Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 20:57 #44586

  • JanS
  • JanS Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 67
  • Podziękowań: 20
Igo ma wiele racji pisząc, że wędkaże odławiają około 1% troci.
Czy ktoś widział ile sieci stawiają rybcy w portach w czasie ciągu?
Jeśli coś się przedostanie, czekają na nie sieci kłusownicze, a dalej elektrycy.
Dobra ekipa działająca na zamówienie "gości" zdużych miast, potrafi wyjąć nawet 400kg wciągu nocy, oczywiście przy dobrym ciągu.
To jak się ma do tego wędkarz, który złowi nawet 10 ryb?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:06 #44587

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
JanS napisał:
Igo ma wiele racji pisząc, że wędkaże odławiają około 1% troci.
Czy ktoś widział ile sieci stawiają rybcy w portach w czasie ciągu?
Jeśli coś się przedostanie, czekają na nie sieci kłusownicze, a dalej elektrycy.
Dobra ekipa działająca na zamówienie "gości" zdużych miast, potrafi wyjąć nawet 400kg wciągu nocy, oczywiście przy dobrym ciągu.
To jak się ma do tego wędkarz, który złowi nawet 10 ryb?

jesli odłowi 10 z 20 które zostały to wybije połowę tarlaków. panowie. ta płyta z kłusolami i rybakami juz sie zdarła. to jak mały jasio, którego rodzice strofuja za przekleństwo tłumaczący, że krzyś z przedszkola przeklnął gorzej.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:11 #44588

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Początkowo pisał, ze to 0,1 czy też 0,01 % Powiedżcie Panowie skąd macie te dane? A może to 2-5% może mniej!? Wiesz znam "wędkarzy" którzy też działają na zamówienie gości! Tak samo jak myśliwi!Wszystko co piszecie to racja ale do ku... nędzy zacznijmy działać od siebie. Niech ta jedna, 2 wypuszczone złożą ikrę i zasilą stada. Pisaniem, ze nie warto bo inni zabijają więcej jest bez sensu. Jak już koledzy pisali nawet Norwedzy gdzie nie ma się co porównywać zrozumieli, że nie ma nieskończoności ryb. A co najgorsze to nasi rodacy to im uświadomili. Niestety mogę się założyć, że gdyby u nas rzeki były bez rybaków, kłusoli pełne ryby, to znad rzek odjeżdzały by auta pełne lodówek z mięchem po tygodniowym pobycie. Oczywiście zgodnie z RAPR!!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:23 #44590

  • BRN
  • BRN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Out of control
  • Posty: 480
  • Podziękowań: 6
Witam

I to jest dobry przykład, niektórzy są w stanie chronić nawet 1% ryb a inni wolą je zjeść.
Rybak rybakiem kłusol kłusolem ale na prawdę zacznijmy myśleć, wypuszczanie naprawdę nie boli i sprawia naprawdę dużo satysfakcji. To jest tak samo jak z oszczędzaniem nawet najmniejsza kwota procentuje.


Pozdrawiam
Adrian
Szanuj rybę, ryba też człowiek.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:24 #44591

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
gregon napisał:
jesli odłowi 10 z 20 które zostały to wybije połowę tarlaków. panowie. ta płyta z kłusolami i rybakami juz sie zdarła. to jak mały jasio, którego rodzice strofuja za przekleństwo tłumaczący, że krzyś z przedszkola przeklnął gorzej.

Z całym szacunkiem gregon ale nie przychodzi ci do głowy że zamiast 20 to tych ryb mogłoby być 200 lub 2000 gdyby pozwolono im wpłynąc na tarło do rzeki??

Łowienie srebrniaków w ciągu jest "be" bo to ryby do rozrodu.
Łowienie keltów też "be" chociaż one dopełniły tego obowiązku.
Może więc nie powinnismy lowic ich wogóle??
To ile ryb złowimy i zabijemy w czasie ciągu ma wpływ jedynie na ilośc spływających po tarle keltów...
Przez niedrożność rzek, przez brak tarlisk w odpowiedniej ilości to rybki niestety mamy już prawie wyłacznie z zarybień...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR
Ostatnio zmieniany: 2010/08/24 21:36 przez venom.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:31 #44593

  • salmon1977
  • salmon1977 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • avid :)
  • Posty: 2446
  • Podziękowań: 1449
Kiedys administracja przypominała ze to forum nie jest w formie c&r:)
Ktos wypuszcza-szacunek,ktos zje -smacznego ;)
BAŁTek :)
Morskie Trocie --> www.facebook.com/groups/175452759609159/

