Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 3 x NIE DLA PZW

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 17:02 #27855

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Nie jestem zwolennikiem dużych i silnych kół. To są zwykle molochy, gdzie jeden drugiego nie zna. Koło PZW w moim spojrzeniu na te sprawy, nie powinno być wspólnym kioskiem do opłacania składek, ale paczką kumpli i znajomych, których coś w wędkarstwie łączy. Przede wszystkim ulubione łowisko. Jeżeli łączy ich Parsęta, niech koło ma nawet 200 osób jak kto chce. Ale jeżeli łączy ich Mogilica, niech będzie ich choćby 5 osób. W dużych i silnych kołach niknie połączenie między ludźmi a łowiskiem, ponieważ przy takiej masie ludzi jedne grupki wolą to łowisko, drudzy tamto... Z dużego koła ludzie rozjeżdżają się po całym okręgu i tyle ich widzieli.

Koło PZW powinno być przypisane do łowiska i za nie odpowiadać. Eliminacja małych kół doprowadzić może do tego, że małe paczki znajomych, które miałyby narzędzia do zorganizowanej i oficjalnej opieki nad łowiskiem, będą rozproszone w dużych molochach i tam utoną razem ze swoją rzeczką którą kochają. Powinien być wręcz zakaz blokowania powstawania nowych kół PZW. Druczek do pobrania w internecie, zebranie założycielskie, 10 osób albo nawet mniej i nowy prezes jedzie po znaczki do okręgu - masz koło PZW utworzone z marszu.


marcin_reda napisał:
Myślę, że obie metody są skuteczne, i pojedynczy zapaleńcy w wielu kołach jak i przenoszenie się do jednego prężnego koła. Liczy się efekt. Wiadomo jeśli w pojedynke napotkasz beton nie do skruszenia w macierzystym kole, wtedy przechodzimy do punktu "b". Rozumiem też Krzyśka, lepiej jest mieć wiele kół mówiących jednym głosem, niż jedno wyłamujące się na tle pozostałych. Kosztuje to jednak więcej czasu.

Może i dłużej trwa, ale nie musisz nagabywać kumpli, aby wstąpili do jednego koła, ponieważ większość z nich i tak nie wie co to jest i czym powinno być koło PZW.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/01/07 17:04 przez dmychu.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 17:10 #27856

  • Manitou
  • Manitou Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Z nurtem przygody
  • Posty: 39
  • Podziękowań: 4
Ja za rok zamiast opłacać coroczne składki, taką samą kwotę wysyłam na konto TMP. I tak nigdy w życiu nie miałem kontroli nad wodą..

Gdyby ludzie którzy łowią na Parsęcie zrobili podobnie to rzeka była by bardziej zadbana i może PZW może zabrało by sie do roboty. Chociaż jak znam życie uganiali by się za wędkarzami w sezonie, a kłusownicy na jesieni dalej byli by bezkarni.
Ostatnio zmieniany: 2010/01/07 19:24 przez Manitou.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 19:05 #27888

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
czytam tę stronę z przyjemnością ponieważ z waszych tekstów emanuje wielki zapał do tego, żeby coś zmienić na lepsze. nie wypowiadam się tutaj na temat pzw, ponieważ są negatywy i pozytywy jak wszędzie w życiu. to tylko od nas zależy, czy coś zmienimy aby było lepiej! przy okazji chciałem tylko napisać o jednej sprawie, która mnie wku... od kilku lat. pzw gorzów wydaje pieniądze na zarybianie drawy smoltem co nie ma najmniejszego sensu i tylko marnuje kasę. a dlaczego? dlatego, że żaden łosoś nie wraca do rzeki. dziwię się , że ichtiolodzy, którzy wzięli za to kasę (bo przecież mieli chyba nad tym zjawiskiem pieczę)są niekompetentni i chyba posiadają znikomą wiedzę o łososiach? dlaczego nie zarybiali i nie zarybiają trocią?! (chyba że o tym nie wiem?)

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 19:14 #27889

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Znam dwóch okręgowych ichtiologów PZW, obaj twierdzą, że mogą wyrażać sowje opinie, ale muszą wykonywać polecenia zarządu i kropka. Zresztą parę postów wyżej był tego dobry przykład. Wkurza mnie to tym bardziej, bo sam jetem ichtiologiem, ale w innej instytucji.

A to czy wracają? To że nikt nie złowił nie równa się nie wracają. No chyba tylko istnienie progów wodnych całkowicie wyklucza powroty.
Ostatnio zmieniany: 2010/01/07 19:16 przez marcin_reda.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 20:00 #27894

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Bielas napisał:
(...) pzw gorzów wydaje pieniądze na zarybianie drawy smoltem co nie ma najmniejszego sensu i tylko marnuje kasę. a dlaczego? dlatego, że żaden łosoś nie wraca do rzeki.(...)

