Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Łososiowate C&R - dlaczego

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/22 18:35 #145815

  • Rózgaś
  • Rózgaś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Rosówka Dżodżo na haku - wszystkie pstrągiWplecaku
  • Posty: 352
  • Podziękowań: 105
Nie da się dyskutować o wypuszczaniu ryb. Próbowałem naście razy. Wszystkie argumenty za i przeciw są dobre i prawdziwe. Trzeba sobie to samemu ułożyć w głowie. Nie patrzeć na innych tylko na siebie. Pomaga złowienie swojej ryby, czy ryby kolegi. Większej, w dobrej kondycji. Wtedy człowiek wyrabia sobie w głowie swoją politykę. Argumenty o dręczeniu też są prawdziwe ale taki los. Teściowa mnie dręczy i jakoś żyję. Można łowić, wypuszczać i znowu łowić te same ryby. Internetowy fanatyzm nie pomaga. Wielu znajomych zaczęło wypuszczać ryby i dobrze im z tym. Szkolą innych, nowych. Czy ma to sens??? jasne, że ma. Nawet gdyby ryba miała zaraz w łeb dostać, czy wpaść w siatę. Zawsze jest szansa złowić rybę ponownie, większą. Ja wypuszczam i staram się pokazywać, że się da. Zamęczyć rybę wcale nie jest tak łatwo przy odrobinie świadomości.
Od tego roku zjadam wszystko!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Artur Furdyna, srebrny91, Gerec

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/22 19:00 #145821

  • Tadeusz
  • Tadeusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 685
  • Podziękowań: 193
Fakt faktem trudno się na Forsie w tym temacie dyskutuje i często są to personalne ataki nie mające nic wspólnego z stanem naszych wód.
Dlatego już raz proponowałem żeby raczej dyskutować co można zrobić żeby ograniczyć kłusownictwo , nieuzasadnione regulacje rzek , wycinkę drzew i krzewów nadbrzeżnych itp.
Kary za kłusownictwo są w Polsce śmiesznie niskie , ochrona wód pstrągowych przez PZW zdecydowanie za słaba , kłusownictwo wśród członków PZW zupełnie bezkarne.
Dyskutowaliśmy tutaj nie raz , nie dwa o Stachu S. z Bydgoszczy który pustoszy Zieloną Strugę , Wdę itp.od blisko czterdziestu lat a żeby było zabawniej był kiedyś prezesem klubu Potok w Bydgoszczy.Dlaczego taki człowiek jest nadal w PZW , czy tak trudno go namierzyć i doprowadzić na posterunek policji?
Temat został zablokowany.

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/22 22:05 #145839

  • farti
  • farti Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 412
  • Podziękowań: 71
Franek napisał:
Pablito napisał:
Mam jeszcze jeden problem z C&R. Jak łowienie i wypuszczanie ryb ma się do zakazu dręczenia zwierząt?

Otóz, tak sie owo ma, jak nadziewanie glizdy na haczyk, jak "drutowanie" świń, czy jak babo darło pierze z przeraźliwie drących się ptaków domowych..itp. :woohoo:
Uwielbiam prostackie porównania takie z (Y)-py wzięte.
Dwa przykłady jakie podajesz (chyba obydwie czynności czyli drutowanie i darcie pierza , w zasadzie nie aktualne). Miały konkretny cel, zasadny cel. Nikt nie robił tego dla przyjemności. Jaki to cel zasadny jest w ,,drutowaniu'' ryb dla przyjemności , aby i porównanie było zasadne?

Dlaczego prostackie ? Odpowiedź w kolejnym cytacie...
Jesli masz z tym problem, możesz zawsze skorzystać z rady " krematorian" -Co zabijesz jest Twoje.. ;) lub zacząć zbierać znaczki.. Zamiast.. :P

Co to są ,,krematorianie'' jak mógł byś mnie oświecić?
Czy czasem zdarza ci się czytać co piszesz ?



Ps. A coś takiego jak ,,glizda'' w przyrodzie nie występuje !
łowię i żrę :laugh:
Ostatnio zmieniany: 2015/02/22 22:12 przez farti.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): salmon1977, waldic2

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 00:09 #145847

  • stichxx
  • stichxx Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 455
  • Podziękowań: 229
lorenc jesteś jak wynika z danych gościem, który już trochę łowi, chyba, że wiek nie odzwierciedla twojego zamiłowania do wędkarstwa..

prawda boli mnie i to bardzo.....
prawda o stanie naszych rzek,
prawda o populacji w naszych rzekach
prawda o PZW
prawda o ludziach którzy nie rozumieją C&A i no kill

....powiedz czy ty jesteś taki głupi czy ty po prostu nie widzisz co się w koło dzieje, a może udajesz, że nie widzisz czyli jesteś głupi....

ja, tak jestem zwolennikiem wszelakiego C&R i no kill
i wytłumaczę ci dla czego:

...w naszych rzekach pływa jak dla mnie 3/4 ryb mniej niż w latach 80/90.
do tego stanu doprowadzili wędkarze, kłusownicy i PZW...
PZW obwiniam najmocniej bo to instytucja która tak jak i ty nie chce widzieć co się dzieje na naszych wodach.... oczywiście są jednostki które walczą ale tą walkę przegrywają...

