Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: 3 x NIE DLA PZW

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 16:02 #27748

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Woda już dziś na Świecie zaczęła być przyczyną poważnych konfliktów- vide niektóre okolice afryki, a zwłaszcza inwestycja na Nilu, która może się skończyć wojną. Ktos napisał o wodach gruntowych...a o czym piszemy od lat, po co była kampania przeciwko MEW i regulacjom...tylko za dużo chętnych do wsparcia manifestacji nie zauważyłem...Porządki najpierw robi się u siebie, potem po sąsiadach....
Ale dobrze, że ten temat ruszył, bo kilku młodych może bardziej aktywnie podejdzie do tego co starsi im szykują.....

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 16:28 #27751

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Wszystko jest piękne. Idee, szczytne cele, chęć zmian itp. Nie wierzę jednak, że pojedynczy młody, ambitny członek, który dostanie się do władz koła, może później okręgu- sam skruszy beton. Nie ma takiej opcji. Do tego potrzeba przynajmniej kilkunastu zapaleńców na każde koło. Po co? Ano po to, że w innym wypadku, każda próba reformowania związku zostanie zabita, przez dziadków od robaczka, których korzenie zasiedzenia wrosły już tak daleko w stołki, że żeby ich stamtąd ruszyć, trzeba by armii. Jest jeszcze inna możliwość, dotrzeć do ludzi postawionych najwyżej( minister środowiska, jacyś wędkujący parlamentarzyści?)i poprzez nich wpłynąć na odmłodzenie zarządów, obowiązkowe przebywanie w nich, ludzi zaangażowanych w ochronę ryb łososiowatych, rzek i przyrody ogółem.
Wymiar górny jest potrzebny, choćby po to aby ochronić najcenniejsze z możliwych sztuki reprodukcyjne, super materiał genetyczny. Podniesienie dolnego wymiaru, połączone z bezsilnością SSR i małą ilością PSR doprowadzi do wielkich nadużyć ze strony "wędkarzy" o bardzo twardych głowach. Nie oszukujmy się, ale 75% ludzi łowiących ryby łowi je po to, aby je zjeść. Obecni tu, na tym forum, wędkarze kochający przyrodę, ryby szlachetne i rozumiejący problemy z gospodarowaniem wód, są w zdecydowanej mniejszości. Tak to prawda. Obracamy się we własnym gronie, mamy te same lub podobne poglądy, a wystarczy tylko nadstawić ucha, aby dowiedzieć się co o takim postępowaniu, jakie my propagujemy, myśli przeciętny "robaczkarz"- przecież też wędkarz. Mają nas za wariatów, lecz tym akurat ja się wcale nie martwię. Bardziej boję się tego, że oni stanowią trzon polskiego wędkarstwa. Dlatego uważam, że działania pojedynczych osób, na szczeblach związkowych są z góry skazane na niepowodzenie.
marcin_reda napisał:
Myślę, że nam, którzy jesteśmy na samym końcu łańcucha pokarmowego (zwykły wędkarz) musimy rozpocząć działania na samym dole, powoli się wspinając, bo inaczej góra nas nie usłyszy...
Jest w Tobie zapał, ale uwierz, czy nie- samemu nikt nie pozwoli Ci się wspinać. Kilku takich ludzi w jednym kole- Tak, to już coś może dać. Można apelować, aby ludzie przenosili się do kół zrzeszających takich samych "wariatów". Zacznie się wypieranie skostniałych dziadów i w ten sposób, mocne koła będą miały przewagę w okręgu. Następowałaby tak jakby, reakcja łańcuchowa.
Z kłusownictwem mogłaby sobie radzić: Policja i darmozjady ze Straży Miejskiej. Zamiast pierdzieć w stołek, albo zakładać blokady za 50PLN, mogliby zajmować się interwencjami w sprawie, jakby nie patrzeć- kradzieży mienia społecznego, a za to kary są już wysokie.
Pozdrawiam
BAŁT

Ostatnio zmieniany: 2010/01/06 16:31 przez Wiśnia73.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 16:41 #27756

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Wbrew pozorom to bractwo robakowe w ogóle nie ma jaj, więc odpowiednio liczna wizyta świadomych celu pstragarzy w wielu kołach może zaowocować wyłomem w tej twierdzy niemocy....
Nie ma co dołować chłopaków...
Sam słuchając jęczenia nad wodą wziąłem sprawy w łapy i ... powstało TPRIIG z pomocą WŚ i Marka Szymańskiego. I powiem, ze wśród nas jest wielu ludzi z PZW i współpraca się doskonale układa. Nie wolno wszystkich wrzucać do jednego garnka. Jest tez nowy wice prezes do spraw ochrony, więc może coś się wreszcie zmieni w tej kwestii.
Ostatnio zmieniany: 2010/01/06 16:42 przez Artur Furdyna.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 16:56 #27758

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Nie, nie, Arturze! Ja nie na myśli miałem dołowanie nikogo, a raczej wskazanie celu, jakim jest zjednoczenie ludzi podobnie myślących. Jest mnóstwo kół w których łowcy łososiowatych stanowią zaledwie kilka osób na setkę, lub nawet więcej członków. Przenosiny stanowić będą o sile reformatorskich kół.
BAŁT

