Czas rozprawić się w takim razie z borowikiem szlachetnym.Już czas-czym sobie przecież ten fałszywy szlachciura zasłużył na to miano?? Borowik pospolity-to jest to.Ideologiczny ideał.[/quote]
Szlachetny w tym przypadku, będący ideałem grzyba ze względu na wygląd walory smakowe, pożądanie itp.
Czy ryba łososiowata ma aż takie walory, nie bo ma je np. sporo ryb morskich i oceanicznych. Lucjan jest o niebo lepszy od pstrąga, troci, łososia nie jadłem więc się nie wypowiem. Żaglica, marlin jako ryby piękne i waleczne bardzo trudne do złowienia szlachetnymi nie są, a mało kto miał okazje z "taką" rybą walczyć...
Dla mnie to snobizm angielski, biorąc pod uwagę ich bardzo pompatyczne podejście do wszystkiego... Ale my nie jesteśmy ani anglikami, Irlandczykami lub Szkotami by myśleć w ten sam sposób...