maciasd napisał:
Jeśli emocje mnie poniosły to wybacz, Ale nie kumam stanowiska : nie znam rzeki Wel , ale....
Nie Twój wątek , po co sie odzywasz. Zaś koledzy , których włączyłem do mojejnwypowiedzi to zwykli szarzy faceci, biedni w obu aspektach biedoty, którzy niedomagania bytowe rekompensują sobie pseudointelektualnym staniem przy swoich "niby racjach" . Dla mnie obciach
Igo nie po raz pierwszy daje upust swoim frustracjom i brakowi dystansu. Co by łowił w słupii gdyby nie Artur Garnela i Zbychu Buśka i im podobni, którzy za tą rzekę oddali kawałek życia, gdyby nie ich praca i sztywne zasady proeco kto wie jak wyglądała by słupia dziś. Ja wiem co czułem goniąc typów ze spinnami w listopadzie na tarliskach welu. I znam smak frustracji kiedy najlepsze odcinki rzeki zaczęły byc bezrybne.łowię dużo na Koli,Islandii,Norwegii, Szwecji czy wyspach Bałtyckich i wszędzie tam No kill nobiliuje. Nie rozumiem dlaczego w Polsce nadal nobiliuje CHAMSTWO.
CHCĄC DOPASOWAĆ MÓJ JEZYK DO KOLEGÓW POWTARZAM : kto nie działa na korzyść rzeki , niech się nie odzywa
Widzę dalej uskuteczniane jest odnoszenie się do człowieka z wyjątkowym brakiem szacunku. Mój wątek? To jest forum dyskusyjne, ani to moje, ani Twoje. To jest użytkowników i na pewno admina. I Twoje teksty, jak również mkfly nie robią na mnie wrażenia, jak pisałem, spływa to po mnie. Udzielam się na innej rzece, w swojej okolicy. Chwalić się nie muszę bo robię to między innymi dla siebie i ludzi dla mnie podobnych z tą różnicą, że robię to sam (któryś raz to powtarzam, chyba do znudzenia). Udało się nawet pojechać nad Skotawę i przynajmniej przez jedną noc popilnować rzeki.
Odnosząc się do Ciebie mkfly to na innym forum pod innym nickiem chciałem przedstawić Tobie swoje obiekcje na temat sztucznego tarła nad Łebą. Zachowywałeś się tak samo jak tutaj, traktując mnie z góry, widzę, że to norma.
Jeżeli boli Ciebie to co ludzie tutaj wypisują to po co nadal bronisz swojego stanowiska? Nie zaglądać na forum i już, skasować konto, sam tak zrobiłem na kilku forach by głupot nie czytać.
Dyskusja ta pokazuje idealnie przekrój przez rozmowę na tzw. tematy drażliwe. Wulgaryzmy i traktowanie ludzi z góry to typowe dla tych broniących krwią zasady "no kill". Możecie się produkować, ale tak niestety jest.
Pozdrawiam