Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ucięcie środków rządowych dla PZW

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/02 21:33 #102248

:woohoo: :woohoo: :woohoo:

Wędkarze nie są w stanie wyłonić własnej, wewnętrznej reprezentacji, nie są zainteresowani samorządnością, uczestniczeniem w sprawowaniu władzy nad swoim środowiskiem (choć gotowi są odmieniać słowo "demokracja" na setki sposobów) ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
Za tę wiadomość podziękował(a): kwasik

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 10:32 #102479

  • aro64
  • aro64 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 33
  • Podziękowań: 27
Ministerstwo Sportu wszczęło postępowanie administracyjne w stosunku do Polskiego Związku Wędkarskiego, który nie zmienił swojego statutu, by dostosować go do wymogów zmiany ustawy o sporcie z czerwca 2010 r. Mimo że miał na to ponad dwa lata. MS nieoficjalnie przekonuje, że chce zrobić porządek z jedną z największych i niereformowalnych organizacji w Polsce.
Mętna woda

PZW liczy ponad 630 tys. członków zrzeszonych w 45 okręgach i ponad 2,5 tys. kół, zarządza ponad 200 tys. ha wód śródlądowych, a jego roczny budżet przekracza 160 mln zł. Skutkiem postępowania może być ukrócenie władzy działaczy, czyli wstrzymanie wykonania decyzji władz PZW. To z kolei będzie oznaczać koniec raju biznesowego, jakim dla wielu jest działalność okołozwiązkowa.

630 tys. członków liczy Polski Związek Wędkarski, z czego licencjonowanych zawodników jest zaledwie 5,3 tys.

By uświadomić sobie, o co toczy się gra, trzeba poznać nieco kulisy działania PZW, które wielu jego członkom kojarzy się z najgorszym – betonem PZPN. Na czele wędkarzy od ponad 20 lat stoi Eugeniusz Grabowski, generał milicji w stanie spoczynku. Jak pisaliśmy w DGP, w latach 80. był zastępcą szefa służby polityczno-wychowawczej MSW (dbała o kręgosłup moralny milicjantów) oraz redaktorem naczelnym „W służbie narodu”, tuby propagandowej MO i SB. Z kolei rzecznikiem prasowym jest Antoni Kustusz, który w stanie wojennym został kierownikiem wydziału propagandy i agitacji Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Słupsku.
Kosztowne zarybianie

PZW jest związkiem sportowym, mimo że wśród wspominanych ponad 600 tys. członków licencjonowanych zawodników jest zaledwie 5,3 tys., czyli mniej niż jeden procent. Dlaczego warto jednak być związkiem sportowym?

– To splendor wystawiania reprezentacji narodowej i uczestnictwo w zawodach międzynarodowych – tłumaczy DGP osoba, która zna kulisy działania organizacji. Innym powodem jest to, że w ten sposób działalnością PZW nikt się za bardzo nie interesuje. Mimo że na aktywność stricte sportową wydano ledwie 10 proc. budżetu, to PZW podlega Ministerstwu Sportu (akta Polskiego Związku Wędkarskiego zostały przez prezydenta m.st. Warszawy przekazane w 2006 r. ministrowi sportu). Jak się dowiedzieliśmy w MSiT, w PZW nie prowadzono dotychczas żadnej kontroli.

160 mln zł taki jest roczny budżet Polskiego Związku Wędkarskiego

Na PZW można nieźle zarabiać. Jedną z form są po prostu pensje. Na przykład w 2011 r. w Zarządzie Głównym, który zatrudnia kilkanaście osób, na wynagrodzenia wydano ponad 4 mln zł. Dużą część z nich na diety. W sumie na ok. 600 etatów w PZW wydano ok. 40 mln zł. Jednak większe pieniądze są w hodowli ryb. Koszty zagospodarowania wód to w 2012 r. ponad 60 mln zł. Lwia część tej kwoty idzie na zarybianie. A w zakładach rybacko-wędkarskich często bywają zatrudnieni członkowie PZW, od których ryby kupuje... PZW.