Ja kiedyś zabierałem również pstrągi z rzek, nie wszystkie ale powiedzmy 10 % tego co złowiłem, a czasami wraz z moim dziadkiem ustalaliśmy sobie wymiar 45 i poniżej nie bierzemy, tak kiedyś tak był.....

teraz ciesze się ze złowionej ryby i ją wypuszczam, a czasem zdarza mi się, że ją jeszcze zobaczę......
a ty pewnie jak chodzisz nad swoimi wodami to sobie mówisz:

....o tu był kiedyś 35 a tam taki pod 44, a spod tego konara to taki 50 mi wychodził, a tam z pod pnia 40, ale teraz już nie ma, to wina kłusowników...

i gdy czytam takich jak ty i pokrewnych którzy uważają, że C&R oraz no kill to idiotyzm , że niepisanie o rzeczkach wprost z nazwy to paranoja...

to ci powiem, że to nie idiotyzm i nie paranoja, ani jak ktoś tu ma nawet w opisie terroryzmowi no kill-owemu stanowcze NIE.

Czasem trzeba pomyśleć i wypuścić rybę a to właśnie was niektórych boli najbardziej....

jeżeli mi tu ktoś pisze, że to znęcanie się nad zwierzętami to mu odpowiadam, wolę wypuścić rybę i dać jej wolność po to by mogła odbudować populację w rzece, a nie zabierać zgodnie z regulaminem

a jest kilka rzeczek właśnie gdzie pstrągi się odradzają i jak tylko by się o tym napisało to po jednym sezonie zrobiło by się pusto...

co do PZW to się powtórzę instytucja która dawno powinna uleć przemianie o 180 stopni...

a to, że są ludzie którzy mają czas na pilnowanie rzek i na walkę z kłusownikami to chwała im tym bardziej, bo to powinno robić PZW bez żadnej łaski....

ja w życiu miałem na wodach górskich można powiedzieć 1 kontrolę...przez dobre 30 lat łowienia...

a ty lorenc jak to twierdzisz, że piszę o tobie bzdury to zapraszam do poczytania twoich postów.... nie znalazłem jeszcze żadnego postu u ciebie który by mówił cokolwiek o wypuszczaniu ryb i no kill w pozytywnym znaczeniu....
catch & release
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mateusz Droszcz, Zielony, michu, RADAR

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 10:02 #145852

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
Stichxx..
Po pierwsze to nie jest watek nt co ja mysle czy co robię ,tylko zupelnie o czym innym.
Drugie-kazdy no-killowiec czy jak tam zwał patrzy na innych wedkarzy przez krzywe zwierciadło i z tego co oni pisza i robia widzi tylko to chca widziec..
Z Toba jest dokladnie to samo..
Np. co miało znaczyc w Twoim poście kiedy napisałem o głosnym przypadku ukarania w Niemczech wedkarza za fotografowanie zywej ryby kara 800 Euro-,ze "to sobie Lorenc sam dopowiedział"??
W Twoim przy dlugim poscie i postach Tobie podobnych delikwentów wyziera zwykły głupawy fanatyzm i chęc atakowania każdego co mysli samodzielnie i głosi to co mysli publicznie -pomimo,ze to nie sa aktualne modne poglady.
A tym jest tak samo jak z gównem ,ktore zawsze płynie z prądem a szlachetna ryba zawsze pod prąd..
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): belonada

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 11:53 #145855

  • stichxx
  • stichxx Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 455
  • Podziękowań: 229
A tym jest tak samo jak z gównem ,ktore zawsze płynie z prądem a szlachetna ryba zawsze pod prąd..[/quote]


no właśnie a ty dalej płyniesz z prądem.....
i dalej tego nie widzisz ....

ja się wypowiedziałem na temat C&R i o tobie bo ty jesteś przykładem jak wszędzie ci to przeszkadza...

ja nie jestem za zakazem zabierania ryb tylko jestem za tym by wędkarze takiego pokroju jak ty nie zabierali wszystkiego co złowią, żeby podeszli do sprawy racjonalnie, co innego jest zabrać w sezonie z kilku rzek powiedzmy 10 pstrągów a co innego zabieranie każdej wymiarowej ryby z rzeki....

....wiem, wiem zaraz polecą słowa, że nikt przecież prawa nie łamie zabierając regulaminowo , ale może trzeba odwołać się do własnego sumienia....
catch & release
Ostatnio zmieniany: 2015/02/23 12:18 przez stichxx. Powód: dopisanie kilku zdań
Temat został zablokowany.

