Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 22:25 #44615

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
jak ktos juz na tym forum napisał wszyscy jestesmy sadystami. na tym polega nasze hobby. daje nam sporo radosci i spełnienia, ale ma swoją cenę. kazdy z nas akceptuje ten fakt wychodząc z wędka z domu.
koledzy, którzy spełniają się dopiero po zobaczeniu łososia na talerzu powinni choć raz spróbować C&R. gwarantuję, ze dłuzej i przyjemniej się wspomina. nie wspominając o szansie na kolejne spotkanie, której wielu myśliwych nam zazdrości.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 22:25 #44616

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
A niby dlaczego!? Mądże chłop gada!Szczególnie wytłuszczonym drukiem!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 22:28 #44618

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Mietek napisał:
Rozumiem, ze nie masz zadnych przyłowów! Ewenement czy szczęście?
Mam, zdarzył się okoń i szczupak ale wypuściłem bo moim zdaniem są z ekologicznego punktu widzenia bardziej potrzebne ekosystemowi rzecznemu niż goszcząca w rzece tylko w celu tarłowym troć. Z premedytacja omijałem miejsca w których występuje szczupak wszelkiego rodzaju zastoiska w których istniała wysoka szansa złowienia zębatego z tego względu, że szkoda mi było męczyć rybki, nie ona była celem mojej wędrówki chociaż też potrafi potargać szczytówką.

A od rybaków nie kupuję ryby... chociażby z tego względu że popyt napędza podaż... im mniej ludzi płaci rybakom za troć tym rybakom mniej się opłaca ją poławiać ;)
Ostatnio zmieniany: 2010/08/24 22:31 przez Igo.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 22:31 #44619

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Mietek napisał:
jak już wcześniej pisałem miałem kolegę 40cm z którym spotykałem sie co tydzień!

wybacz ale brzmi jak reklama wibratora :side:

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 22:31 #44620

  • Mietek
  • Mietek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 341
Ja pierdzielę! Szczupak i okoń super ! A troć, gnida przypływa tylko tylko wcelu tarłowym! Tak wybić to dziadostwo! Szczupłe niech żyją trocie won! Winszuję!

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 22:37 #44621

  • Camel
  • Camel Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 60
OloPe napisał:
....
Skoro są już rybacy to rybkę można zjeść kupną ;) Bo przecież jak chcemy zjeść kotleta czy golonkę to nie idziemy już upolować wieprza, tylko kupujemy ;) Świat idzie z postępem i my podążajmy za tym ;) A z tego co złowimy niech najwięcej pływa :)....

Problem jest w tym, że obecnie od rybaków kupisz tego samego łososia, którego niedawno wypuściłeś.

Tak będzie dopóki nie zostaną w Polsce rozpowszechnione morskie hodowle troci. Tylko wówczas będziemy mieli możliwosc pogodzenia interesów zarówno polskiego rybołówstwa jak i ochrony dzikiej populacji troci i łososia.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/24 23:49 #44629

  • marcin_reda
  • marcin_reda Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 266
  • Podziękowań: 142
Camel, tak ci się tylko wydaje. Jak myślisz czym karmi się hodowlane łososie?
We Władku stoją kutry ładownie, które zabierają naszego szprota na pasze do norwegi, by wykarmić hodowlane łososie. Stada szprota obecnie z tego i innych powodów, są mocno przetrzebione, a kutry muszą napalić sporo ropy by je złowić. Oznacza to, że nasze dzikie łososie mają tego pokarmu coraz mniej.

Mietek, tak naprawdę nie ma znaczenia dla populacji czy zabijesz kelta, czy srebrniaka, czy wypuścisz, by potem kupić w sklepie. To ta sama ryba. Z ekonomicznego punktu widzenia, lepiej zabić zowionego srebrniaka - więcej korzyści i nie napędzasz rybołóstwa, którego nie akceptujemy w obecnym stanie jako wędkarze. Trzeba by nie jeść ryb wcale, a chyba nie o to chodzi. A może nie lubisz i nie jadasz? Albo nie czujesz rożnicy w smaku między karpiem z hodowli a trocią?
Kupując ryby hodowlane, przyczyniasz się do utrzymywania lub wręcz powstawania nowych tuczarni, których śluzy grodzą drogę do tarlisk trociom, pstrągom. W Polsce nie wiem czy są jakieś hodowle na obiegu zamkniętym, ale i te mają w "rezerwie" dostęp do rzeki i śluzę.

