Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Zabrać czy wypuścić srebrniaka?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 13:26 #44002

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
miko napisał:

W zeszłym roku byłem na łososiach na Lagan w Szwecji. I może was to zdziwi ale wszystko złowione dostaje tam w beret ! I co ? I w rzece ryb jest masa - gdzie się nie obejrzysz. Tylko jakoś kłusownictwa nie stwierdziłem ....

Nie byłemm na Logan ale...chyba rybacy też nie zastawiają ujścia rzeki i nie ma punktów poboru materiału do rozrodu, tak powszechnych na prawie każdej naszej trociowej rzece ,skąd sprzedaje się tony wybebeszonych ryb, bo pozyskanie materiału metodą przeżyciową jest nieopłacalne. Nie raz było to poruszane na forum ale- jeśli by ograniczyć kłusownictwo i odłowy to ta dyskusja nie miała by wogóle racji bytu.
Ostatnio zmieniany: 2010/08/14 16:38 przez PiterS.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 13:34 #44004

  • maciasd
  • maciasd Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • to fish or not to fish... what a stooopid question
  • Posty: 1273
  • Podziękowań: 1144
mimo tego,ze mi również nisłusznie się dostało od mietka w temacie "wel 2010" nie mam syndromu zalegania afektu i się nie obrażam. więcej. ja go popieram!!!!
jaro miał święte prawo zabić swoją rybę i już. dyskusja kiedy jest mądra nie przebiega na poziomie konkretu tylko zarysu problemu.więc myslę, że trzeba rozmawiać o zasadach a nie konkretnych zachowaniach. i dlatego może warto spojrzeć na to co się dzieje w Europie.
1.otóż w marcowym numerze "trout and salmon" piszą, że w Irlandii w ciągu kilku lat wyginą naturalne populacje pstrągów i troci z uwagi na swiętą tradycję zabijania wszystkiego.
2. łowiłem w szeckiej laponii na rzece Lainio. łososie zostały do niej ponownie wprowadzone na poczatku lat 90tych...gdyż naturalna populacja zostało wyłowiona-rybacy tam nie łowią bo rząd ich dawno wykupił
3. w tym roku w norweskim finnmarku dają nagrody za wypuszczane ryby i za każdą wypuszczoną bierze się udział w losowaniu darmowej licencji na 2011. ba... od kilku lat rosnie ilość wypuszczonych ryb i co widać... tegoroczny ciąg był większy o ok. 40 proc i srednia masa ryb podskoczyła o jakieś 5 kilo... więc o jedną zimę w morzu . autorzy opisujący łowienie w szkockich rzekach piszą ,że kiedyś tj jakieś 200 lat temu szkocja miała tyle ryb co teraz kola. więc przełowienie!!!!!!!!!!!!
4. na morrum kategorycznie nie mozna zabijać samic. i fajnie bo do dziś pamiętam moją srebrną piękność wracającą do dziury pod kamieniem
5.zobaczcie sobie jakikolwiek film o łowieniu na muchę.od koli po islandię. to samo w patagonii. większość ryb wraca do wody ,żeby odbyć tarło. to może się poprostu opłacać..
6. są rzeki na półwyspie kola gdzie NIE WOLNO ZABIJAĆ ŁOSOSI WCALE
7. osobiście nie widzę nic złego w zjedzeniu ryby raz czy dwa w roku. ale naprawdę widać po ciagach,że kiedys się skończą. chyba musimy RAZEM myśleć, za tych nie myślą wcale.
8. psy w stadzie nie walczą ze sobą w okresie dostępności jedzenia. podczas głodu zaczynają się przepychanki
9. myślę, że pora się zjednoczyć i załatwić sprawe rybaków
10. lokalne władze same zajmą się klusownictwem kiedy pojawią się ryby, turyści wędkarze i kasa w gminach
kto nie wierzy niech spróbuje pokłusować w szwecji albo norwegii. powodzenia
11. dlatego wyjezdzam na ryby za morze. płacę kupę kasy kilka razy w roku i pomimo,że nie zawsze łowimy tony klimat nadziei i spławy ryb rekompensują wszystko. wolałbym nad słupią czy parsentą
Ostatnio zmieniany: 2010/08/14 13:48 przez maciasd.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 14:35 #44041

