Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rządza "no kil" opinie

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:03 #141951

  • dabo
  • dabo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • wąskie pętle lecą dalej...
  • Posty: 1468
  • Podziękowań: 281
Sztuką jest trwanie w harmonii i zdrowiu.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:04 #141952

  • dodek_gz
  • dodek_gz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
  • Podziękowań: 5
dobre dabo
minimalnaodlegozawodnikw.jpg

prawie jak Japonia ;)
Ostatnio zmieniany: 2015/01/13 21:05 przez dodek_gz.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:25 #141957

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Grzesiek te 50 cm. to warunki z zawodów Grand Prix........nigdy nikt nie wytłumaczył mi dlaczego?

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:26 #141958

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
O , prawdziwe wędkarstwo!!!!!!!!!!!

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:27 #141959

  • dodek_gz
  • dodek_gz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
  • Podziękowań: 5
tak uczciwie Tadziu to ja też nie wiem czemu ???:(

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:28 #141961

  • dabo
  • dabo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • wąskie pętle lecą dalej...
  • Posty: 1468
  • Podziękowań: 281
Trudno uwierzyć C&R...no w sumie wracają do morza. ;)
BTW nie zabieram od 30 lat...w tym z Rządzy także-tylko przymusu nie trawię.
Sztuką jest trwanie w harmonii i zdrowiu.
Ostatnio zmieniany: 2015/01/13 21:29 przez dabo.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:32 #141963

  • S. Cios
  • S. Cios Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 230
  • Podziękowań: 149
Poruszyliście istotny temat - przynęty. Ja już wielokrotnie pisałem na łamach P&L na ten temat, przedstawiając niektóre rozwiązania zagraniczne. Wśród propozycji złożonych w 2011 r. przez Podkomisję do OM (też uznanych za demagogię) było m.in.:
- ustanowienie odcinków muchowych na Rządzy, Swidrze i Jeziorce,
- Odcinki C&R ze sztuczną przynętą: dopuszcza się połów z jedną sztuczną przynętę uzbrojoną w pojedynczy haczyk bezzadziorowy. (dosłowny zapis w propozycji)
- wprowadzenie ograniczeń okresowych (wiosną) przy użyciu spinningu.

Ogólnie przyjęte w cywilizowanym świecie jest to, że złowienie ryby powinno być sztuką, dziełem kunsztu i wysokich umiejętności wędkarza. Z tego powodu w wielu wodach o dużej presji stosuje się właśnie różne ograniczenia techniczne (w tym np. też zakaz wchodzenia do wody).
W przypadku małych wód bieżących to właśnie ograniczenia w zakresie przynęty powinny stanowić jedną z najważniejszych metod ochrony ryb (niezależnie od tego czy jest No-Kill, czy go nie ma). Różne odcinki Rządzy, Swidra i Jeziorki, z uwagi na skalę trudności, aż się proszą, by można tam było łowić tylko na sztuczną muszkę, w dodatku jedną. I wtedy mógłbym powiedzieć - pokażcie Panowie, czy umiecie łowić!

Czasem odnoszę wrażenie (może się mylę, ale wpisuje się to w ocenę podaną wcześniej przez jednego z Dyskutantów, że to głównie młodzi promują NO-Kill), że największymi zwolennikami No-Kill są początkujący wędkarze, albo ci, którym sprawia trudność złowienie ryby chytrzejszej, niż oni sami. W ogóle to obserwuję tendencję, że wędkarze najchętniej łowiliby duże i głupie ryby. Stanie kilka godzin nad jednym dołkiem, gdzie jest gladiator godny Mistrza Waltona, jest czymś, co przerasta niejednego wędkarza, mającego wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach, a jeszcze większe aspiracje do łowienia wieeeeelkich ryb.
Za tę wiadomość podziękował(a): forell, dodek_gz, wobi, Krzysztof Dmyszewicz, lechu9791

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:36 #141964

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
I myślę , że dabo podjął prawdziwy problem.Wędkarstwo to myślistwo, to symbol swobody , mogę .....nie muszę...zabiję i zjem , ale jeszcze chętniej dam buzi i wypuszczę. Kochamy swobodę , nie lubimy ograniczeń bo działają na nas jak płachta na byka. 30 lat byłem nauczycielem.......młodzi ludzie często robią inaczej niż dorośli nie dlatego , że myślą inaczej , tylko dlatego , że chcą robić inaczej.....Gdzieś na skrajach tej drogi jest rozsądek i rozum!!!!!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): forell, Franek, Krzysztof Dmyszewicz, Seweryn30

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:41 #141966

  • dabo
  • dabo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • wąskie pętle lecą dalej...
  • Posty: 1468
  • Podziękowań: 281
O tu się nie zgodzę:
rozum i rozsądek leżą na środku tylko spojrzenia szukają na skrajach.Czasem człowiek się potyka o nie i zamiast zauważyć-złorzeczy:
'Ale bym się wyp.. :blush: -wykopyrtnął!' :)
Sztuką jest trwanie w harmonii i zdrowiu.
Ostatnio zmieniany: 2015/01/13 21:42 przez dabo.

Rządza "no kil" opinie 2015/01/13 21:54 #141970

  • dodek_gz
  • dodek_gz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
  • Podziękowań: 5
Stasiu mam nadzieję że pozwolisz mi o tym wspomnieć.
Nie dalej jak na jesieni 2014, mamy zawody na jednej z pomorskich rzek.
Udawało mi się jakimś fartem wygrywać te zawody kilka lat pod rząd.
Miałem nawet dwa razy w życiu przypadek złowienia po około 10 minutach ryby którą chwilę wcześniej złowił inny kolega i wypuścił.

ALE..... no właśnie to ale..... jeden z kolegów stał nad lipieniem na ponad 42 cm, w końcu lip skusił się na podawaną nimfę i........... cóż żyłka nie wytrzymała, życie. I co było dalej? Kolega stał konsekwentnie dalej po około godzinie lipas drugi raz skusił się na podawaną przynętę i ..........hehhehe lub uuuuuuuuuu znowu żyłka, cóż łowimy na co jest w sklepie.
I jak potoczyło się to dalej??
.....kolega konsekwentnie wędkował kardynała dalej znów godzinka , branie i udany w końcu hol, no z małymi problemami, thymalus owinął się żyłką i z pyszczka wypadła mu mucha, fart przy samym podbieraku.
Doholowany szczęśliwie dostąpił zaszczytu zmierzenia i uwolnienia go od zbędnego balastu jakim były w pyszczku urwane wcześniej muchy.
Ponad 42 cm .
W ciągu 5 godzin tury kolega poświęcając po 2 godziny na każdą rybę zaliczył dwa 40-staki, a w ostatniej godzinie nazbierał jeszcze grzybów na przepyszne placuszki dla całej naszej grupy.

I TO PANOWIE JEST MISTRZOSTWO I KWINTESENCJA WĘDKARSTWA.

Kto to taki??????????????
Ostatnio zmieniany: 2015/01/13 21:56 przez dodek_gz.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.104 seconds