Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem?

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 09:07 #29045

  • czarej
  • czarej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ...catch and release...
  • Posty: 27
no wiesz....z tym sie zgodze ale tak jak napisalem wyzej "choloty" z wiekszzych miast nie ogarniesz...oni sie czuja najlepsii sam mialem taki prrzypadek w zeszlym roku kiedy na postoju wpadlem do sklepu ze znajomym bo wode drobne zakupy a babka za lada wygladala jakby chciala sie ewakuowac oknem z tego sklepu jak tylko poznala ze jestesmy "ze splywu" ;D ...i to wlasnie z relacji miejscowych wynika jak sie zachowuja tacy wielcy miastowi i jak maja za nic wszystko co inne...co do oplat za korzystanie z wod - owszem uwazam ze takowe powinny byc jak najbardziej tym bardziej ze we wszystkich zwiazkach obcujacych z natura (PZW PZŁ itd) "goscie" badz inni "klienci" uiszczaja grube oplaty np za mozliwosc korzystania z danego lowiska obwodu lowieckiego badz kola...jak to mowia tylko cierpliwa kropla drazy skale wiec moze kiedys w dalekiej przyszlosci ...;)


pozdrawiam :)

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 09:23 #29046

  • forell
  • forell Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • To be, or not to be
  • Posty: 349
  • Podziękowań: 102
czarej napisał:
...panowie czy przypadkiem lekko nie przesadzacie???jestem wedkarzem i kajakarzem jednoczesnie i zbiera mi sie na smiech do rozpuku czytajac te wasze brednie....;)

Czy widzial ktos kiedys w listopadzie a nawet pazdzierniku zapalenca wyskakujacego z kajaka do wody i ciagnacego kajak wplaw???kupa smiechu nic wiecej...

Widac Kolego,ze naprawde mało widziałes jeszcze, albo Twoje wedkarstwo ogranicza sie tylko do dni wolnych od pracy i kiedy jeszcze słonko mocno grzeje.
Temat był omawiany wiele razy, a jak chcesz zobaczyć" listopadzie a nawet pazdzierniku zapalenca wyskakujacego z kajaka do wody i ciagnacego kajak wplaw??? kupa smiechu nic wiecej. To prosze sobie obejrzyj sobie dokladnie zdjecia ze splywów(patrz na daty!!) np .na tej stronie:

www.gdv.pl/

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2010/01/16 09:45 przez Jacek Nadolny.

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 09:29 #29047

  • Krzychu Ś
  • Krzychu Ś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 32
Powiem tylko, żebyscie wybrali sie na piławę do Szwecji, albo dobrzyce do zdbic albo dobrzycy. Rzeki sa ogołocone z gałęzi, zwalisk;l na dnie jest sam piach. z koryta wyjęto wszystko co mogłoby ewnetualnie przeszkodzic w spokojnym amatorom kajaka. Oczywiscie pstragi nie maja w takim kanale czego szukac, bo przy okazji wyjecia przeszkód z wody obnizono drastycznie jej poziom. Jak tu nie mówic ze kajakarze są wrogami i szkodnikami?
jesli nie oni to cały przemysł z nimi zwiazany... O smieciach powiedzieli juz inni.

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 09:37 #29050

  • czarej
  • czarej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ...catch and release...
  • Posty: 27
nie no blagam nie ograniczaj sie kolego do typowania jakim jestem wedkarzem i gdzie i w jakich warunkach lowie no chyba ze czytasz to z krysztalowej kuli przebrany za cyganke siedzac w dziwnym namiocie i zbierajac co laska za wrozenie ;/ a co do stronki to nie widac zeby chlopaki katowali rzeki na calej dlugosci tylko na konkretnych odcinkach rawtingowych...(no chyba ze nie wiesz co to jest rawting to odsylam do wikipedii...;/ )i watpie zeby jakas ryba wybralas sobie takie miejsce do tarla bo w takich miejscach rzeczywiscie grupka ludzi potrafi sobie poszalec co week po pare godzinek ;) wiec raczej pstragi wybieraja miejsca spokojniejsze czy nie???to zywa istota i tak samo jak czlowiek jelen czy inna "gadzina" zawsze wybierze miejsce w ktorym bedzie miala spokoj i warunki do wypelnienia "misji"

pozdrawiam

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 09:47 #29051

  • czarej
  • czarej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ...catch and release...
  • Posty: 27
Krzychu Ś napisał:
Powiem tylko, żebyscie wybrali sie na piławę do Szwecji, albo dobrzyce do zdbic albo dobrzycy. Rzeki sa ogołocone z gałęzi, zwalisk;l na dnie jest sam piach. z koryta wyjęto wszystko co mogłoby ewnetualnie przeszkodzic w spokojnym amatorom kajaka. Oczywiscie pstragi nie maja w takim kanale czego szukac, bo przy okazji wyjecia przeszkód z wody obnizono drastycznie jej poziom. Jak tu nie mówic ze kajakarze są wrogami i szkodnikami?
jesli nie oni to cały przemysł z nimi zwiazany... O smieciach powiedzieli juz inni.





