rybaków.
W rozmowie tel. v/ce dyrektor WPN stwierdził,że egzekucja tego leży po stronie inspektoratu morskiego i że o przepisach (nawet głupich) się nie dyskutuje tylko wykonuje.
Dla mnie to kolejny przykład tworzenia prawa bez znajomości całego meritum sprawy. Przecież nie każdy park narodowy graniczy bezpośrednio z Morzem Bałtyckim .

Andrzej

skoro wracamy do wątku o WPN to niestety potwierdzam słowa wujka: byłem w OIRMie, spotkałem się z zastępcą Okręgowego specjalnie bo wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Efekt jest taki że miałem w ręku pismo skierowane do OIRM, Ministra Środowiska a napisane i przesłane paręnaście dni temu, w którym dyrektorzy parków Wolińskiego i Słowińskiego potwierdzaja zakaz łowienia ryb w morzu na terenie Parku/ów. Zapis ten ma być umieszczony na sportowych zezwoleniach połowowych na wody morskie. Póki co obowiązuje na 2009 rok, jak będzie później zobaczymy, myślę że dużo zależy od nas, jednak wędkarze morscy nie mają swojego "stowarzyszenia", klubu etc które mogłoby w ich imieniu poprowadzić rozmowy z Dyrektorem parku w celu wnioskowania do ministerstwa o dopuszczenie wędkarzy w latach następnych ( a może to zrobić tylko dyrektor parku). Rybacy na zasadzie "tradycji" faktycznie w drodze wyjątku zostali dopuszczeni na tym terenie do uprawiania zawodu.

I żeby nie było wątpliwości: w 2004 roku stały ważność wszelkie zarządzenia, rozporządzenia itd które były wydane w latach poprzednich.

Pozdr

Panowie ,mieszkam w okolicach Międzyzdrojów od 18 lat jak pamiętam zawsze łowiono tu belony i nikt się nie czepiał(WPN).Teraz dzięki nadgorliwym panom wnikającym ,wydzwaniającym i nachodzącym WPN doczekaliśmy się ,że wypierwistkują nas z łowiska .Faktycznie jak to napisał Adam, pogratulować .

WPN ma bardzo dziwne podejście do ludzi, dyrektor nie przepada za wędkarzami. O ten zakaz ubiegali się od kilku lat. Podobnie jak o zakaz spacerowania z psami po terenie parku (dla przykładu w Karkonoszach mimo parku narodowego z psami można chodzić po szlakach).
Zakaz obowiązuje na ten rok, czy zostanie zniesiony w 2010 roku, zależy to od ministerstwa.

Rymek skoro 18 lat mieszkasz w tych rejonach, to pewnie wiesz że od 1996 roku teren parku poszerzono o wody morskie i wtedy już zaczęto bezprawnie wyganiać wędkarzy.

Ale nie ma czym się martwić, dziś 5 osób było na rybach:) i nawet ryby złowili:laugh:

Dlatego nie ma potrzeby przypominać Panu Dyrektorowi WPN ,że tam łowi się rybki .Niech Pan Dyrektor siedzi sobie spokojnie za biurkiem i ,,wcina pączki" bo może zapomniał ,że istnieje taka ustawa a jeśli chodzi o Strarz Graniczną to myślę ,że nie są w temacie bo mają ważniejsze sprawy na głowie niż kilku zapaleńców po jaja w wodzie .