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 12:40 #145856

  • boro
  • boro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 469
  • Podziękowań: 200
[quote="stichxxą, wiem zaraz polecą słowa, że nikt przecież prawa nie łamie zabierając regulaminowo , ale może trzeba odwołać się do własnego sumienia....[/quote]
.....i w tym sęk,że prawdopodobnie KAŻDY odwołuje się do "swojego sumienia"..... tylko owo sumienie nie jest ani uniwersalne ani jednoznacznie określone..inne priorytety"sumienia" ma muzułmanin, inne rzymskokatolik inne ateista a jeszcze inne buddysta albo wyznawca Bogini KAAli (ten z pewnością nie wyznaje NO Kil)......dlatego Państwo narzuca uniwersalne prawa i obowiązki i jako Władza powinno je egzekwować...
Temat został zablokowany.

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 13:43 #145862

  • RADAR
  • RADAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 323
  • Podziękowań: 128
Z tym sumieniem to jest tak-sumienie mam czyste,bo nie używane :laugh:
Temat został zablokowany.

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 13:53 #145863

  • Perkoz
  • Perkoz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 30
  • Podziękowań: 32
.i w tym sęk,że prawdopodobnie KAŻDY odwołuje się do "swojego sumienia"

A jak dla mnie właśnie sęk w tym, że nie powinniśmy się odwoływać do swojego sumienia ani jakiegoś widzimisię tylko podchodzić do sprawy racjonalnie.

A racjonalny pogląd jest jeden, oparty na faktach:
Kilku wędkarzy zabierze z małej pstrągowej rzeki po kilka dorosłych, wymiarowych ryb - to wystarczy żeby naruszyć stosunki w populacji. Sytuacja taka powtórzy się kilka razy i spotkać rybę w takim ciurku będzie cudem, o ile w ogóle tam jeszcze jakieś będą. To nie jest kwestia sumienia - sprawa jest prosta. Zeżremy co tam pływa, to nic nie będzie tam pływać.

Prawo i limity w tej kwestii są złe, bo nie odnoszą się do pojemności łowiska i należy je zmienić.

I także czym innym jest zabieranie ryb z dużych rzek, jezior, ogólnie z bardziej pojemnych łowisk - wtedy takiej krzywdy populacji się nie wyrządza, choć w tym przypadku prawo (limity) również powinny się odnosić do pojemności danego łowiska i być po prostu odpowiednio większe.

Sumienie czy światopogląd to sprawa drugorzędna.
Temat został zablokowany.

Łososiowate C&R - dlaczego 2015/02/23 15:17 #145868

lorenc napisał:
...A tym jest tak samo jak z gównem ,ktore zawsze płynie z prądem a szlachetna ryba zawsze pod prąd..

Kelty z tego co wiem spływają jednak zawsze z prądem uwielbiają, wielką wodę ponieważ mogą się tak ustawić, że woda do morza zabiera je sama :P

Co do C&R w przypadku pstrągów i lipieni jest to oczywista oczywistość, bo tych ryb jest niestety coraz mniej i przy takiej presji i kłusownictwie nie zapowiada się, żeby było lepiej.

Co do ryb dwuśrodowiskowych czyli łososi i troci... Wszystkie łososie, obojętnie czy kelty czy srebrniaki powinny być chronione prawem i bezwzględnie wypuszczane. Jak ktoś nie potrafi rozpoznać łososia od troci, to w ogóle nie powinien posiadać karty wędkarskiej. A gdy już taka ryba zostanie zabita, to owy delikwent powinien dostać taką karę, żeby w przyszłości już się nie pomylił.

Co do naszych biednych trotulek tutaj sprawa jest bardzo skomplikowana. Sam nie lubię określenia ryba przemysłowa, ale tak niestety jest :(

Moim zdaniem te wszystkie choroby troci, są przez producentów smoltów związanych z prof. Bartlem i zarybieniami obszarów morskich. Hodowcy chcą, aby jak najwięcej ryb przeżywało, dlatego używają antybiotyków i bardzo często sam proces inkubacji ikry jest prowadzony na cieplejszej wodzie przez co ryby, się szybciej wykluwają, szybciej rosną. Jako smolty wpuszczane są praktycznie od razu do morza. Gdy już wpłyną do słodkiej zanieczyszczonej wody od razu wychodzi jak te ryby są słabe i jak bardzo zachwiany jest ich układ odpornościowy. Takie jest oczywiście moje zdanie.

Co do wędkarzy, najbardziej denerwuje mnie podejście do troci i kompletny brak szacunku. Tutaj nie chodzi, o to czy ryba zostanie zabita czy zwrócona naturze. Tylko o całą otoczkę z tym związaną. Trocie są to ryby szlachetne, a ich łowcy większości już tak szlachetnie się nie zachowują. Często widać to na początku sezonu na wszystkich trociowych rzekach, zaczynając od Iny, a na Drwęcy kończąc. Osęki, tony śmieci, pijaństwo, darcie mordy, i wiele wulgaryzmów często pod adresem samych ryb.

Jak już zabieramy trocie, to chociaż okażmy jej szacunek po śmierci i do zdjęcia warto taką rybę chociażby umyć z krwi i panierki, przecież wody jest pod dostatkiem.

Pozdrawiam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): salmon1977, RADAR, trinited, stichxx, Gerec
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.155 seconds