Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Parsęta 2009

Odp:Parsęta 2009 2009/01/10 16:20 #4808

  • marianja
  • marianja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Dziękuję bardzo za reakcję i odpowiedzi. Na jednej ze stron czytałem, żeby nie zostawiać samochodu przy moście na "wrzosowisku" ze względu na "bandy" uszkadzające pojazdy z obcymi rej. Cy możecie to potwierdzić lub zaprzeczyć?
www.wedkomania.pl/lowiska.php?id=1407 - ostanie zdanie relacji .....
Wybieram się w Wasze rejony w piątek w nocy aby być na rano - sobotę powędkować i wracać do domq...

Odp:Parsęta 2009 2009/01/10 16:30 #4814

  • piterusm
  • piterusm Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co by tu ukręcić :)
  • Posty: 462
  • Podziękowań: 6
Powiem tak, o niczym podobnym nie słyszałem. Wiem, że koło Karlina to działy się różne akcje, ale tam nie powinno być problemu. Zwłaszcza teraz gdy jest zimno i ludzie siedzą w domu a dzieciaki chodzą do szkoły. Może latem, ludzie urządzają sobie tam chyba jakieś grille, bo ciągle zabieram cały bagażnik śmieci w samochodzie. Spokojnie możesz tam stawiać samochód. Obyś nie czuł się dziwnie, wczoraj stał tam samochód z Wawy i Wrocka.Odjechali na kołach :)

Odp:Parsęta 2009 2009/01/10 17:07 #4826

  • Damian
  • Damian Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 242
w sierpniu zeszłego roku zostawiałem samochód(na mazowieckich balchach)przy moście wrzosowskim conajmniej z siedem razy i mimo widocznego radia cd i anteny od cymbał radia nic się nie stało.Dawno naście lat w górnych odcinkach np.Rościno,Mosty w okolicach Karlina o pozolenie na wędkowanie trzeba było pytać herszta miejscowej bandy bo inaczej dzionek można było zakończyć kompielą lub zastać samochód trochę po tuningu.Jednak z czasem powołania TMP role się odwróciły i teraz kłusole są w defensywie,co nie oznacza że nie nalęży zachować czujności.Fazowcy i siatkarze bardziej aktywni są latem gdy jest zdecydowanie mniej ludzi nad rzeką i przyroda stwarza im kapilane miejsca do ukrycia.tak więc nie ma się czego obawiać,tylko jechać i próbować skusić do brania te wspaniałe ryby.W razie czego podaję numer do Andrzeja Wołkowskiego z TMP 693 055 527.PSR można sobie odpuścić bo i tak nic nie zrobią,lepiej dzonić na alarmowy z komórki. pozdrawiam i zachęcam do C&R TE RYBY NA TO ZASŁUGUJĄ!
rzekaswider.e-fora.pl

Odp:Parsęta 2009 2009/01/11 14:21 #4924

  • piterusm
  • piterusm Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co by tu ukręcić :)
  • Posty: 462
  • Podziękowań: 6
Dzisiejszy wypad nad rzekę, nicc:) Było trochę tłoczno, ale w końcu była ładna niedzielna słoneczna pogoda. Naliczyłem około 25 samochodów, 2 skutery, 2 rowery:) Z tego co rozmawiałem to nikt nic dzisiaj nie miał. Wspominano tylko o złowionych na Redzie, 3 panów. Ogólnie warunki super, trochę ślisko na brzegu, trzeba uważać. Przejazdem w Bardach widziałem z mostu jak 1 Pan chwalił się sreberkiem, na moje oko taka 50-55 cm. Może mniej, a może więcej,ale liczy się że była. Miałem dzisiaj ostatnią okazję do przetestowania moich wobków i innych przynęt robionych wieczorami. Całkiem nieźle się sprawują. Może wieczorem wkleję parę fotek. To tyle z mojego łowienia w styczniu, bo przychodzi czas na sesje zimową :(
Ostatnio zmieniany: 2009/01/11 14:22 przez piterusm.

Odp:Parsęta 2009 2009/01/11 17:26 #4938

Sobota od Osówka do Ryszczewa brzegi oblodzone brak dostępu. Tam gdzie można wrzucić brak ryb. W Rościnie przy tamie pusto. Spotkałem wędkarza z Białogardu który potwierdził że Koszalin 13.12.2008 odłowił wszystkie ryby z tarliska. Ogólnie wszędzie pusto.

Niedziela Byłem na Redze powyżej Trzebiatowa Także pusto.

Odp:Parsęta 2009 2009/01/11 17:34 #4940

  • maly
  • maly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 365
  • Podziękowań: 260
ja tez bylem na parsecie,bylo sporo ludzi bo byly zawody. Niebralem udzialu i moze dlatego mi sie poszczescilo,zlapalem trotke 50cm z samego rana ponizej daszewskich łąk.Na woblera wlasnej produkcji.

