TEMAT: Łososiowate C&R - dlaczego

Dobrze... Panie i Panowie... proszę o spokój i animozje na bok.

Jak pytam dlaczego zabierasz? To słyszę od wędkarza- bo płacę składki Od rybaka- bo płacę podatki a najlepsze słyszałem od znajomego kłusola- bo jestem w łańcuchu pokarmowym.

Chodzi mi oto, że jeżeli bierzemy przykład z innych państw/Skandynawia, itp/ to wprowadzajmy takie przepisy jak u nich i będzie OK . Tyczy to się okresów ochronnych, pieniędzy na ochronę i zarybienia. Podstawa to zarządzaniem majątku, w tym rzek przez samorządy. Jak taki starosta zobaczy ile mu kasy wpływa ze składek to będzie dbał o rzeki, jeżeli będzie dobrym smorządowcem.

Podobno w Norwegi jest całkowity zakaz zabierania dzikich łososi i do obrotu wprowadzane sa jedynie te z chodowli,ale oni tam pewnie maja deficyt tych ryb to muszą takie zmiany wprowadzać

Tego nie wiem ale nhttp://www.vgtv.no/#!/video/100015/direkte-her-kan-du-se-laksen-live-fra-suldalslaage na kamerce oglądamy sezon połowu chyba od 15.07 do 15.10. Warto oglądać.

Jedna mała uwaga ,pozwolenie na zabranie ryby nie oznacza konieczności . Jest coraz więcej wedkarzy nie zabierających ryb z łowisk gdzie jest to dopuszczone i coraz więcej wędkarzy zabierających dużo mniej niż przewiduje limit. Mam nadzieję , że większość z nich robi to świadomie. jeżeli nie ,starajmy się różnymi sposobami pokazać sens mocnych ograniczeń.
Każdego z nas wędkarzy ciągnie nad wodę co innego.........ale wolność i swoboda to chyba koronny argument , może dlatego wszelkie ograniczenia wydają się zamachem na rzecz najistotniejszą.

zdariusz napisał: Sezon w niemczech trwa od 15 marca do 20 pazdziernika. Jest calkowity zakaz zabierania lososia i troci wedrownej. Jesli chodzi o pstragi potokowe to jest nakaz zabierania kazdej wymiarowej ryby, ale tutejsi pstragarze raczej ryby wypuszczaja, zwlaszcza na malych wodach ryb sie poprostu nie zabiera, nie z zakazu a zwyczaju. A ryb jest naprawde w chu...

No to jak to jest u Niemców ,bo przyznam , że po kilku różnych postach nie wiem . To można coś brać , czy nie można?????

Tak jak napisalem , szanowny prezesie, losos i troc wedrowna sa pod calkowita ochrona. Wymiarowe pstragi potokowe i lipienie powinno sie zabierac. Ale tylko powinno Przy okazji gratki za potwora z jeziora

Pomyliłem się o miesiąc "na zad", ale sens pozostał. Dla tego tam są ryby a u nas nie. Żałosne są te zdjęcia trofeów chuderlawych, potarłowych pstroni łowionych w styczniu i lutym, zamieszczanych na tym Forum. Ja rozumię "głód wędkowania w potokach". Ale "inne nacje" jakoś z tym sobie radę. Nie wszyscy muszą łowić salmonidy kiedy chcą i to za groszową zapłatę. To jest kapitalizm.