o to akurat moje regiony :D i dziwi mnie to co napisales bo jakos popularnosc tych rzek wsrod wedkarz zreszta jak sama ich frekwencja nad nimi nie zmalala...wiec chyba ktos tu ma niedokladne dane...;/...dobra kajakarze sa zli ble i wogole szkodniki....super...to teraz cos wam przytocze na temat NAS wspanialych wedkarzy...moj ojciec jest mysliwym i sam czesto z nim chodzilem do lasu i bardzo czestym widokiem szczegolnie na polowaniach na ptactwo wodne lud ogolnie na zwierzyna w poblizu jakichkolwiek wod sa kaczki z poplatanymi w zylce nozkami albo nawet gruby zwierz z tym samym broblemem...juz nie wspominajac o tym ze czesto przyneta po zerwaniu sie z zaczepu zostaje z niego uwolniona i potem nie problem zeby jakis zwieszak ktory wplatal sie w zylke na samamym koncu zostal z w`obkiem czy blaszka wczepiona w badylach...(dla tych co nie wiedza co to badyl to odsylam do slowniak gwary mysliwskiej bo nie bede sie osmieszal i pisal ze jelenie maja "nogi" albo "rogi"...;/ ) i co?? nie jestesmy tacy zaje**** jakby sie wydawalo...

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 10:16 #29054

  • Krzychu Ś
  • Krzychu Ś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 32
Kolego, ale gdybyś uwaznie przeczytał te wszystkie posty, to doskonale byś wiedziałze nikt nie pisał tutaj jacy wędkarze sa zajebiści i jak wspaniale sie zachowują. co do tego ze na piławie nie zmieniła sie frekwencja wędkarzy to powidz prosze jaki ma to zwiazek z niszczeniem i zasmiecaniem rzeki przez kajakarzy. Jesli wedkarz nie ma innej alternatywy to pojedzie wczesnie rano na piławe i o 8 rano wróci do chaty, zaraz po tym jak pierwsze szkodniki w kajakach z krzykiem wyrusza w dalsza droge budząc i zachęcajac do spływu reszte hordy :)...
Jesli nie zauważyłes w tym temacie samobiczowania, to proponuje zebyś spojrzał na inne gdzie mowa jest o burakach z naszej dziedziny zainteresowan. W Twoich postach nie ma argumentów tylko banialuki typu "bla bla bla" , którymi kwitowałes wskazany przeze mnie powazny problem, jaki jest wyjmowanie z wody zwalonych drzew. Jeśli jestes z moich okolic, to doskonale wiesz jak wyglada piława w szwecji, jesli nie widzisz w tym i tonach smieci i fekaliów nad brzegami rzek nic złego, to proponuje Ci zmienic forum... moze na jakies kajakarskie
P.S. Jesli ktos poruszałby temat ewentualnych przychodów jakie spływy kajakarskie przynosza lokalnym społecznościom, to rozmawiałem w soierpniu z sołtysem szwecji i raczej bardziej denerwował go problem hałasow , smieci i pijanstwa, jakie latem kazdego wieczora odbywa sie we wsi, które jest zmora dla mieszkańców, nie liczac trzech osób ktore prowadzą tam przystanie kajakowe, ale z całą pewnoscią sa one w mniejszości.
Ostatnio zmieniany: 2010/01/16 10:19 przez Krzychu Ś.

