Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Restytucja łososia w polskich rzekach

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/09 09:53 #175786

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
Spadek ważna rzecz, nie ulega wątpliwości, ale chyba nie najważniejsza, bo jak wytlumaczyć to że żadna z wielu łososiowych rzek Duńskich nie rozpoczyna swego biegu wyżej niż 170~ m.n.p.m bo tyle ma najwyższe wzniesienie na Jutlandii. Rzeki Gudena czy Skjern wypływają z obszarów położonych niżej niż 100 m.n.p.m Gudena ma ponad 100km więc siłą rzeczy ten spadek duży być nie może. A łososie mają się świetnie. Może ktoś się pokusi o ciekawe wyjaśnienie? Może tu większe znaczenie ma geologia?
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/09 10:32 #175789

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Spadek Skjern - 0,07%
Spadek Parsęty - 0,098%
Spadek Słupi - 0,147%
Spadek Łeby - 0,141%
Spadek Morrum - 0,10%

I w tym momencie cały świat WZ rozsypał się jak domek z kart.
Ostatnio zmieniany: 2018/01/09 10:34 przez mkfly.
Za tę wiadomość podziękował(a): alanbelon, sum0

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/09 10:35 #175790

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Następne posty WZ proszę pisać tak:

Niskoenergetyczna morenowa nizinna rzeka Słupia, tudzież Łeba,jednak o wiele bardziej energetyczna niż całkowicie niskoenergetyczne Morrum i Skjenr w których próżno szukać gatunku Salmo Salar. :laugh:
Za tę wiadomość podziękował(a): maciask

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/09 10:36 #175791

  • WZ
  • WZ Avatar
Wróć Ahaw do 4 strony wątku i przypomnij sobie skąd w większości pochodzą łososie, ile ich jest oraz jaką jest ich średnia masa w rzece Gudena uchodzacej na WSCHODNIM wybrzeżu.
Jeżeli chodzi o niskoenergetyczne, morenowe rzeki ZACHODNIEGO wybrzeża i ich łososie ATLANTYCKIE nie tylko z nazwy, to poczytaj tamże o hektarach sztucznych tarlisk. Cudów nie ma.
A ile to kosztowało w przypadku jednego odcinka rzeki Skjern to o tym niejaki kaszub pisał kiedyś tutaj: www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/9-forum...ia-w-polsce?start=10

Marcin poddaję się, nie potrafię prościej i logiczniej wytłumaczyć. Przyznaję się w Twoim przypadku do bolesnej, osobistej porażki.
Ostatnio zmieniany: 2018/01/09 10:42 przez WZ. Powód: dopisalem tekst

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/09 11:18 #175793

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
I tu jest chyba sedno sprawy. Duńczycy zamiast spuszczać pieniądze z nurtem rzeki dokonali inwestycji w odtwarzanie a nawet tworzenie środowiska. W relacji koszt efekt w porównaniu do nich leżymy na deskach bo to jest nokaut.

Warto zapoznać się jakie były cele "restytucji" w Polsce. Wtedy faktycznie można powiedzieć że był to połowiczny sukces.
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/14 19:29 #175996

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
WZ napisał:
A ile to kosztowało w przypadku jednego odcinka rzeki Skjern to o tym niejaki kaszub pisał kiedyś tutaj: www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/9-forum...ia-w-polsce?start=10

A no pisał, Duński Uniwersytet pokusił się nawet o kalkulacje koszt-zysk.
Bo to że coś dużo kosztuje to nic nie znaczy, liczy się relacja koszt/zysk.

Jedno fajne stwierdzenie jest w tej kalkulacji, Iż koszt to wydatek jednorazowy w przypadku takiego projektu, zyski są natomiast dłuuuugo terminowe. W zasadzie tym charakteryzuje się inwestycja.


skjern.png
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""
Za tę wiadomość podziękował(a): grilse

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/14 20:06 #176001

  • WZ
  • WZ Avatar
Bo to że coś dużo kosztuje to nic nie znaczy
Doskonałe zdanie. Możliwe, że dużo lepsze niż ,,samorekrutujące się stado łososi z dolnego odcinka morenowej rzeki przymorskiej". Uważam, że powinno znaleźć się obok tego, iż nic głupszego nie przeczytałeś niż to, że łosoś nie wyciera się w Parsęcie.

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/14 20:32 #176003

  • Ahaw
  • Ahaw Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 223
  • Podziękowań: 369
WZ napisał:
Bo to że coś dużo kosztuje to nic nie znaczy
Doskonałe zdanie. Możliwe, że dużo lepsze niż ,,samorekrutujące się stado łososi z dolnego odcinka morenowej rzeki przymorskiej". Uważam, że powinno znaleźć się obok tego, iż nic głupszego nie przeczytałeś niż to, że łosoś nie wyciera się w Parsęcie.

Jak dobrze, że Pan jest na forum. Fakt może składnia , logika etc. dość niefortunna. Na szczęście Pan czuwa! Dziękuje.

Mam nadzieję, że część osób wykaże się zdolnością abstrakcyjnego myślenia i odgadnie co miałem na myśli.

Pozostałych szczerze przepraszam. :laugh:
"jeszcze nigdy nie przeczytałem głupszej rzeczy na fors niż to że "łosoś nie wyciera się w parsęcie""

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/14 21:03 #176009

  • WZ
  • WZ Avatar
„Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele, i? – jakoś to będzie…”

Restytucja łososia w polskich rzekach 2018/01/14 22:59 #176023

  • garnela
  • garnela Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 622
  • Podziękowań: 1102
To może tak dla rozluźnienia atmosfery pewna anegdota o dziadk Roćko którą opowiedział mi wiele lat temu śp. Mundek Antropik.
Dziadek Roćko wracał autobusem z ryb, objuczony wędkami, wiaderkami, plecakami ciągle komuś w autobusie przeszkadzal i narażał się na uszczypliwe uwagi, szczególmnie jeden młody współpodróżnik był natarczywy i dziadka ciągle maltretował uszczypliwościami w stylu "a mydło pan masz ze sobą". Dziadek Roćko dzielnie przytyki znosił ale w pewnym momencie zwrócił się ku niemu "
- Panie te pytania o mydło to takie oklepane , ja mam lepsze pytanie do Pana. Wiesz Pan czym różni się wędkarz górski od wędkarza nizinnego
- No nie wiem odpowiedział namolny pasażer
- To ja panu szanownemu wyjaśnię. Jak chcesz pan pocałować w dupę wędkarza górskiego to musisz pan aż w góry jechać, a jak chcesz pan pocałować w dupę wędkarza nizinnego no to ja szanownemu panu służę.
Za tę wiadomość podziękował(a): Synek, hi tower, grilse, mkfly, boro, giaur27
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.090 seconds