TEMAT: Co to znaczy "ryba szlachetna" ?

a ilu jest anglików w anglii??
Sasi i Normai, czyli rody szlacheckie to potomkowie Wikingów i zdaje się Hunów albo Rzymian
Brytowie to raczej juz niedobitki jakieś
Sa jeszcze szkoci i irlandczycy, ale oni nie sa anglikami
Słowianie??
Może za czasó Mieszka Pierwszego... od tej pory przwinęli się chyba wszyscy najeźdzcy jacy tylko mogli być i zostawili tu "swoja krew"

Jesteś jak z papierosa dym ja Krym a ty Rzym - jutro jadę na trocie - ryby szlachetne trzy dni łowienia a wy wirtualni łowcy gdzie się wybieracie?

Papierosy jak hostie całuje się ustami, jakbyś ty sam mieszkać miał pod filtrami. Ja człowiek jestem? Wypływasz jutro, mandżur pakuj.

Tak jest - no na reszcie. Pozdrawiam

Się wie, ziomek.

sjp.pl/szlachetny
Przejrzyjmy etymologię punkt po punkcie. Nadajmy rangi:
+ tak
- nie
0 nie dotyczy
? wątpliwość

1 0
2 ?
3 +
4 +
5 0
6 +-
7 -
8 ?
9 0
10 + (plus z uwagi na niezaprzeczalne walory smakowe)

Wyniki: + 4, 0 3, -?, -? ex aequo 2.
Zatem szlachetna ryba jest rybą szlachetną, qed.
A już bez żartów. Czyż nie jest uproszczeniem w mowie stwierdzenie "Lubię łowić ryby szlachetne", miast "Lubię łowić ryby zwykle bytujące w wodach górskich, azaliż w wodach krainy pstrąga i lipienia, znaczy mam na myśli łososiowate wszelkiej maści i odmiany, także ksantorycznej i wszelakiej innej"?

PS. Mysz złowiona w sidło z włosa też szlachetną się zdaje.

Tylko nie w sidło!

romansidlo napisał: Oczywiście miałem na myśli wnyki!

W gruncie rzeczy lepiej sobie gadać w taki sposób niż pomstować w innych tematach........szlachetność w sensie formalnym to jedno a dywagacje o wyższości czegokolwiek nad czymkolwiek to drugie.Pozdrawiam wszystkich szlachetnych w swoim postępowaniu wobec wszystkich gatunków ryb.
Prezes

Jestem Roman, herbu Sidło
Kocham wszelkie romansidło.