Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 3 x NIE DLA PZW

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/07 23:34 #27970

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
dmychu napisał:
Z drugiej strony zastanawiam się czy te programy mają na celu przerobienie pieniędzy, czy też faktyczną restytucję ryb wędrownych? Bo jeżeli ten program z pieniędzy podatniczych nie jest zsynchronizowany z programem burzenia MEW-ek i progów, to to nie jest program restytucji, tylko jeden z wielu etapów ładnie się nazywającego podłączenia populacji ryb do zarybieniowej kroplówki.
Ja zadaje sobie jesze jedno pytanie, czy kiedykolwiek uda nam się odciąć od tej - jak to nazwałeś - kroplówki zarybieniowej.
Od dawna wiadomo, że eksploatacja wędkarska w łowiskach o obecnym stanie, prowadzi do zubożenia populacji ryb w zbiorniku. Czy jesteśmy wstanie przywrócić pierwotną równowagę i jeszce wykorzystywać populację. Jeśli tak, to o ile trzeba zmniejszyć limity nam i rybakom. Gdy wprowadzimy kompletny no kill, to wielu wędkarzy zrezygnuje z tego sportu (80-90% ślepy strzał)
Czy wtedy ktoś przejmie się krzykiem garstki ludzi, którzy widzą w czystej energii zło. Kto będzie łożył pieniądze na ochrone rzek przed kłusownictwem. No i w końcu skąd wziąć kasę na zarybienia zgodne z operatem, a wiemy czym skutkuje nie wywiązanie się z operatu.

Dlatego na obecną chwilę nie jestem za obligatoryjnym wprowadzeniem no kill, ani wyróżniania jakielkolwiek metody połowu nad inną, a zwłaszcza tak pokrewnych metod jak spin i mucha. I tak już jest trochę niesprawiedliwie, na korzyść muchy. Ale rozumiem dlaczego.
Sam jednak stosuje wybiórcze no kill, lub jak kto woli puszcam ryby określonych gatunków, a do innych obostrzam limity radykalnie. Po prostu zdaje sobie sprawę, ze jeśli ubije ryby z moich łowisk w jednym sezonie, to ich nie będzie za rok.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/08 00:04 #27973

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Marcinie.
O ile przy obostrzonych limitach wędkarskich, może dojść do tego, że jeden będzie pilnował drugiego o tyle rybacy, są nie do upilnowania. Wiesz dobrze, że mają limity na troć w morzu i wiesz również, że protokoły z tych połowów są przekłamane. Piszą tyle, ile sobie przypomną- czyli 1/1o faktycznego połowu. Stawianie siat w ujściach rzek( Wisła, Wierzyca, Reda, jez. Łebsko i porty na wszystkich rzekach Pomorza), połączone z potwornym kłusownictwem- to jest prawdziwy problem i tu powinna ingerować w zmianę przepisów silna organizacja wędkarska. Obostrzenie kar, za kłusownictwo, inspekcje na łodziach rybackich i niezapowiedziane wizyty w zarządach i księgowości spółdzielni rybackich. Wtedy dopiero wyszłyby wszystkie matactwa.
BAŁT

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/08 00:06 #27974

  • michu
  • michu Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 726
  • Podziękowań: 206
Wojtek zerknij na priva!
Ż(r)yj z umiarem.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/08 08:28 #27981

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Masz racje Wojtku, małe przybrzeżne rybołówstwo jest trudne do upilnowania. Jednak trzeba zaznaczyć, że troć nie ma lmitów ilościowych i wagowych. Obecny limit łososia to 100szt (kiedy były pławnice 1000szt, a więc 10x mniej). Rzeczywistość jednak jest taka, że inspektorzy nie do końca odróżniają te ryby. Natomiast rybacy są 99% bezbłędni w tej kwesti. Muszą wpisywać swój połów przed spłynięciem z morza do Dziennika Połowów. Dlatego czasem też udają, że ryb nie rozróżniają. To jednak dotyczy dużych kutrów, jak robią to małe, które i tak łowią prawie wyłącznie troć, nie wiem.

Nasz kraj, pod naciskiem Uni, poradził sobie z przestrzeganiem limitów dorsza. Kontrole na kutrach są za każdym razem jak spływa z morza!!! Nie ma żadnych wyjątków, nie wolno rozładować choćby skrzynki, dopóki nie policzy i przeważy wszystkiego inspektor OIRM. Jest to ściśle przestrzegane i nie stanowi jakiegoś martwego przepisu. Przyjdzie czas też na łososie.

Słyszałe, że Unia po pławnicach próbuje zakazać sieci typu neta, a to te, którymi obstawiane są wraki za dorszem, oraz te, które stoją 100m od plaży, ale nie wiem czy to przejdzie...

