Rafał Lębork napisał:
Przytoczę też przypadek byłego członka ZO PZW w Słupsku, który to był kilka lat temu złapany przez strażników nad Łebą poławiając na spławik z nadkompletem lipieni.
Wymieniać dalej?
To znaczy ,że jeśli zostanie złapany muszkarz z nadkompletem, zaczniesz dyskryminować połowy na muchę ? Dobrze rozumiem ?
Farti, może faktycznie nie rozumiemy się, ja po prostu uważam że szlachetne ryby, powinny być łowione szlachetnymi metodami, a wszelkie kombinatorstwo w stylu "i tak nie wiesz co mam na haczyku" powinno być wykluczone. Jednak jest pewna różnica w muszce lub woblerku, a kawałkiem sztucznej ikry serwowanej przy pomocy spławika, chyba że według Ciebie nie ma. Pomijając wysoką skuteczność tej metody (spławikowej) wystarczy jechać do zagłębia spławikowo - serkarskiego nad Słupię na połów lipieni i pstrągów - POWODZENIA!
Chyba faktycznie się nie rozumiemy. Zwłaszcza że mi nie przyszło do głowy aby się wywyższać i puszyć ze względu na metodę połowu . Wybacz , ale pisanie pierd o szlachetności metody a nie łowcy jest dla mnie bufonadą li tylko.
To nie metoda zabija , tylko poławiający. Mogę Ci również podesłać trochę przykładów łowiących ,,szlachetnymi" metodami jak to nazwałeś , które o szlachetności łowiących ni cholery nie świadczyły .
Na wodach powinny być dozwolone wszystkie metody połowu , na przynęty dozwolone do połowu danej grupy ryb !!!
Inaczej to tworzą się tylko kolejne podziały , dyskryminacje i rozbicie środowiska wędkarskiego. Przychodzi zaraz komuś do głowy , że akurat technika którą
ON łowi to jest właśnie szlachetna.
Ps. Uprzedzając Twoje podejrzenia. Nigdy nie łowiłem ryb łososiowatych ze spławikiem ( czyli metodą float fishing ), ale chętnie bym spróbował. Miło wiedzieć że w waszym Okręgu jest dozwolona , może się wybiorę .
pozdrawiam