Jednak takie działanie dotyczy nielicznych wybrańców, bo zdecydowana większość członków po prostu płaci składki. To najtańsza forma uzyskania zezwoleń do wędkowania. Jeśli chcą się dowiedzieć, jak funkcjonują finanse organizacji, mają ograniczone możliwości. – Znam przypadek, że prezes koła przez półtora roku chciał poznać budżet swojego okręgu. Bezskutecznie – mówi Rafał Jabłoński z portalu Wedkuje.pl, którego redakcja jako pierwsza napisała o postępowaniu administracyjnym.

Dlaczego PZW nie chce zmienić swojego statutu? Ustawa przewiduje, że związek sportowy ma być stowarzyszeniem osób prawnych, a nie jak dotychczas fizycznych. Nowa ustawa wymaga zmiany struktury organizacji, skutkiem czego zarząd PZW przestałby mieć wpływ na decyzje dotyczące majątku poszczególnych okręgów. A przychody ze sprzedaży produktów czy najmu powierzchni to ponad 7 mln zł. Inne wymogi nowej ustawy, które mogą budzić opór działaczy, to zapis, że „funkcję prezesa zarządu polskiego związku sportowego można pełnić nie dłużej niż przez 2 następujące po sobie kadencje” oraz fakt, że członek zarządu nie może „być osobą prowadzącą działalność gospodarczą związaną bezpośrednio z realizacją przez ten związek jego zadań statutowych”.
Kto z tego wyjdzie cało

Trudno przewidzieć, jak skończy się konflikt, ale o tym, jak podchodzą do tego działacze, może świadczyć wpis rzecznika PZW na oficjalnej stronie PZW.org.pl. „Obecny stan prawny PZW nie jest bólem głowy PZW, ale tych, którzy takie prawo wymyślili, a wymyślili wbrew oczekiwaniom i postulatom naszego związku, nie uwzględniając naszej tradycji i specyfiki, autorytarnie i nielogicznie, bo wystarczyło zachować dotychczasowy zapis o fakultatywnym charakterze jako polskich związków sportowych, dla takich stowarzyszeń, jak PZW, AP i LOK. Teraz powstał problem dla wszystkich, bo i termin minął i jeśli ktoś się usztywni, to nikt z tego nie wyjdzie cało. My mamy czas, a MSiT ma swoją kadencję i najwyższa pora, by w tej sprawie coś racjonalnego zrobić” (pisownia oryginalna)

Przedrukowane ze strony Gazety Prawnej dzisiejsze wydanie internetowe
Za tę wiadomość podziękował(a): lorenc

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 13:00 #102504

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
aro64 napisał:
Ministerstwo Sportu wszczęło postępowanie administracyjne w stosunku do Polskiego Związku Wędkarskiego, który nie zmienił swojego statutu, by dostosować go do wymogów zmiany ustawy o sporcie z czerwca 2010 r. Mimo że miał na to ponad dwa lata. MS nieoficjalnie przekonuje, że chce zrobić porządek z jedną z największych i niereformowalnych organizacji w Polsce.
Mętna woda

PZW liczy ponad 630 tys. członków zrzeszonych w 45 okręgach i ponad 2,5 tys. kół, zarządza ponad 200 tys. ha wód śródlądowych, a jego roczny budżet przekracza 160 mln zł. Skutkiem postępowania może być ukrócenie władzy działaczy, czyli wstrzymanie wykonania decyzji władz PZW. To z kolei będzie oznaczać koniec raju biznesowego, jakim dla wielu jest działalność okołozwiązkowa.
630 tys. członków liczy Polski Związek Wędkarski, z czego licencjonowanych zawodników jest zaledwie 5,3 tys.

By uświadomić sobie, o co toczy się gra, trzeba poznać nieco kulisy działania PZW, które wielu jego członkom kojarzy się z najgorszym – betonem PZPN. Na czele wędkarzy od ponad 20 lat stoi Eugeniusz Grabowski, generał milicji w stanie spoczynku. Jak pisaliśmy w DGP, w latach 80. był zastępcą szefa służby polityczno-wychowawczej MSW (dbała o kręgosłup moralny milicjantów) oraz redaktorem naczelnym „W służbie narodu”, tuby propagandowej MO i SB. Z kolei rzecznikiem prasowym jest Antoni Kustusz, który w stanie wojennym został kierownikiem wydziału propagandy i agitacji Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Słupsku.
Kosztowne zarybianie

PZW jest związkiem sportowym, mimo że wśród wspominanych ponad 600 tys. członków licencjonowanych zawodników jest zaledwie 5,3 tys., czyli mniej niż jeden procent. Dlaczego warto jednak być związkiem sportowym?

