Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bezpieczeństwo nad wodą!

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 12:52 #29217

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Ja pod ręka mam zawsze coś podobnego:

http://www.militaria.pl/uzi/gaz_pieprzowy_uzi_15_ml_(1203)_p3098.xml?cat=446

Na kłusoli i na psy. Po różnych dziwnych przygodach nad rzeką (z próbą kradzieży samochodu i atakiem psa rasy bliżej nieokreślonej włącznie), zaopatrzyłem się w taki właśnie mały pojemniczek - noszę go w kieszeni kamizelki albo przy pasku. Działa.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 13:07 #29218

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Wiele psów myśliwskich nie przestraszy się huku. Chyba rozejrzę się za gazem pieprzowym. Ucieczka przed psem jest praktycznie niemożliwa. Jedynie na drzewo można wskoczyć. A co do topienia to zdarzyło mi się brodząc ze spinningiem w leśnym jeziorku w którym kiedyś wydobywano torf wpaść w spodniobutach od kombinezonu przeciwchemicznego OP-1 w znajdujący się przy samym brzegu, dół potorfowy o głębokości ponad 2 metrów. Ciężko było się wydostać, o wypłynięciu nie było mowy ze względu na opór jaki stawiały spodniobuty, udało mi się wspiąć po gałęziach zanurzonych w dole i wyciągnąć się na brzeg. Nie jest łatwo wydostać się z wody mając na sobie wodery. Niebezpieczne bywają dla wędkarzy zarastające jeziora, których brzeg przypomina falujący gruby kożuch roślin ciągnący się czasem kilkanaście metrów w głąb lądu. Na pozór wydaje się mocny ale zdarzało mi się wpaść po pas w bagno gdy taki kożuch pękał pod moim ciężarem. Najważniejsze to nie panikować, rzucić się do przodu tak aby ciężar ciała rozłożył się równomiernie na kożuchu i spokojnie wyczołgać się po nim w kierunku bezpieczniejszego brzegu.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 13:57 #29229

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Spinningując w morzu, przy średniej ostrej fali uważam ,że bezpieczniej jest stać do niej bokiem a nie frontem (nawet kosztem niekomfortowego wędkowania) , gdyż co co którąś tam falę przychodzi fala nałożona (znacznie wyższa i silniejsza).
W listopadzie niestety o tym nie wiedziałem i gdy mnie dopadła fala nałożona - to wyglądałem jakby mnie M.Pudzianowski popchnął.
Dotyczy to szczególnie wędkarzy niezbyt "stabilnych" - wysokich i szczupłych.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 14:36 #29236

  • marek0l
  • marek0l Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Mowa jest SREBREM, a milczenie złotem.
  • Posty: 1008
  • Podziękowań: 350
Rozważając problem bezpiecznego wędkowania w morzu w dość trudnych warunkach zwróciłem uwagę na kamizelki PFD.Oto przyklad takiej kamizelki:
http://www.patagonia.com/web/us/product/patagonia-highwater-vest-pfd?p=82775-0-961.
Wybór jest,można znaleźć tańsze i droższe w różnej kolorystyce i fasonach,niestety tylko w internecie i poza granicami kraju.
Odzież do brodzenia w rzekach sprawdza się w duńskich czy niemieckich zatoczkach i u nas na otwartym morzu przy niewielkiej falce.Przy większej fali,gdy jeszcze można liczyć na brania ryb,niestety nie daje już poczucia komfortu bezpieczeństwa.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 14:44 #29242

  • jaroskorpion
  • jaroskorpion Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Valar Morghulis-Valar Dohaeris
  • Posty: 1733
  • Podziękowań: 1446
A ja nie czułem się bezpieczny łażąc nawet z kolegą po ciemku wracając wrześniową porą z parsęty.Nieraz pogoniły nas dziki hehe,ale mam w kieszeni gwizdek angielskich skautów i dymam w niego ile sił zanim wyruszę przez las,miejscowi mają ze mnie niezły ubaw bo niewiedzieli co za szatan lata po lesie i gwizda:laugh: Ale bardzo trzeba uwarzać na dziki,miałem taki przypadek jak leciał na mnie kaban ale to on wybrał krzaki:laugh:
Ostatnio zmieniany: 2010/01/17 14:45 przez jaroskorpion.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 15:00 #29244