Odp:Parsęta 2009 2009/01/11 21:59 #4967

  • marianja
  • marianja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Tyle się naczytałem o tych pięknych rybach ze wprost doczekać się nie moge jak postawie nogę nad brzegiem parsęty i wykonam pierwszy rzut. Mam nadzieje tylko, ze pogoda dopisze i wyjazd przebiegnie bez problemów ( w końcu to ok. 400km).
Na pewno opisze relacje z pobytu po powrocie, Jakby kto miał jeszcze jakieś sugestie - to chętnie skorzystam z rad bardziej doświadczonych :}

Odp:Parsęta 2009 2009/01/11 22:47 #4974

  • tomas
  • tomas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 161
marianja napisał:
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Tyle się naczytałem o tych pięknych rybach ze wprost doczekać się nie moge jak postawie nogę nad brzegiem parsęty i wykonam pierwszy rzut. Mam nadzieje tylko, ze pogoda dopisze i wyjazd przebiegnie bez problemów ( w końcu to ok. 400km).
Na pewno opisze relacje z pobytu po powrocie, Jakby kto miał jeszcze jakieś sugestie - to chętnie skorzystam z rad bardziej doświadczonych :}

Ktoś już to wcześniej zaznaczył, ale powiem jeszcze raz: weź dużo sprzętu, bo na początku pewnie narwiesz sporo blaszek, wobków czy gumek:) Parsęta jest dzika, zawalona wszelakimi kłodami i zarośnięta krzaczorami:) Jednocześnie piękna i jedyna w swoim rodzaju, ale to już inny temat:) Tak więc, na początek porzucaj czymś, czego będzie ci najmniej żal:) Dzięki temu wyczujesz nurt (często dosyć silny) i ogólnie rzekę.
Na Parsęcie popularne są blaszki w rozmiarach od 3 do 5, mniejsze rzadko, bo nurt wypycha je na powierzchnię.

miejscówki, od których można zacząć, do wyboru:
1.Rościęcino (kawałek za Kołobrzegiem po lewej stronie) - wjeżdżasz do tej miejscowości, jedziesz po "kociach łbach" z 300m, skręt w lewo w wąską uliczkę, samochód stawiasz koło boiska, Parsęta przed tobą:), nad rzeką są łąki, ale sam brzeg zadrzewiony.
2. Ząbrowo - szeroko i ciekawie, samochód można zostawić przy moście, gdzie odbywają się zawody albo przejechać most, skręcić w lewo i tam postawić samochód, sporo otwartej przestrzeni, ale w lesie tez ładnie.
2. most w Bardach - (jadąc od Kołobrzegu) można iść w prawo lub w lewo od mostu (idąc w lewo jest stosunkowo dużo zaczepów- przynajmniej ja tam sporo urwałem), otwarty teren, łąki.
3. most we Wrzosowie - po jednej i drugiej stronie fajne miejsca:), rzeka płynie lasem w tym miejscu
Poza tym jeszcze inne ciekawe miejscówki:) razem sporo kilometrów do przejścia:)

połamania kija!
Spin & FF

Odp:Parsęta 2009 2009/01/12 07:52 #4985

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
A ja ani nie zachecam ani nie odradzam do wyjadu nad Parsete. Mieszkam niedaleko i jestem dosc czesto nad rzeka. I powiem tylko tyle szanse na kontakt z ryba sa baaaardzo nikle. Ryby po prostu jest jak na lekarstwo. Po jesiennym pokocie, na ktory zlozylo sie wiele miedzy innymi choroba, klusownicy, odlowy tarlowe, keltow niewiele zostalo w rzece. A jesli jeszcze do tego dolozyc to co ktos pisze, ze PZWu w polowie grudnia postawilo kropke nad i to w sumie nie dziwie sie, ze ryb nie ma. Mozna liczyc na male swiezo "wejszniete" srebniaki w granicach 50 cm takie wlasnie rybki zdaza sie szczesliwcom zlowic. Poza tym jak na ta pore roku woda jest stosunkowo niska a srebro lubi wchodzic przy wyzszych stanach wody, jakos wtedy bardziej sie garnie do wedrowki w gore. No nic to tyle z moich obserwacji i wywiadow z wedkarzami nad rzeka. Ja mimo to bede dalej jezdzil. Bo pomimo braku ryb trzeba probowac anuz cos sie zmieni. A ty kolego jak chcesz sie zmierzyc z dzika rzeka potrenowac rzuty i przemierzyc kilometry wdluz brzegow pieknej rzeki i nie zrazaja cie powroty o kiju to dawaj smialo.
Ps jesli to prawda co napisal kolega (nie pamietam nicku) o PZW i odlowie w grudniu na 2 tyg przed sezonem to ja to traktuje jak nuz w plecy ze strony PZW. Oczywiscie jesli to prada. Piszcie co o tym myslicie a moze ktos ma jakies potwierdzone info bo to takie z geby do geby to sie dobrze roznosi ale czy to prawda?

pozdrawiam
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.

Odp:Parsęta 2009 2009/01/12 09:21 #4990

  • RSzum
  • RSzum Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 227
  • Podziękowań: 37
Z tego co ja się dowiedziałem (z bardzo wiarygodnego źródła) to odłowy były, ale w połowie listopada na przepławce w Rościnie. Złowione ryby w większości to były... kelty.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.101 seconds