– To splendor wystawiania reprezentacji narodowej i uczestnictwo w zawodach międzynarodowych – tłumaczy DGP osoba, która zna kulisy działania organizacji. Innym powodem jest to, że w ten sposób działalnością PZW nikt się za bardzo nie interesuje. Mimo że na aktywność stricte sportową wydano ledwie 10 proc. budżetu, to PZW podlega Ministerstwu Sportu (akta Polskiego Związku Wędkarskiego zostały przez prezydenta m.st. Warszawy przekazane w 2006 r. ministrowi sportu). Jak się dowiedzieliśmy w MSiT, w PZW nie prowadzono dotychczas żadnej kontroli.

160 mln zł taki jest roczny budżet Polskiego Związku Wędkarskiego

Na PZW można nieźle zarabiać. Jedną z form są po prostu pensje. Na przykład w 2011 r. w Zarządzie Głównym, który zatrudnia kilkanaście osób, na wynagrodzenia wydano ponad 4 mln zł. Dużą część z nich na diety. W sumie na ok. 600 etatów w PZW wydano ok. 40 mln zł. Jednak większe pieniądze są w hodowli ryb. Koszty zagospodarowania wód to w 2012 r. ponad 60 mln zł. Lwia część tej kwoty idzie na zarybianie. A w zakładach rybacko-wędkarskich często bywają zatrudnieni członkowie PZW, od których ryby kupuje... PZW.
Jednak takie działanie dotyczy nielicznych wybrańców, bo zdecydowana większość członków po prostu płaci składki. To najtańsza forma uzyskania zezwoleń do wędkowania. Jeśli chcą się dowiedzieć, jak funkcjonują finanse organizacji, mają ograniczone możliwości. – Znam przypadek, że prezes koła przez półtora roku chciał poznać budżet swojego okręgu. Bezskutecznie – mówi Rafał Jabłoński z portalu Wedkuje.pl, którego redakcja jako pierwsza napisała o postępowaniu administracyjnym.

Dlaczego PZW nie chce zmienić swojego statutu? Ustawa przewiduje, że związek sportowy ma być stowarzyszeniem osób prawnych, a nie jak dotychczas fizycznych. Nowa ustawa wymaga zmiany struktury organizacji, skutkiem czego zarząd PZW przestałby mieć wpływ na decyzje dotyczące majątku poszczególnych okręgów. A przychody ze sprzedaży produktów czy najmu powierzchni to ponad 7 mln zł. Inne wymogi nowej ustawy, które mogą budzić opór działaczy, to zapis, że „funkcję prezesa zarządu polskiego związku sportowego można pełnić nie dłużej niż przez 2 następujące po sobie kadencje” oraz fakt, że członek zarządu nie może „być osobą prowadzącą działalność gospodarczą związaną bezpośrednio z realizacją przez ten związek jego zadań statutowych”.Kto z tego wyjdzie cało

Trudno przewidzieć, jak skończy się konflikt, ale o tym, jak podchodzą do tego działacze, może świadczyć wpis rzecznika PZW na oficjalnej stronie PZW.org.pl. „Obecny stan prawny PZW nie jest bólem głowy PZW, ale tych, którzy takie prawo wymyślili, a wymyślili wbrew oczekiwaniom i postulatom naszego związku, nie uwzględniając naszej tradycji i specyfiki, autorytarnie i nielogicznie, bo wystarczyło zachować dotychczasowy zapis o fakultatywnym charakterze jako polskich związków sportowych, dla takich stowarzyszeń, jak PZW, AP i LOK. Teraz powstał problem dla wszystkich, bo i termin minął i jeśli ktoś się usztywni, to nikt z tego nie wyjdzie cało. My mamy czas, a MSiT ma swoją kadencję i najwyższa pora, by w tej sprawie coś racjonalnego zrobić” (pisownia oryginalna)