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
Myślę Maćku że my jako naród nie jesteśmy jeszcze gotowi do załatwiania spraw w ten sposób ,jesteśmy narodem krótkowzrocznym , robimy dużo hałasu nie robiąc jednocześnie nic konkretnego ,wielu z nas pilnuje tarlisk marznąc po nocach i siedząc w krzakach bez środków ,wsparcia ze strony władz i kompetentnych służb które nie oszukujmy się albo nic nie wiedzą na ten temat albo jak zwykle nie mają środków ,ludzi by pomóc, albo (przykład z mojego własnego podwórka ) rzucają niezliczone kłody pod nogi. następstwem takiego stanu rzeczy jest to że ta garstka zapaleńców najzwyczajniej odpuszcza sobie i jedzie na ryby za granicę gdzie płaci gruba kasę za możliwość połowienia.
A ci których najzwyczajniej nie stać beretują wszystko co złowią z ocalałego stada nie przepuszczając nawet 45cm keltom chudym jak przysłowiowa skarpeta. Musi jeszcze dużo wody upłynąć w Wiśle, by zmieniło się coś w tej materii ,ale jak pokazuje przykład wcześniej przytaczanego łososia z Drawy i jesiotra pewnie obudzimy się z ręką w nocniku :(

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 15:29 #44052

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
maciasd napisał:
mimo tego,ze mi również nisłusznie się dostało od mietka w temacie "wel 2010" nie mam syndromu zalegania afektu i się nie obrażam. więcej. ja go popieram!!!!
jaro miał święte prawo zabić swoją rybę i już. dyskusja kiedy jest mądra nie przebiega na poziomie konkretu tylko zarysu problemu.więc myslę, że trzeba rozmawiać o zasadach a nie konkretnych zachowaniach. i dlatego może warto spojrzeć na to co się dzieje w Europie.
1.otóż w marcowym numerze "trout and salmon" piszą, że w Irlandii w ciągu kilku lat wyginą naturalne populacje pstrągów i troci z uwagi na swiętą tradycję zabijania wszystkiego.
2. łowiłem w szeckiej laponii na rzece Lainio. łososie zostały do niej ponownie wprowadzone na poczatku lat 90tych...gdyż naturalna populacja zostało wyłowiona-rybacy tam nie łowią bo rząd ich dawno wykupił
3. w tym roku w norweskim finnmarku dają nagrody za wypuszczane ryby i za każdą wypuszczoną bierze się udział w losowaniu darmowej licencji na 2011. ba... od kilku lat rosnie ilość wypuszczonych ryb i co widać... tegoroczny ciąg był większy o ok. 40 proc i srednia masa ryb podskoczyła o jakieś 5 kilo... więc o jedną zimę w morzu . autorzy opisujący łowienie w szkockich rzekach piszą ,że kiedyś tj jakieś 200 lat temu szkocja miała tyle ryb co teraz kola. więc przełowienie!!!!!!!!!!!!
4. na morrum kategorycznie nie mozna zabijać samic. i fajnie bo do dziś pamiętam moją srebrną piękność wracającą do dziury pod kamieniem
5.zobaczcie sobie jakikolwiek film o łowieniu na muchę.od koli po islandię. to samo w patagonii. większość ryb wraca do wody ,żeby odbyć tarło. to może się poprostu opłacać..
6. są rzeki na półwyspie kola gdzie NIE WOLNO ZABIJAĆ ŁOSOSI WCALE
7. osobiście nie widzę nic złego w zjedzeniu ryby raz czy dwa w roku. ale naprawdę widać po ciagach,że kiedys się skończą. chyba musimy RAZEM myśleć, za tych nie myślą wcale.
8. psy w stadzie nie walczą ze sobą w okresie dostępności jedzenia. podczas głodu zaczynają się przepychanki
9. myślę, że pora się zjednoczyć i załatwić sprawe rybaków
10. lokalne władze same zajmą się klusownictwem kiedy pojawią się ryby, turyści wędkarze i kasa w gminach
kto nie wierzy niech spróbuje pokłusować w szwecji albo norwegii. powodzenia
11. dlatego wyjezdzam na ryby za morze. płacę kupę kasy kilka razy w roku i pomimo,że nie zawsze łowimy tony klimat nadziei i spławy ryb rekompensują wszystko. wolałbym nad słupią czy parsentą