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:39 #44595

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Troć to ryba dla której całkowicie porzuciłem polowanie na inne gatunki. Kiedyś łowiłem bardzo często szczupaki. Na początku zabierałem każdego wymiarowego. Po jakimś czasie podniosłem swój prywatny wymiar ochrony o 5 cm później o 10 cm... później o 15. Przez to sporo ryb wypuszczałem zabierałem bardzo niewiele bo rzadko trafiał mi się szczupak powyżej 60 cm, aż wreszcie zacząłem wypuszczać wszystkie. Z czasem pojawiły się wyrzuty sumienia dotyczące łowienia, kaleczenia, męczenia ryb dla trwającego kilka chwil holu. Przestałem łowić ryby. Przez 5 lat nie dotknąłem wędki. Oceniałem przed samym sobą złowienie, zmęczenie i okaleczenie, a później wypuszczanie setek ryb jako coś złego. Coś z pogranicza sadyzmu. Co ja wyprawiam? Męczę te niewinne ryby tylko po to by poczuć jak coś żywego targa wędzisko walcząc o życie? Rzuciłem wędki w kąt. Po 5 latach natknąłem się na artykuły o niezwykle trudnej do złowienia rybie takiej na którą niektórzy polują miesiącami a nawet latami. Pomyślałem, że to coś dla mnie. Dzięki troci mogę cały rok chodzić na ryby łowić setki godzin ze świadomością, że zadam cierpnie nie kilkuset rybom a tylko kilku albo żadnej. Jestem żółtodziobem w temacie łowienia troci. Dopiero się uczę. Złowiłem zaledwie 3 trocie wybierając się na nie z wędką ponad 50 razy. Wiem, że nigdy nie złowię kompletu. Dlaczego? Po złowieniu każdej z moich troci pakowałem od razu wędkę i wracałem do domu nie łowiąc tego dnia ani minuty dłużej. Idę nad rzekę w konkretnym celu: upolować troć (troć nie trocie) zmieniam się w drapieżnika nie sadystę, gdy osiągam ten cel kończę łowienie. Przynoszę do domu mięsko które uwielbia moja rodzina i przyrządzam wspaniały obiad na który zapraszam swoich bliskich. Każdy gram mięsa przełykam z szacunkiem czując w nim smak dziesiątek kilometrów, które przemierzyłem brzegiem rzeki, hektolitrów potu i krwi wypitej przez komary. Czuję w tym momencie dziwną ulgę ponieważ zaspakajam gdzieś tam tkwiący we mnie instynkt drapieżnika. Mógłbym tą samą rybę kupić u rybaka i wyszło by o wiele taniej. Dla mnie złowienie, szybkie zabicie a następnie przyrządzenie tak trudnej do złowienia ryby to wręcz rytuał w który wkładam całe serce i ogromną dozę szacunku dla natury. Dla mnie to istota wędkarstwa. Miesiące samotnych wędrówek i wysiłku, wiara w to że łowi się poprawnie. Wiara w siebie uwieńczona w chwili największego zwątpienia rybką. Żal mi każdej z 3 zabitych troci ale póki co mój pierwotny instynkt myśliwego potrzebuje tej ofiary. Może kiedyś wygaśnie na tyle by na trocie wyruszać tylko z aparatem. Wiem, że czułbym się gorzej gdybym w tym czasie złowił 100 szczupaków i wszystkie po zmęczeniu i okaleczeniu wypuścił.
Ostatnio zmieniany: 2010/08/24 21:42 przez Igo.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:43 #44596

  • BRN
  • BRN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Out of control
  • Posty: 480
  • Podziękowań: 6
salmon1977 napisał:
Kiedys administracja przypominała ze to forum nie jest w formie c&r:)


Witam

Tata a Marcin powiedział że jago Tata powiedział:laugh:

Mi chodzi o ochronę cóż może nie warto chronić tego gatunku w żaden sposób, my możemy chronić tylko przez wypuszczanie.

Pozdrawiam
Adrian
Szanuj rybę, ryba też człowiek.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:44 #44597

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Ale co Ty bredzisz? To wątek o tym: jak w tytule. Zainteresowani mogą wymieniać sie opiniami i pomysłami! Co do tego ma administracja> Nie chcesz nie czytaj, ale daj tę możliwość innym. Czy to Forum nazywa się Forum o zabijaniu ryb szlachetnych? Chyba nie! My tu prawimy co zrobić abyś mógł więcej ryb zberetować "wędkarzu"!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 21:51 #44599

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Ja akurat mialem napisac to samo co Igor dlamnie bezsensowne kaleczenie ryb ma sie bardzo daleko od sportu . I blizej jest sadyzmu , to wy swoim natrectwem zaostszacie dyskusie ja nie oceniam i pozwalam inym na iny sposub myslenia pozdrawiam waldek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.084 seconds