Przedrukowane ze strony Gazety Prawnej dzisiejsze wydanie internetowe

Nareszcie ktos w skrocie opisał jakie jest PZW naprawdę.
Dlatego wiedząc o tym od lat jak patologiczna a wrecz często łamiącą prawo jest organizacją PZW ,będe twierdził z uporem maniaka ,ze dopóki nie nastapi rewolucja w związku wedkarskim -a najlepiej jego całkowita likwidacja i tworzenie od nowa z zakazem ponowna wejscia do władz osob ,ktore siedza na stołkach wiecej iz 2 kadencje-tak długo nic na lepsze sie nie zmieni z wodami i rybami.
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 18:57 #102546

  • frog32
  • frog32 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 110
  • Podziękowań: 27
Tak prawdę mówiąc, to jeśli całe to zamieszanie medialne dotyczy TYLKO 150 tys. zł dotacji to wydaje mi się, że organizacja, która dysponuje budżetem w wysokości 160 mln zł, nie powinna nawet wspominać o takich rzeczach ... bo to jest śmieszne.
Szczególnie w kontekście jak pisze kolega Aro 64 wydawania 40 mln zł na około 600 pracowników etatowych, to średnio około 5 500 zł/miesiąc średnio na etat.
Nie lubię FANATYKÓW, którzy narzucają innym swoją wolę jako jaśnie oświeconą prawdę.

Jeśli szukasz sztukaterii elewacyjnej, gzymsów lub chcesz coś wyciąć ze styropianu ... zawsze chętnie służę pomocą www.gzymsy.net

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 21:30 #102588

frog32 napisał:
Tak prawdę mówiąc, to jeśli całe to zamieszanie medialne dotyczy TYLKO 150 tys. zł dotacji to wydaje mi się, że organizacja, która dysponuje budżetem w wysokości 160 mln zł, nie powinna nawet wspominać o takich rzeczach ... bo to jest śmieszne.
Szczególnie w kontekście jak pisze kolega Aro 64 wydawania 40 mln zł na około 600 pracowników etatowych, to średnio około 5 500 zł/miesiąc średnio na etat.

Szanowny Panie Tomaszu,

Bardzo trafne uwagi. W przytoczonym artykule jest sporo zwykłych manipulacji, albo koncepcji wynikających z nieznajomości rzeczy. Natomiast rzeczywiście te 150 czy w porywach 200 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Sportu, zależnego zresztą od tego, czy reprezentacje/reprezentanci Polski uzyskali medale bądź znaczące miejsca w Mistrzostwach Świata czy Europy to byłaby "gra nie warta świeczki" ... całe uznanie PZW za Polski Związek Sportowy, wiele lat temu, wynikało z tego, że polscy wędkarze i tak uzyskiwali wyniki, medale, tytuły w Mistrzostwach Świata, reprezentując Polskę ...

Natomiast 5500 zł miesięcznie na etat 600 zatrudnionych w całej Polsce ludzi, którzy zazwyczaj pracują w terenie (delegacje), obsługując 600 000 wędkarzy (1 pracownik na 1000 wędkarzy) to rzeczywiście "gruba przesada" ... ;)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 22:21 #102606

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
Jerzy Kowalski napisał:
frog32 napisał:
quote]


Natomiast 5500 zł miesięcznie na etat 600 zatrudnionych w całej Polsce ludzi, którzy zazwyczaj pracują w terenie (delegacje), obsługując 600 000 wędkarzy (1 pracownik na 1000 wędkarzy) to rzeczywiście "gruba przesada" ... ;)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Tym razem wstrzymam sie od komentarza.
Niech każdy sobie sam wyciągnie wnioski....
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 22:40 #102612

lorenc napisał:
Jerzy Kowalski napisał:
frog32 napisał:
quote]


Natomiast 5500 zł miesięcznie na etat 600 zatrudnionych w całej Polsce ludzi, którzy zazwyczaj pracują w terenie (delegacje), obsługując 600 000 wędkarzy (1 pracownik na 1000 wędkarzy) to rzeczywiście "gruba przesada" ... ;)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Tym razem wstrzymam sie od komentarza.
Niech każdy sobie sam wyciągnie wnioski....

