Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 18:26 #44572

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Steril, pojechałbym. Nawet na taki, który by kosztował 4 tyś (gdyby mnie było stać) i mógłbym nie zabrać żadnej ryby :) Dużo jeżdżę, dużo wydaję na licencje, sprzęt, i całą tą otoczkę ;)Pewnie mógłbym za tą kasę psa łososiami karmić, tak w cudzysłowie ;) Ale ryb nie zabieram. Nie dla tego, że nie lubię ryb. Jak byłem teraz nad morzem to co dzień wpieprzałem. Wędzone, smażone. Pyyycha! Ale to co złowię to puszczam. Stać mnie na ten gest, bo rybę jest trudno dziś złowić. Do tego od jakiegoś czasu wypuszczenie ryby sprawia mi wielką przyjemność. Większą niż doznania kulinarne z nią ;)Ale nie czuję się z tego powodu ani lepszy, ani gorszy od Ciebie. Bardzo się cieszę że masz jakąś swoją "strategię" polegającą na niebraniu lipków i pstrągów ze swoich rzeczek, że dajesz sobie szanse do dojrzenia do tego by kiedyś puścić pięknego srebrniaka ;) Fajnie :)
pozdrawiam

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 18:46 #44573

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 596
  • Podziękowań: 60
OloPe napisał:
.........................., bo rybę jest trudno dziś złowić. Do tego od jakiegoś czasu wypuszczenie ryby sprawia mi wielką przyjemność. Większą niż doznania kulinarne .......................................................................................
I to jest właśnie to czego niektórzy z nas za wszelką cenę nie mogą zrozumieć. To, że można :( .
Że to naprawdę daje sporo frajdy i wewnętrznej "dzikiej" satysfakcji.
Wcale nie dlatego, że C&R i takie tam dyrdymały. Ot, po prostu, z szacunku dla zwyciężonej ryby.
Nie mówię, że od razu wszystkie złowione ale .....da się zrobić ;) .
I chociaż sam, w ubiegłym sezonie jeszcze do tego nie dojrzałem..... Teraz, po czasie, właśnie z tego powodu odczuwam pewien niedosyt :dry: .
Waldek

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 18:47 #44574

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
@Uran

czy nie sądzisz, że 5 lat czekania na ciąg to dość długo aby zacząć myśleć?

@Igo

według Ciebie wędkarze odławiają 0,1%. liczymy. piszecie, że na parsęcie wędkarze odławiają ok. 200 ryb. w mojej ocenie więcej, ale policzmy te 200. jesli to jest 0,1% to wszystkich odłowionych ryb z jednego ciagu jest 200 000 plus te którym się udało. normalnie alaska!!! podobnie jak Mietek gratuluję optymizmu!

a co do pomorskich troci i łososi jest jeszcze jeden, być może najpoważniejszy problem o którym się nie mówi; sztuczne utrzymywanie stada olbrzymimi zarybieniami.
z pokolenia na pokolenie ubożeje pula genetyczna ryb. skutków tego prawie nie widać. czasem trafi się "krzywa" rybka i problem wydaje sie marginalny. przedsmak prawdziwego zagrożenia mieliśmy bodajże dwa lata temu (chorujące ryby). na szczęście tym raze nie były to zbyt agresywne mikroby i ustąpiły. pewnego dnia moze sie jednak pojawić poważniejszy wirus lub pasożyt (niektóre norweskie rzeki zostały całkowicie wyczyszczone z ryb w ten sposób, inne sie obroniły). w takiej sytucji tylko dość duża różnorodność genetyczna może wybronić populację. nie czepiam się łowiących w morzu. tamte ryby faktycznie zerują i długa droga oraz sieci przed nimi. jednak co innego tłuc samicę pełną ikry w górze rzeki. dajmy rybom szansę, bo pewnego dnia obudzimy sie z ręką w nocniku.

ps. Popper trzymam kciuki. ja też musiałem dojrzeć do tego;) . pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2010/08/24 18:53 przez gregon.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 18:52 #44575

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
gregon napisał:
@Uran

czy nie sądzisz, że 5 lat czekania na ciąg to dość długo aby zacząć myśleć?

@Igo

według Ciebie wędkarze odławiają 0,1%. liczymy. piszecie, że na parsęcie wędkarze odławiają ok. 200 ryb. w mojej ocenie więcej, ale policzmy te 200. jesli to jest 0,1% to wszystkich odłowionych ryb z jednego ciagu jest 200 000 plus te którym się udało. normalnie alaska!!! podobnie jak Mietek gratuluję optymizmu!

...no dobra może nie 0,1% ale nie więcej niż 1% (a 1000 troci to rybacy potrafią w jeden tydzień wyjąć)
Ostatnio zmieniany: 2010/08/24 21:03 przez Igo.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 18:57 #44576

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Igo napisał:
gregon napisał:
@Uran

czy nie sądzisz, że 5 lat czekania na ciąg to dość długo aby zacząć myśleć?

@Igo

według Ciebie wędkarze odławiają 0,1%. liczymy. piszecie, że na parsęcie wędkarze odławiają ok. 200 ryb. w mojej ocenie więcej, ale policzmy te 200. jesli to jest 0,1% to wszystkich odłowionych ryb z jednego ciagu jest 200 000 plus te którym się udało. normalnie alaska!!! podobnie jak Mietek gratuluję optymizmu!