świetne przykłady. szkoda tylko że admin przesunął dyskusję. właśnie po to pisalismy na wątku o parsęcie, żeby dotrzeć do tych ładnie ubranych i z dobrym sprzętem, lecz mentalnych gumofilców. żaden z nich nawet tu nie zajrzy.
też wolałbym połowić w parsęcie lub inie. jesli będziemy milczeć nie dożyjemy lepszych czasów. problem rybaków to kwestia czasu. unia europejska powinna nas wspomóc już wkrótce. kwestie kłusownictwa i mentalności wędkarzy musimy rozwiązać sami. pamiętacie ile było wrzasku gdy powstał projekt odcinka specjalnego na sanie? dzisiaj mięsiarze milczą bo mają rybę poniżej, a wielu wędkarzy dostrzegło korzyści i zaczyna się przestawiać. słyszę coraz wiecej głosów o ewentualnym przedłuzeniu OS-u.
na OS na którejs z trociowych rzek jeszcze nie jestesmy gotowi, co nie znaczy że mamy olać sprawę i jeździć do skandynawii. korzystając z mozliwosci jakie daje internet powinniśmy trochę otworzyć oczy temu krótkowzrocznemu narodowi, bo jeśli nie my to kto?

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 16:00 #44054

  • Uran
  • Uran Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 361
  • Podziękowań: 72
Panowie, Mietek napisał na początku
"JAK CO WYJAZD MAM 20-30 RYB NA KIJU!Tyle, że te po 30-40 trzeba wypuścić aby mogly rosnąć dalej! Ot takie proste!"
Więc ja się pytam, czy to jest ok?
Przecierz Mietek męczy aż 30-40 ryb, tylko dla swojej przyjemności.
A to jest czysty sadyzm.
I ile z tych 30-40 ryb nie przeżyje tego? no ile?
I to CO WYJAZD:angry:
A teraz, jak się ma do tego Jarek z jedną rybką złowiną i zabraną przez wiele mięsięcy???
Pozdrawiam Uran

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 16:24 #44056

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
Mietek napisał:
JAK CO WYJAZD MAM 20-30 RYB NA KIJU!
W Słupi też bywają takie okresy w których można mieć 20-30 ryb na kiju dziennie a niektóre z nich pewnie rozmiarami podobne o ile nie większe od Twoich pstrągów (mowa o smoltach). W takie dni wielu z nas barbarzyńców zabierających srebrniaki nawet nie wychodzi z domu bo większym złem dla populacji łososiowatych moim zdaniem jest wymęczyć, pokłóć 30 ryb dziennie i je wypuścić niż zabrać jedną raz na kilka miesięcy. W ciągu ostatnich 50 wypraw na Słupię złowiłem i zabrałem 3 trocie. Gdybym pojechał 50 razy na pstrągi i złowił za każdym razem 30 pstrągów to pokłutych zostało by 1500 ryb powiedzmy optymistycznie, że tylko 10% z wypuszczonych by zdechło - czyli swoim sportowym zachowaniem zabiłbym ok. 150 ryb. Wole szarpać się po krzakach miesiącami polując na jedną rybę która po holu dostaje błyskawicznie w łeb zanim jeszcze wyjmę jej kotwicę niż kłóć setki albo tysiące rybek rocznie skazując wiele z nich na powolną śmierć.
Ostatnio zmieniany: 2010/08/14 16:30 przez Igo.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 16:36 #44057

  • D_MAREK
  • D_MAREK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 614
  • Podziękowań: 151
Troć i łosoś są gatunkami cennymi i to nie podlega żadnej dyskusji. Cenna dla wszystkich.
Pytanie jest następujące: czemu państwo i PZW nie robi nic aby chronić tę bardzo cenną rybę przed kłusownikami, rybakami i wg. niektórych przed wędkarzami?
Odpowiedź jest prosta, PZW nie zależy na rybach dużych i dorosłych. Interes jest na rybach małych, tych wpuszczanych. Im więcej ryb zostanie wyłowionych tym więcej narybku trzeba wpuścić. Ktoś robi na tym interesie niezłą kasę. Nawet tarlaki są wybebeszone, żeby broń Boże nie wrócił do wody.
Tutaj jest problem w gospodarce trociowo-łososiowej. My wędkarze kłócimy się ze sobą, a tak naprawdę to my wędkarze najbardziej w tej gierce tracimy.
ZABÓJSTWO NIE DORÓWNUJE ROZKOSZY POLOWANIA
marekd73.blogspot.com/
Ostatnio zmieniany: 2010/08/14 16:54 przez D_MAREK.

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 16:37 #44058

  • maciasd
  • maciasd Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • to fish or not to fish... what a stooopid question
  • Posty: 1273
  • Podziękowań: 1144
Igo. wszystko się zgadza tylko odpuść juz te pieprzone 30 ryb. nie o tym jest rozmowa. też lubię pochodzić po krzakach majac nadzieję na branie. tylko odpowiedz sobie na pytanie dlaczego trzeba chodzić miesiącami???
co mozemy zrobic aby te brania zdarzały sie częściej???
gratuluję ryby. taka baryłka. fajna

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 16:46 #44059

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
Może się narażę ale niech tam... Panowie Igo i Uran prosze Was temat jest wszystkim znany i absolutnie nie dotyczy on różnego rodzaju personalnych przytyków.
WSZYSCY jesteśmy sadystami i chcąc nie chcąc uśmiercamy ryby nawet ortodoksyjni NO KILLowcy.
Proponuję założyć stały temat np pt "Ring Wolny" i kto będzie miał ochotę niech tam dowala, komu się żyw nie podoba, za kropki ,za płetwy ,panierkę ,wypuścił ,nie wypuścił.... itd.
Nie oznacza to że bronię Mietka -oznacza to że DOSYĆ mam czytania tego rodzaju postów. pozdrawiam

Odp:Zabrać czy wypuścić srebrniaka? 2010/08/14 16:56 #44062

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
maciasd napisał:
Igo. wszystko się zgadza tylko odpuść juz te pieprzone 30 ryb. nie o tym jest rozmowa. też lubię pochodzić po krzakach majac nadzieję na branie. tylko odpowiedz sobie na pytanie dlaczego trzeba chodzić miesiącami???
co mozemy zrobic aby te brania zdarzały sie częściej???
gratuluję ryby. taka baryłka. fajna
Dzięki. ;) Odpowiedź jest prosta ale wykonanie w tym kraju nierealne. Zwalczyć kłusownictwo, ograniczyć wyławianie tonami troci przez rybaków u ujścia rzek, oraz zabijanie tarlaków podczas pozyskiwania ikry/mlecza. Moim zdaniem wędkarskie połowy srebrniaków to promil wśród wszystkich ryb które traci co roku rzeka z powodu kłusownictwa i niekontrolowanej gospodarki rybackiej i pozyskiwania ikry/mlecza przez PZW. Odważnie stwierdzę, że przez cały rok wędkarze nie wyłowią tyle ryb ile przez jeden dzień ciągu jesienią rzeka traci na rzecz kłusoli, rybaków i "specjalistów" od sztucznego tarła. Powiem odważniej jeden dzień intensywnej pracy kłusoli, rybaków i wyżej wymienionych specjalistów to starta porównywalna z kilkoma sezonami zabierających ryby wędkarzy. A panowie od sieci legalnych czy nielegalnych pracują przez kilkadziesiąt dni w roku.
Ostatnio zmieniany: 2010/08/14 16:59 przez Igo.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.092 seconds