TEMAT: Dobra żyłka na pstrąga

OloPe napisał:
Słuszna uwaga. Chodziło mi o żyłki do spinna. Ale dyskusja jest otwarta. A i jeszcze jedno co myślicie o plecionkach w zestawach pstrągowych?

I jeszcze dla wyjaśnienia: nie przekonują nikogo, że żyłka York czy Daiwa czy inna z przedziału 6-10 zł jest lepsza od żyłkek Trabucco, Siglon, Storf, Dragon, P-Line czy innych markowych! Ja po prostu lubię co kilka wypraw nawinąć nową tzn świeżą linkę i wolę świeżą linkę tańszą niż nieświeżą, poskręcaną, poprzecieraną, krótką a droższą. I takie rozwiązanie wychodzi mnie ekonomiczniej przy żyłkach jakie stosuję
A tak w ogóle w tym sezonie zamierzam więcej łowić pstrągi na plecionkę :)Rozmawiałem z kilkoma osobami co łowią pstrągi i stosują plecionki. Ich zdaniem nie ma to wpływu na brania ryb. Choć jak dla mnie plecionka w klarownej wodzie jest cholernie widoczna. Ale jak wspominali doświadczeni koledzy, rybkom to nie przeszkadza

Z aktualnie dostępnych i przetestowanych pozytywnie, polecam: Owner, Smart Dual Band (raczej nie na pstrąga ale żyła gites), Smart; kolor fluorescent (nie pamiętam dokładnej nazwy). Dobre opinie zbiera wymieniona już firma P-Line, mam zamiar przetestować.

OloPe napisał:

Probowalem plecionek, ale nie sprawdzily sie w moim przypadku. Żyłka jest rozciągliwa i amortyzuje "taniec" pstrąga, a plecionka nie. Zimą plecionka zamarza i sztywnieje, żyłka nie Od plecionki pstrągi mi sie odbijały a od żylki nie:)

nie polecam na początku wszystko fajnie wytrzymała co do niewidoczności ja widziałem:laugh: po kilku wypadach zaczęła tracić swoje właściwości rwała się jak nić pajęcza co było powodem utraty ładnego klenia, kleń odpłynął z wobkiem i niewątpliwie zdechł używałem 0,18 łowiłem w Wiśle więc może woda była za brudna
teraz stosuje trabucco do spiningu cena ok 20zeta i jest oki

No ja niestety na plecionke pstrąga nie złowiłem, nie mam żadnego porównania i żadnych doświadczeń. Ale jak wspominałem znam ludzi co na plecionki łowią ładne ryby. Przy plecionce z pewnością więcej przynęt da się uratować, więc tu nie-rozciągliwość plecionki może być zaletą. Też jest kwestia kija. Mam 2 spinningi, którymi łowię pstrągi. Jeden z nich jest miękkim kijem i w tym przypadku fajne z plecionką współgra. Drugi jest sztywniejszy, z rozciągliwą żyłką też amortyzuje kapitalnie, ale jak z plecionką się będzie zachowywał to dopiero zamierzam sprawdzić Że znam ludzi co łowią pstrągi plecionkami nie znaczy, że mi plecionka przy pstrągach będzie odpowiadała, baaaa nawet mogę z plecionką ryby nie złowić

Więc życzę powodzenia:-) Jedno co mi się podobało w plecionce to każde wyczuwalne stuk puk Ja miałem kilka rybek ale żyłka to żyłka:-)

Tommy54 napisał:Też się do niej przymierzam tyle, że 0,22 lub 0,25. W zeszłym sezonie kupiłem 0,18 na klenie i dobrze się spisała. Tylko uwaga do grubości, "na oko" ta osiemnasta jest cieńsza od strofta 0,16. Nie wiem jakich żyłek używałeś wcześniej ale możesz się zdziwić
Polecić też mogę Gorillę Tuberini, używam 0,20 i 0,16 i dobrze się na nią łowi. Jest trwała i mocna. Jedyna uwaga to że średnica nieco zawyżona, 0,16 chyba porównywalna z 0,18 P-Line o której pisałeś.

Pstrągi łowię na plecionkę , 10,20-40 wyjętych ryb w ciągu kilku godzin łowienia, to norma (conajmniej drugie tyle brań, czy nie udanych holi). Rzeczywiście waleczne rybki takie 25-28cm, które po braniu robią salta często spadają po wyskoku. Mniej więcej co druga. Nie zauważyłem żeby plecionka miała wpływ na ilośc brań. Przynęty prowadzone pod prąd i z pradem, obojętnie.

Panowie a testował ktoś Dragon Trout & Jig. Kolor czerwony. Jest jej 300 m na szpuli a kosztuje około 20 zł. Nie mam doświadczenia z kolorowymi żyłkami ale podobno czerwony w wodzie jest najmniej widoczny. Proszę o opinie ewentualnych użytkowników. Pozdrawiam. Tomek.