...no dobra może nie 0,1% ale nie więcej niż 1% (a 1000 troci to rybacy potrafią w jeden tydzień wyjąć)

nawet jeśli to bedzie 1%, to jest on najważniejszy dla przyszłości rzeki. wszyscy narzekacie, że nic nie możemy zmienić. właśnie to jedno możemy! wypuścić rybkę, nawet jesli to jedyna w sezonie. dzieki temu w kolejnym będzie więcej...

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 19:21 #44577

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 596
  • Podziękowań: 60
gregon napisał:
.........
ps. Popper trzymam kciuki. ja też musiałem dojrzeć do tego;) . pozdrawiam
He, he. Dzięki Grzegorz. Da się zrobić ;)
Jak gdzieś pisałem, w tym sezonie wszystkie ryby objąłem amnestią. Żeby tylko chciały to docenić :woohoo:
Waldek

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 20:04 #44578

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Ależ to było by piękne gdyby choć połowa braci tak postąpiła! NAjgorsze jest w tym to, ze albo zwalamy winę na innych albo czekamy, ze ktoś coś zrobi! Niech przykładam będą rzeki pstrągowe które też cierpiały od kłusoli i iinych. Chłopaki się zebrali budują tarliska pilnują rzeka sami zarybiają za własną kasę. I co da się! I co niektóre rzeki już się odrodziły. A pozostałe co? Z tego co piszą ty Koledzy pustka! I tak to wygląda. Ale wracając do troci. Skąd to koledzy mają tak dokładne dane? Ile rybacy, ile kłusole? Czyli wszystko wiemy! Czy znamy wszystkich rybaków i kłusoli? Najgorsze że nie chce się nam zapoczątkować tego procesu od siebie. Patrzymy na innych i zwalamy winę na nich. A może gdyby ten RUCH odbił się echem, może coś by drgnęło! Po co wymyślać bzdety a to że ryba padnie, a to że dostanie ją kłusol. A może podejść innaczej!:walczyłaś tak pięknie, dałaś mi tyle satysfakcji! Płyń, może się jeszcze spotkamy, a może dasz taką samą radość innemu podobnie myślącemu wędkarzowi! Takie to ludzkie. Wszak w domu lodówka pełna!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 20:08 #44579

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Żeby zabrać srebrniaka, najpierw należy go złowić.:lol:

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 20:10 #44580

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
Popper napisał:
gregon napisał:
.........
ps. Popper trzymam kciuki. ja też musiałem dojrzeć do tego;) . pozdrawiam
He, he. Dzięki Grzegorz. Da się zrobić ;)
Jak gdzieś pisałem, w tym sezonie wszystkie ryby objąłem amnestią. Żeby tylko chciały to docenić :woohoo:

Waldku, te które zabierzemy to już na bank nie będą miały szansy docenić ;) Te które puścimy i które puszczą kolejni z pewnością to docenią. Ale to jedyny sposób, puszczać jak najwięcej!

Pamiętam, że pierwszą ładną rybę wypuszcza się ciężko, jakoś tak dziwnie. Bo ładna, duża, smaczne mięso, w domu by się cieszyli, kumple by zazdrościli.... Drugą też. Kolejne już łatwiej. Po jakimś czasie robi się to już automatycznie i na prawdę nic nie boli, nic nie żal :)Polecam spróbować, od przyszłego sezonu, albo lepiej od zaraz ;) Bo to my wędkarze powinniśmy dbać by rybek z naszych wód znikało jak najmniej :)Rybactwa my nie zatrzymamy, kłusownictwa sami też nie wyplewimy. Ale możemy darować życie większej ilości ryb i propagować tą idee. Nie jako ortodoksyjne no kill tylko umiar, umiar i jeszcze raz umiar!
pozdrawiam

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 20:24 #44581

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
mkfly napisał:
Żeby zabrać srebrniaka, najpierw należy go złowić.:lol:

Nie wiem czy to do mnie, czy nie do mnie, nie ważne. Fakt że jestem trociowym żółtodziobem, nie złowiłem jeszcze nawet sztuczki. Pewnie z racji odległości od pomorskich rzek, pewnie też, że do niedawna interesowały mnie inne ryby. Dla tego nie piszę o sposobach łowienia, sprzęcie, ale wiem że jadąc 2 razy nad morze i raz na rzekę ani razu nie maiłem dylematu czy zabiorę jak złowię :)Tak samo wypuszczę tą rybę jak szczupaka, sandacza czy suma. To tylko mięso i aż ryba :)Mój organizm na 100% nie ucierpi jak nie zjem troci :)

Z drugiej strony nie można szufladkować ludzi którzy zabierają ryby. Jedni zabierają bo są głodni, inni bo bardzo bardzo lubią a jeszcze inni ze zwykłej pazerności. I Ci ostatni są problemem. Trzeba się zastanowić po co zabieramy, ile zabieramy, czy musimy tyle, czy musimy w ogóle.
pozdrawiam
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.083 seconds