Przemek,
Ten smolt nie jest dla wędkarzy więc nie musi wracać, ten smolt jest dla rybaków łowiących na Bałtyku. To nie jest ochrona przyrody, to jest produkcja przemysłowa. Myślę, że również nie płacisz za tą produkcję ze składek Twojego okręgu PZW. Prawdopodobnie pieniądze te pochodzą od podatnika ze środków budżetu Państwa, pewnie z jakiegoś programu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi jak znam życie.

Płacisz za smolta jako podatnik, tylko wtedy nie okręg lecz ministerstwo będzie najlepszym adresatem ewentualnych uwag krytycznych na ten temat. Lepiej jednak na spokojnie pogadać z dyrektorem okręgu przy herbacie. Być może ten łosoś wzmacnia finansowo okręg, co chyba nie byłoby takim złym efektem dla Ciebie. I o ile nie szkodzi to za bardzo przyrodzie, to można raczej działać na rzecz i korzyść swojego okręgu, niż na jego szkodę. Musisz się rzetelnie dowiedzieć co i jak zanim się zdenerwujesz. Szkoda zdrowia.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/01/07 20:07 przez dmychu.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 20:15 #27896

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
dmychu napisał:
Myślę, że również nie płacisz za tą produkcję ze składek Twojego okręgu PZW. Prawdopodobnie pieniądze te pochodzą od podatnika ze środków budżetu Państwa, pewnie z jakiegoś programu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi jak znam życie.
Płacisz za smolta jako podatnik, tylko wtedy nie okręg lecz ministerstwo będzie najlepszym adresatem ewentualnych uwag krytycznych na ten temat.
Krzysiek wszystko zalezy od operatu....
Jesli w operacie mają wpisane zarybienia smoltem łososia to to oprócz puli ministerialnej muszą wpuszczać własna...
Inaczej skończą tak jak Okręg toruński...
Dziwi mnie natomiast zdanie kolegi że zarybienia łososiem mają mniejszy sens niż zarybienia trocią...
Jeśli troć wraca to i losoś też...
Kieruja się tym samym instynktem.
Jeśli jakieś przeszkody uniemozliwiają powrót łososia to troc róznież ich nie pokona niestety...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 20:24 #27899

  • dmychu
  • dmychu Avatar
venom napisał:
(...)Krzysiek wszystko zalezy od operatu....
Jesli w operacie mają wpisane zarybienia smoltem łososia to to oprócz puli ministerialnej muszą wpuszczać własna...
Inaczej skończą tak jak Okręg toruński...
(...)

Marianie,
Dlatego napisałem koledze, żeby się wypytał w okręgu a nie denerwował. Wiem, że to zależy od operatu. Jeżeli możesz to napisz mi, jak skończył okręg toruński... nie znam sprawy. Co się stało? Możesz w dwóch zdaniach?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 20:42 #27905

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
masz wątek o Drwęcy :-)
Cofnięto im dzierzawę :-)
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 20:50 #27909

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
o bezsensownym zarybianiu smoltem piszę dlatego, że mogę coś na ten temat powiedzieć. działałem kiedyś w gorzowskim klubie SMOLT i rozmawiałem na ten temat z kolegami. jeden z nich jest z wykształcenia ichtiologiem, kilka razy jeździliśmy razem na tzw. pilnowanie drawy po zarybianiu. z tego co słyszałem, to gorzowskie pzw wrzucało te smolciaki a za czyją kasę - tego już nie wiem. w 1998 roku, kiedy nie byłem jeszcze w klubie, smolciaki były już w drawie bo podczas łowienia atakowały moją przynętę jak głupie.

jedyna najważniejsza rzecz to jest to, że ok. dwudziestoparocentymetrowa ryba bardzo szybko spływa do noteci, warty i dalej i nie powraca dlatego, że przez tak krótki okres nie poznaje chemii wody (chyba koledzy coś o tym też wiedzą - tym bardziej ichtiolodzy!). jedyny sens to jest wpuszczanie narybku jak na wielu pomorskich rzekach!

trocie spokojnie wchodzą do drawy. na odcinku od odry nie ma żadnych przeszkód. widziałbym sens w zarybianiu drawy właśnie narybkiem troci. dlatego wkurzam się, że jeżeli te zarybienia były z kasy pzw, czyli naszej, to jest to marnowanie pieniędzy. bo można było je przeznaczyć na zarybienia pstrągiem lub trocią.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 21:41 #27927

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Ja czytam dokładnie ten temat i nasuwa mi się tekst jednej z piosenek dr. Kuby Sienkiewicza - cyt. : " wszyscy zgadzją się ze sobą , a będzie dalej TAK JAK JEST "
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds