TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

wojti80 napisał:A juz miałem nadzieję, że pozostanie konstruktywna dyskusja a nie opowiadanie bajek:dry:

Mieczysławie pisałeś, że kontrolujesz wędkarzy. Mam pytanie: Jak reagujesz gdy podczas kontroli wędkarz posiada przy sobie komplet "zberetowanych" pstrągów? Komentujesz? czy zachowujesz zimną krew?

To ja tez juz nie zakłucam szanownego spokoju

wchodze na FORSa po 5 tyg. nieobecnosci i co widze?! hot topic "Zabrać czy wypuścić srebrniaka?" panowie zlitujcie sie bo juz rece opadaja. ile razy mozna walkowac ten san nic nie wnoszacy poza biciem piany temat!!! jak ktos nie chce zabijac ryb to niech zmieni hobby bo to ze sie je wypuszcza to nie znaczy ze w 100% przezywaja. Mietku jesli nie wierzysz ze w pomorskich rzekach jest duzo troci to przejedz sie nad ktoras w pazdzierniku lub listopadzie. problem pustych w Twojim miemaniu rzek to wynik przepisow zabraniajacych wedarza lowienie troci kiedy one sa w rzece.

Ale się porobiło:blink:

Igo napisał:Prowadze zdroworosądkową dyskusję! Jednago przekonam innego nie. Tak jak robię to tutaj. Różnica jest taka, ze podczas spotkania w cztery oczy nikt nie oskarża mnie jako oszoloma, człowieka który torpeduje itp. Pogadamy, każdy ma swoje zdanie. Może kogoś przekonamm moze nie ale trzeba robić swoje. Moze Cie zdziwię ale wielu przyjmuje rację! Jak będzie dalej, nadal spotkam go z kompletem? Zobaczymy! Ale nikt nie nawija, ze ryb jest w cholerę, że trzeba brać bo jak nie ja to kłusol weźmie! Ot taka różnica! Pomijam element który ma siaty wypchane mięchem! Tam tylko policja!

hi tower napisał:Ja pierdzielę! Włączyłem sie do tej dyskusji bo naczytałem sie jak to jest źle nad naszymi rzekami. Ze nie ma ryb bo siaty agregaty! Tu znów słyszę ile to jest ryb. Zdecydujcie się Koledzy! Mamy Eldorado czy nie?

salmon1977 napisał:Przestań! Jakiego spokoju? Pana Wojti80? Nam się chyba dobrze rozmawia, mam nadzieję?

nie mamy eldorada bo niewolno nam lowic w pazdzierniku. a klusownictwo to osobny temat.

A już się bałem, że rzucasz na niego klątwę. Bo wybacz mi to co teraz napiszę ale drogi Mieczysławie przez pryzmat swoich postów jawisz mi się jako osoba która kontrolując wędkarza posiadającego komplet pstrągów traci nad sobą panowanie i staje się agresywna. Stąd moja troska o zdrowie i życie wędkarzy zamieszkujących Twe tereny łowieckie. Cieszę się zatem, że potrafisz podczas czynności kontrolnych opanować swą wybuchową naturę "wypuszczacza".