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 16:59 #27759

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 17:10 #27761

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Wiśnia nie jestem sam. Po wielu namowach udało mi się pociągnąć kilku ludzi za sobą. (z przysłowiowej ulicy, nie z pośród malkontetów)
W moim kole działam jak wirus, staram zarazić innych swiomi poglądami, powoli jest nas coraz więcej. Są też bardzo oporni, z nimi trzeba wypić i zatańczyć tak żeby wydawało się im, że to oni rozdają karty:)
Oczywiście nie jest metodą stanąć i wykrzycieć tym ludziom w twarz, że ich niejednokrotnie wieloletnia praca społeczna jest nic nie warta.
Dlatego potrzeba jest wstępowania do kół, a nie ucieczka z PZW. Taka postawa jest...- cholera nie chce nikogo urazić - trochę jak w piaskownicy. Nikt za nas tego syfu nie posprząta, a liczenie, że sie coś zmieni... wiele pokoleń już liczy i palców im brakuje.
pzdr
Ostatnio zmieniany: 2010/01/06 17:21 przez marcin_reda.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 17:21 #27762

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
Wiśnia73 napisał:
Można apelować, aby ludzie przenosili się do kół zrzeszających takich samych "wariatów". Zacznie się wypieranie skostniałych dziadów i w ten sposób, mocne koła będą miały przewagę w okręgu. Następowałaby tak jakby, reakcja łańcuchowa.

Wiśnia nad głową pali Ci się chyba mała żaróweczka...:):):) To chyba najlepsze, najbardziej przełomowe i bardzo pomysłowe parę zdań jakie w tym temacie udało mi się przeczytać w ciągu paru ostatnich lat...To co napisałeś o reakcji łańcuchowej ma jeszcze jeden plus - nastąpi wtedy naturalna selekcja "dziadów", wyczyszczenie organizmu...Ale by to było piękne. Ja sam w każdej chwili zapiszę się do takiego koła. Brawo za pomysł.
Pozdro
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 17:41 #27765

  • welski
  • welski Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 168
dmychu napisał:
To co napisał Forell i Bielas,
Dlatego być może, jeżeli obecne szcunkowe 120 mln starcza na styk na wykonanie zarybień, to trzebaby było dodatkowych 40 mln zł - 30 mln na 1000 etatów naszej własnej straży rybackiej oraz 10 mln na badania i ekspertyzy zlecane specjalistom z uczelni.
Krzysiek
Nie dodatkowych ,tylko już sa tak "Stoi" w Statucie i kropka.

Jest jeszcze kasiorka.
Wystarczy kliknąć Miasto ulice i nr. pod ktorym miesci sie Zarzad Okregu i widac ile jeszcze z czynszu.
Sprzwdz Twarda w Stolycy.
W Gdansku,sklep,drzwi,turystyka i jeszcze cus , policz czynsz miesięczny w samym centrum -starczy na paliwo na dwa miesiące.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 17:55 #27767

  • koper
  • koper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Dobrzyca to jest to............
  • Posty: 7
Może wtrące swoje 2 grosze, trzeba wstepować do PZW czym wiecej prawdziwych wedkarzy tym mniej figurantów. Potrzeba zmniejszyc ilośc okręgów a to zmniejszy ilośc darmozjadów(spowoduje oszczedności), popprzez zwiększenie ilości wód dostepnych do wedkowania w okregu zacheci niezrzeszonych do wstępowania do PZW. Te proste zabiegi pozwola sporo zaoszczedzić, otworzą mozliwość zyskania nowych członków(pieniędzy). Nic nowego, nic rewolucyjnego, ale gdyby sie udało sporo by zmieniło. A zeby zwiększyć pogłowie ryb niewystarczy mądry gospodarz, potrzebni sa jeszcze rozsadni wędkarze.........Niestety Brakuje dobrego gospodarza, naszczęście rozsądnych wędkarzy coraz wiecej.

Odp:3 x NIE DLA PZW 2010/01/06 18:20 #27770

  • dmychu
  • dmychu Avatar
marcin_reda napisał:
(...)Dlatego potrzeba jest wstępowania do kół, a nie ucieczka z PZW. Taka postawa jest...- cholera nie chce nikogo urazić - trochę jak w piaskownicy. Nikt za nas tego syfu nie posprząta, a liczenie, że sie coś zmieni... wiele pokoleń już liczy i palców im brakuje.
pzdr

Biorąc aktywny udział w życiu kół PZW, być może zrealizujemy swoje marzenia o zadbanych i dzikich rzekach. Biorąc aktywny udział w krzykackich rewolucjach, stracimy tylko czas.

Są tak napradwę sensowne drogi zostały już dawno nam pokazane:
1) Jedna jest taka, jaką wybrał Józef Jeleński - ma swój obwód rybacki na Rabie.
2) Druga jest taka, jaką wybrali Przyjaciele Raby - dbają społecznie o swoją rzekę.
3) Trzecia jest taka jaką zrealizowało koło PZW "Trzy Rzeki" tworząc łowisko patronackie na Łupawie.
4) I wreszcie czwarta droga to jest OS jak na Sanie czy Dunajcu.

Do swojego obwodu rybackiego trzeba mieć kompetencje, czas i pieniądze. Do OS-a trzeba mieć kawał atrakcyjnej wody.

Myślę, że dla nas, na średnich i małych wodach pstrągowych, pozostaje na razie rozwiązanie nr. 2 i 3. I te dwa punkty może i powinno realizować właściwe miejscowo koło PZW.


Z czasem mogą też powstać łowiska niezależnych od PZW klubów pstrągowych, ale to dopiero w czasach gdy grupa kumpli będzie w stanie mentalnie i finansowo wywalić po 2000 zł na twarz.


Jak na razie im więcej będzie nas na zebraniach i w życiu kół PZW tym lepiej.


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.125 seconds