TEMAT: Parsęta 2009

tomas napisał:
No to przynajmniej w tej kwestii mamy jasność: PZW to żaden związek wędkarzy, tylko wielkie Państwowe Gospodarstwo Rybackie, w skrócie PGR...

Wiesz co tomas przeczytałem Twoje sprawozdanie z tego zebrania i krew mnie zalewa szczególnie z powodu wypowiedzi Nyka. Znam tą jego gadkę ten bełkot ale informacja, że zarybienia nie są dla nas wędkarzy tylko dla rybaków wkurzyła mnie zupełnie. Ośrodek zarybieniowy w Białogardzie powstał m.in. z pieniędzy PZW, a wieć naszych pieniędzy. Również odłów jest finansowany z naszych pieniędzy wieć o co ty chodzi, bo ja nie nadążam??? Wypowiedzi Nyka to jest jak dla mnie szczyt bezczelności.

tomas napisał:
Też się zastanawiam kiedy do jasnej cholery Pan Nyk zacznie gadać z sensem i na temat.

tomas napisał:
Obstawiłeś opcję 2 i słusznie. Słuchajcie na tym odłowie odbywa się rzeź. Rozcina się jamę brzuszną nie sprawdzając wcześniej czy ryba ma dojrzałą ikrę i to wykonywał osobiście Janusz Nyk!!! Są na to dowody w postaci filmu nagranego na odłowie gdzie jedną z głównych ról odegrał Nyk. Ryby z niedojrzałą ikrą nie trafiają z powrotem do wody tylko na sprzedaż. Mięcho jest najważniesze.

No i wyszło na to, że nic nie da się zrobić. Miejmy nadzieję, że nowo wybrany prezes Koła Kołobrzeg coś zaradzi, albo chociaż będzie miał pomysły. Oby nie był znajomym Nyka! Czyli cały system działa tak : wędkarze płacą opłaty (grube opłaty), oni zbierają trocie i łososie, mówią o odłowach 1000szt. z czego większe kabany idą na czarny handel( pieniądze do kieszeni),hodowla i utrzymanie itd idzie z naszej kasy, potem wpuszczają smolty, dorastają i wtedy pewnie mają jakieś układy układziki z rybakami i biznes się kręci.

Cuba, fajnie jak byś znalazł ten filmik .

Jak tylko będę miał ten film to odrazu wrzucam na youtube. Właśnie dzwoniłem do kolegi, który na własne oczy widział jak odywa się odłów jescze w Karlinie. Ryby przetrzymywane są w zbiorniku i "fachowiec: od odłowu jedną po drugiej wyciąga ze zbiornika i każda dostaje w łeb bez względu na to czy się do tarła nadaje czy nie. Oni traktują te ryby jak wieprzowinę.

CUBA napisał:
Panowie przerzućmy to zagadnienie na temat KELTY...bOWIEM BUDZI WIELEKONTROWESJI POSTEOWANIE Z RYBA PO SZTUCZNYM WYTARLENIU. Podobny proceder ma miejsce na Redze w Tzebiatowie ...wtarte szucznie ryby sa zabijane jeszcze pzed pobore ikry w spoosb najprostrzy na świecie ...nożem wzdłuż..Na nic reakcje miekscowego świata wędkarskiego i na pytanie dlaczego niemozna wypuscic ryby spowrtem do wody ...

Nie reagują na pytanie dlaczego nie można wypuścić z wiadomego powodu. Musięli by powiedzieć, że wtedy nie byłoby z tego kasy. Dziady!!!

NIE POTRAFIE TEGO WRZUCIC NA TEMAT KELTY ...POMOZCIE MOZE WARTO TAM ABY WSZYSCY JESLI MAJA OCHOTE MOGLI IE NA TEN TEMAT WYPOWIEDZIEC ....

Szlag mnie trafia jak to czytam.Dopuki Nyk będzie rządził nie będzie dobrze.On woli dać kasę na zarybianie jezior z drugiej strony Koszalina[Hajka Borne Sulinowo Złocieniec itp.] Przez co ma tam duże poparcie delegatów.Przegłosuje każdy wniosek więkrzością głosów dotyczący KOłobrzegu i Parsęty.A pan Stefan P.to producent blach i będzie tańczył jak mą zagrają żeby sprzedac swoj towar.Co do zebrania:czy zmienił się cały zarząd czy tylko zamienili się stołkami.