Myślę, że sensowniejszym wydaje się zachowanie umiaru w tym co zabieramy. Lepiej też spalać się na walce o więcej bezpiecznych tarlisk na rzece niż na udowadnianiu swoich racji.

Pzdr
Marcin DJ

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/25 00:10 #44632

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
często pada słowo UMIAR. a co nazywacie umiarem? dla większości polaków to trudny wyraz. moze koledzy operujacy tym słowem zdefiniują i napiszą ile % lub co którą dużą rybę zabierają. my nie udowadniamy racji. chcemy tylko mieć ryby w rzekach.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/25 00:59 #44638

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Jezeli nie rozumiesz slowa umiar to ci sprubuje wytlumaczyc kazdy rozsodny czlowiek wie gdzie jest populacja zagrozona. I nie pujdzie wylawiac ostatkuw ,terz muwimy o rybie kturom wonpie czy zlowiles w polsce .o ile podasz ile wypusciles srebniakuw to dyskusja bedzie miala sens bo jak mawiaja norwedzy nie nauczysz slepego namalowac slonia .Ale ogulem mieszkasz w okolicah Bergen ja w Stevanger ale nigby nie muwie o polsce jak o innym kraju . i przyjezdzam do kraju poto by lapac troc 1 miesiac w polsce za rok w norwegi hodzi o wedkarstwo nie latwosc ale trud osiagniecia celu stanowi o jego wartosci .I prosze szacunek do polskih wedkarzy nazywajac nas miesniakami wystawiasz opinie sobie pozdrawiam waldek

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/25 03:33 #44640

  • OloPe
  • OloPe Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 245
  • Podziękowań: 2
niucha4 napisał:
no to się " popisałeś " szkoda pisania

A możesz wytłumaczyć co nie tak? Co Cię tak poruszyło? Wtedy może jak uznam za stosowne to wytłumaczę Ci o co biega :)

Camel napisał:
Problem jest w tym, że obecnie od rybaków kupisz tego samego łososia, którego niedawno wypuściłeś.

Ja tam problemu nie mam :) Kupuję zazwyczaj dorsza, flądrę, a ostatnio mirunę i karmazyna. Smak łososia znam tylko taki co czasem kupię w markecie wędzony, w plastrach, zapakowany. Serio :) Zdaję sobie sprawę, że może dużo tracę z doznań kulinarnych, ale jestem w stanie to przeżyć. I moje zdrowie na tym nie cierpi.

Rybacy zawsze i wszędzie istnieli i istnieć będą. U nas to nie samo rybactwo jest problemem a raczej brak kontroli nad nim.


Co do umiaru to każdy ma swoją miarę pewnie :) Ja sobie tak myślę, że jęsli ktos łowi w sezonie do 5 troci to jak zabierze 1 to umiar zachowa :) Jak łowi w granicach 10 ryb to jak zabierze 2 to też będzie z umiarem :) Jak ktoś łowi 20 ryb w sezonie to zabranie 4 –6 ryb też jeszcze mogę nazwać umiarem :) Jak ktoś zabiera więcej to ma mniejszy umiar, jak ktoś jeszcze więcej to jeszcze mniejszy umiar :) Jak ktoś kiluje każdą troć, nawet zgodnie z RAPR czy Torą czy Koranem to według mnie umiaru nie ma :) Ale to jego problem i jak się z tym dobrze czuje to okej :) Tylko po co krzyczeć, że ryb mało, jak swoje 3 grosze do spadku populacji się dokłada. Nie jestem ani ichtiologiem, ani hydrologiem, ani oceanografem ani niczym pokrewnym, jednak zwykły rozsądek i życiowe doświadczenie podpowiada mi, że i bałtycką troć i dorszyka przełowić można. Trzeba tylko odpowiedniej presji i czasu. I wtedy nie będzie miało znaczenia ile jaka nacja (wędkarze, rybacy, kłusownicy) procent w to włożyła.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2010/08/25 03:37 przez OloPe.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.094 seconds