Szanowny Panie Robercie,

Bardzo słusznie podkreślił Pan ten fragment. Za komentarz niech wystarczy fragment artykułu, napisanego przez Hilarego Jałoszyńskiego o proporcjach w polskim wędkarstwie przed laty:

"Pamiętam z dzieciństwa, że przed wojną matka stale „nadawała” z początkiem roku, na mojego starego, że tyle wydaje na ryby i co za takie pieniądze można by kupić do domu. Paręnaście lat później dowiedziałem się od ojca, że jego roczna składka w TW wynosiła około 300 zł! Była to całkiem niezła miesięczna pensja! A składki były czasem jeszcze wyższe. I przytoczę po raz chyba dziesiąty publicznie, ze statystyk, że przed wojną, w krakowskiem 19 Towarzystw posiadało 3510 członków i 153 strażników! Czyli jeden strażnik przypadał na 23 wędkarzy!"

1 strażnik na 23 wędkarzy, wobec jednego zatrudnionego ( w tym tylko część spoóśród nich to strażnicy) na 1000 wędkarzy - różnica nie wymaga komentarza...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 22:51 #102615

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
Panie Jerzy,
Pana post nieodparcie kojarzy mi się z programem satyrycznym ze słusznych czasów Gomułki:
"Za cara wilusia ilośc traktorów wynosiła 0,0001 traktora na ha ziemi .A obecnie wynosi.0,.. i tak dalej"..

Pana porównania nic nie znaczą.
Teraz są inne czasy ,inne realia i najdelikatniej tylko mówiąc jest to skandal ,ze ponad 40 mln ze składek członkow PZW idzie na wynagrodzenie etatowych pracowników zwiazku!
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 23:12 #102627

  • OFTadams
  • OFTadams Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 10
  • Podziękowań: 4
Bardzo ciekawa i wyczerpująca konwersacja!:)
Przypomniał mi sie motyw ze zdjęcia jednego kolesia, chyba z Parsęty albo Słupi. Złowił piękną TROĆ a na zdjęciu widać napis na jego woblerze pisakiem: "je..ć PZW" :)
Komuna i bark nadzieji!
Co zrobić? POWSTANIE! :) nie zapłaćmy raz składek i wędkujmy! Ale wszyscy! W całym kraju! Oszaleli by! :) i może zapytali by normalnych wędkarzy jak by to zrobić od nowa..
Połamania kija ;)

Odp: Ucięcie środków rządowych dla PZW 2013/02/04 23:27 #102629

lorenc napisał:
Panie Jerzy,
Pana post nieodparcie kojarzy mi się z programem satyrycznym ze słusznych czasów Gomułki:
"Za cara wilusia ilośc traktorów wynosiła 0,0001 traktora na ha ziemi .A obecnie wynosi.0,.. i tak dalej"..

Pana porównania nic nie znaczą.
Teraz są inne czasy ,inne realia i najdelikatniej tylko mówiąc jest to skandal ,ze ponad 40 mln ze składek członkow PZW idzie na wynagrodzenie etatowych pracowników zwiazku!

Szanowny Panie Robercie,

Na prawdę Pan uważa to za "skandal"? Rozumiem, że uważa Pan, że jako członkowie stowarzyszenia zbyt dużo płacimy na etatową obsługę prowadzenia spraw stowarzyszenia? Jeden pracownik na 1000 wędkarzy? Jakie inne odniesienia chciałby Pan przyjąć? Może odnoszące się do powierzchni użytkowanych obwodów rybackich? To w sumie ponad 220 000 hektarów ... więc jeden pracownik przypada na prawie 370 hektarów wód ... Może kwota 5500 zł miesięcznie na "koszty osobowe" wydaje sie Panu duża? Proszę popatrzeć na to od strony pracodawcy, a nie pracownika - to nie są pieniądze "do ręki" ...

W jednym ma Pan rację - to wysoki odsetek w stosunku do całości składek, ale to tylko pokazuje, jak niskie składki wpłacają wędkarze ... One sa tak niskie, bo z istoty stowarzyszeń wynika istotny wkład własnych działań członków, nieodpłatnie wykonywanej pracy na rzecz realizowania deklaracji statutowych ... a w PZW członkowie oczekują obsługi ... ;)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.136 seconds