Artfish napisał:Ciekaw jestem kogo z kolegów muszkarzy(2osoby) spotkałem dziś między Porzeczem a Żukowem, może Ciebie Zdariusz?
Spotkałeś mnie z kolegą.
Dzień minął bez żadnego kontaktu z rybą. Zastanawiałem się nad tym co mówiłeś nad rzeką o tym tęczaku z śladami siatki. Igor (ten z podbierakiem na plecach) wyjął w tym roku kelta, który nosił ślady bytności w siatce. widać, że w górze rzeki proceder kłusownictwa kwitnie w najlepsze.
W drodze powrotnej spotkaliśmy miejscowego ze spławikówką, szedł drugim brzegiem rzeki i bezczelnie na wypytywał o wyniki. Jak usłyszał, że łowimy na muchę to się tylko skrzywił i mówi : "na muchę to nie bierze, na ikrę dobrze idzie i na rosówkę ale ich jeszcze nie ma". Swoją drogą ciekawe skąd ma ikrę o tej porze roku? Pewnie z jesiennych zapasów.
Kolega zwrócił mu uwagę, że to są niedozwolone metody połowu, a typek na to: teraz nic nie wolno. W każdym razie odnoszę wrażenie, że na Grabowej można połowić o ile zdąży się przed kłusolami. Strach pomyśleć co tam się dzieje jesienią.
Artur gratulacje pięknej ryby.
Pozdrówka