  • wystrag69
  • wystrag69 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szczęście to tak niewiele wędka i przyjaciele...
  • Posty: 133
  • Podziękowań: 1
Igo napisał:
Wiele psów myśliwskich nie przestraszy się huku. Chyba rozejrzę się za gazem pieprzowym. Ucieczka przed psem jest praktycznie niemożliwa. Jedynie na drzewo można wskoczyć. A co do topienia to zdarzyło mi się brodząc ze spinningiem w leśnym jeziorku w którym kiedyś wydobywano torf wpaść w spodniobutach od kombinezonu przeciwchemicznego OP-1 w znajdujący się przy samym brzegu, dół potorfowy o głębokości ponad 2 metrów. Ciężko było się wydostać, o wypłynięciu nie było mowy ze względu na opór jaki stawiały spodniobuty, udało mi się wspiąć po gałęziach zanurzonych w dole i wyciągnąć się na brzeg. Nie jest łatwo wydostać się z wody mając na sobie wodery. Niebezpieczne bywają dla wędkarzy zarastające jeziora, których brzeg przypomina falujący gruby kożuch roślin ciągnący się czasem kilkanaście metrów w głąb lądu. Na pozór wydaje się mocny ale zdarzało mi się wpaść po pas w bagno gdy taki kożuch pękał pod moim ciężarem. Najważniejsze to nie panikować, rzucić się do przodu tak aby ciężar ciała rozłożył się równomiernie na kożuchu i spokojnie wyczołgać się po nim w kierunku bezpieczniejszego brzegu.
W terenie bagnistym dobrym rozwiązaniem jest kilka metrów solidnej linki-koszt niewielki kilkanaście zł z dowiązaną na końcu ala kotwicą(taka jak podwójny hak łososiowy)Można zrobić samemu z twardego nierdzewnego drutu.Taka linka z kotwicą zajmuje w plecaku naprawdę niewiele miejsca i waży mniej jak kilogram,a po wpadnięciu w bagno pozwala zaczepic o jakieś rosnące lub powalone w pobliżu dzrzewo i swobodnie sie wyciągnąć lub zaczepić o jakieś większe gałęzie,przyciągnąć je do siebie i za ich pomocą ,podkładając pod nogi lub brzuch wydostać się na stabilniejszy grunt.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 15:14 #29246

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Psy, dziki... a co powiecie na byki? Parę razy zdarzyło mi się będąc latem nad Regą przechodzić blisko pasących się byczków. Od razu przed oczami pojawiły mi się filmiki z korridy i przyznam, że czułem się niepewnie. :blush:

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 15:22 #29249

  • Rózgaś
  • Rózgaś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Rosówka Dżodżo na haku - wszystkie pstrągiWplecaku
  • Posty: 352
  • Podziękowań: 105
psy dziki byki okej. ale pare razy przed kogutami uciekalem. jak taki czubek sie wsciekl to skakal.a ze za malolata u babci mialem zle wspomnieni z kogutami to w nogi.:laugh: a tak serio na psy to chyba gazik.psik psik i z głowy.
Od tego roku zjadam wszystko!

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 15:30 #29250

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Widzę, że robi się grubo :laugh:
Też mam nieciekawe doświadczenia z bykami m.in. w Dziadowie nad Regą. Tak to już niestety jest jak krowy mają bezpośredni dostęp do rzeki. Sam nie wiem co wtedy lepiej robić - udawać, że nic się nie dzieje czy wy******** :laugh: Jak narazie druga opcja mnie nie zawiodła.
A dziki - to w końcu my wkraczamy na ich terytorium więc nie ma co narzekać - takie wkalkulowane ryzyko obcowania z dziką przyrodą.

Odp:Bezpieczeństwo nad wodą! 2010/01/17 15:44 #29252

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Rózgaś napisał:
pare razy przed kogutami uciekalem. jak taki czubek sie wsciekl to skakal.a ze za malolata u babci mialem zle wspomnieni z kogutami to w nogi.:laugh:
www.smog.pl/wideo/26763/bardzo_grozny_karateka_kontra_kogut/

:P
Ostatnio zmieniany: 2010/01/17 15:45 przez Igo.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.139 seconds