Witam wszystkich kolegów po kiju,
Na przełomie marca/kwietnia wraz z kilkoma zapaleńcami z Krakowa wybieramy się po raz pierwszy ocenić(może obalić mit:P ) czy troć w morzu jest tak trudno złowić jak głowatkę w Dunajcu. Zważywszy, że mamy do przejechania 700-800 km wolelibyśmy łowić w potencjalnie dobrym łowisku i tutaj prośba do Was o wskazanie tych najlepszych

Po przeczytaniu Waszych relacji z wypraw i nie tylko zastanawiamy się nad wyborem jednej z miejscowości: Rozewie, Orłowo, Orzechowo, Dębina, Poddąbie, Międzyzdroje. Nie chcemy jeździć po całym wybrzeżu gdyż nie mamy na to czasu. Będziemy łowić 3 dni i raczej chcemy ograniczyć się do jednej miejscowości. Prośba do kolegów, którzy w miarę na bieżąco są nad Bałtykiem o wskazanie miejscówki gdzie będzie można spodziewać się ryb. Wiem, że wszystkie miejsca, które wymieniłem są pewnie dobre ale na któreś konkretnie musimy się zdecydować aby np. zarezerwować jakieś spanie (mile widziane jakieś niedrogie sprawdzone kwatery)
Pozdrawiam,
Krzysiek