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 10:17 #29055

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
pewnie wynika to z silnego subiektywizmu ale Twoje argumenty Czarej wogole jakos mnie nie przekonuja i nawet nie chcem z nimi dyskutowac bo sam wiem co sie dzieje nad Wda od czerwca do sierpnia. wydaje mnie sie ze Damianowi chodzilo troszke o cos innego czyli o jakas regulacje prawna dostepu (presji) do rzek lub/i jakiekolwiek bonifikaty na rzecz dzierzawcy jakim jest PZW ktory z racji uprawiania przez hordy ""choloty" z wiekszzych miast" swojego hobby ponosi straty. prawda jest ze kajki maja maly wplyw na zerowanie lipieni ale z drugiej strony jesli musze czekac na przeplyniecie wszystkich kajakow z jednego splywu to pol godziny wyjete z lowienia. a po nastepnej polgodzince kolejna greupa i tak w kolko. i zakladajac ze chciales wyskoczyc na rybki na 2 godz to wychodzi ze nawet dobrze nie wykozystasz polowy tego czasu. o smieciach nad i w wodzie i usuwaniu zwalek, krzykow oraz irytujacym "i jak biora?" oraz wszedobylskimi kupami i kilometrami srajtasmy nie bede sie rozpisywal bo fakty mowia za siebie. nawet jesli jestes przedstawicielem kajkowej elity naszego kraju nie przekonasz mnie ze wiekszosc Twojich "kolegow po wiosle" to kulturalni, dbajacy o srodowisko i zupelnie nieszkodliwi milosnicy kontempowania ciszy na lonie przyrody. tu chodzi o to zeby chociasz troche zrekompensowac nam wedkarza utrudnienia wynikajace z uprawiana turystyki kajakowej. a pieniazki mozna by bylo przeznaczyc na ochrone rzeki i akcje sprzatania, zarybienia itp itd

swiadome malo skalowe kajakarstwo nie jest zadnym problemem ale sam dobrze wiesz ze jego masowa forma ma zupelnie inne oblicze!!!
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 10:20 #29056

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
czarej napisał:
(...) a co do stronki to nie widac zeby chlopaki katowali rzeki na calej dlugosci tylko na konkretnych odcinkach rawtingowych...(no chyba ze nie wiesz co to jest rawting to odsylam do wikipedii...;/ )
U nas na wsi to mówią RAFTING
W przytaczanej tu przez ciebie wikipedii też (zajrzyj i sprawdź)
i watpie zeby jakas ryba wybralas sobie takie miejsce do tarla bo w takich miejscach rzeczywiscie grupka ludzi potrafi sobie poszalec co week po pare godzinek ;) wiec raczej pstragi wybieraja miejsca spokojniejsze czy nie???
Nie wiem jak u ciebie ale u mnie pstrągi wycierają się na szybkich odcinkach rzek, właśnie poniżej takich "raFtingowych" przeszkód ze wzgledu na dobre natlenienie wody i pasujące im do budowy gniazd tarłowych.
To ze po tarle spływają na spokojne odcinki nie znaczy że zabrały ze sobą ikrę :-)
Gniazda tam zostały...
to zywa istota i tak samo jak czlowiek jelen czy inna "gadzina" zawsze wybierze miejsce w ktorym bedzie miala spokoj i warunki do wypelnienia "misji"
pozdrawiam

Tak masz rację ale spokój nie oznacza spokojnej wody tylko brak między innymi przepływających co chwila nad głową i ryjących w gnieździe kajaków...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 10:24 #29058

  • Krzychu Ś
  • Krzychu Ś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 32
Venon, świetnie to ujałes

Odp:Kajakiem po rzekach-zgodne z prawem? 2010/01/16 10:31 #29059

  • czarej
  • czarej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ...catch and release...
  • Posty: 27
oczywiscie :) zgadzam sie z tym w 100% gdzy moja "ekipa" to grupka liczaca maks 8 znajomych z ktorymi plywam i doskonale wiemy jak to jest uciekac w krzaki lub trzciny przed banda rozpedzonego i wrzeszczacego bydla z wioslami zamiast rogow...;/...o tak dobrze wiem bo nie raz sie zdazalo ze po wiekszej dawce % dochodzilo do walki wrecz z jakimis manekinami bez "manier". ale nie dziwcie sie moim postom gdyz w jakims kontekscie staram sie obronic siebie i moich znajomych bo jak wszyscy dobrze wiemy sa "dobrzy" i "zli" kajakarze tak samo jak "dobrzy" i "zli" wedkarze i wkor*** mnie jak ktos wali z gory ze jestesmy "szkodnikami" "smieciarzami" itp bo najwyrazniej dotyczy WSZYSTKICH. dlatego pytam sie kolegi Krzyska czy śp. Jan Paweł 2 tez byl smieciarzem szkodnikiem i tym czyms najgorszym bo czesto odbywal splywy kajakowe??? dlatego jesli macie zamiar oczerniac ogol to jak ktos juz to napisal wyjdzie z tego BLA BLA BLA
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.079 seconds