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/08 08:59 #27985

  • zdariusz
  • zdariusz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1113
  • Podziękowań: 291
marcin_reda napisał:
Słyszałe, że Unia po pławnicach próbuje zakazać sieci typu neta, a to te, którymi obstawiane są wraki za dorszem, oraz te, które stoją 100m od plaży, ale nie wiem czy to przejdzie...
Art. z Głosu Koszalińskiego /07.01./- fragment.
Grzegorz Szombork z Jastarni będzie domagał się od państwa wytoczenia procesu UE. Walczy
o zniesienie zakazu połowu łososi tzw. pławnicami.
Zakaz stosowania pławnic wprowadzono w związku z ochroną morświnów.Tymczasem Zbigniew Karnicki,
były dyr. MIR podważa zasadność tego zakazu.
Ptaszek na drucie siedzi czy kuca?

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/20 15:10 #29736

  • welski
  • welski Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 168
pod adresem
www.ompzw.pl/statut/index.html
jest zamieszczony Statut PZW z 2005 r.w którym to rozdz. II &7 pkt.3 "Stoi "
Związek realizuje swoje cele poprzez;
pkt.3 nabywanie,ochrona i użytkowanie wód.
Natomiast Statut z 2007 r.juz nie
pkt.3 wspolpraca z organizacjami i instytucjami proekologicznymi.
Tak się zastanawiam,kto to wymyslił , poco i wychodzi mi że .....już nie będę .....przytaczal słow .......

Odp: 3 x NIE DLA PZW 2012/04/23 18:02 #88000

  • chemiorro
  • chemiorro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Jazz&FlyFishing
  • Posty: 290
  • Podziękowań: 26
Czekam z utęsknieniem na ten dzień kiedy PZW upadnie.

Jak sobie pomyśle, ze mam płacić 400-500 zl za to żebym mógł powędkować to mnie szlag trafia bo:
-nie ma ryb
-nie będzie ryb
-a kasa gdzieś ginie.

Wolałbym SAM zarybiać na ta sumę i z pokwitowaniem iść po pozwolenie. Nie ufam tym zapijaczonym ex-UBkom i nie będę im dawać moich pieniędzy- chyba wole zapłacić mandat.
Jak to jest, ze w o wiele mniejszym kraju jakim jest Holandia można w każdym kiosku, poczcie kopic zezwolenie na jeden dzień, tydzień, rok itd. I ryby tam są, a opłaty są o wiele niższe niż tu.
Za morze płace 50 zł i jest ok, nie czuje się oszukany.
PZW to ściema, na którą się zgadzamy nie protestując.
Nie wierze w naprawę tego systemu- nie ma takiej opcji. Tu by trzeba było zmienić prawo- podpisów na pewno nie zabrakłoby albo może stworzyć Europejski Związek Wędkarski.
Wszystko tylko nie PZW!!!!!!!!!!!!!
Za tę wiadomość podziękował(a): Jarex

Odp: 3 x NIE DLA PZW 2012/04/24 10:24 #88056

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
PZW nie padnie. Nie padnie dopóki nie zrozumiemy, że zarybianie to ostatnia, najostatniejsza rzecz jaką się powinno robić w łowisku.

Odp: 3 x NIE DLA PZW 2012/04/24 11:22 #88057

  • Makler
  • Makler Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 321
  • Podziękowań: 163
kwasik napisał:
PZW nie padnie. Nie padnie dopóki nie zrozumiemy, że zarybianie to ostatnia, najostatniejsza rzecz jaką się powinno robić w łowisku.

Zastanawiam się czy ktoś płaci Panu za wypisywanie takich bredni?
Większość Pana wypowiedzi na tym forum jest i była tendencyjna.
Widzę też, że zaraził się Pan mantrą powtarzającą przez pracowników
pzw oraz ośrodków zarybieniowych o wyższości zarybiania nad tarłem naturalnym. Proszę się obudzić zanim nie będzie za późno, a w rzekach
pozostaną już tylko karłowate, pokręcone trocie i łososie.

Odp: 3 x NIE DLA PZW 2012/04/24 11:53 #88060

  • skunks78
  • skunks78 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 61
  • Podziękowań: 9
PZW zarybi rzeki i ma głęboko w dupie co tak naprawdę dzieje się z rybami.Większość z powracających ryb i tak kończy w sitach rybaków do rzeki wchodzą jakieś ochłapy.A moim skromnym zdaniem PZW upadnie,ludzie mają już dość sponsorowania komunistycznego molocha i leśnych troli zasiadających na stołkach władzy.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.107 seconds