Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Łowienie pstrąga ..pytanie..

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:11 #54838

macie link do tych baranów:D

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:15 #54839

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
paszczak napisał:
(...) No bo jak inaczej rozsadzić ten beton jak nie od środka?


jest pare alternatywnych metod ale za to mozna dostac pare latek:laugh:
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:16 #54840

  • BRN
  • BRN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Out of control
  • Posty: 480
  • Podziękowań: 6
hi tower napisał:
paszczak napisał:
Abstrahując od przepychanek no kill vs kill - a co takiego.................................... ...............................................................................................................................może być ratunkiem dla nas wszystkich.

bardzo optymistyczna wizja poniewasz obawiam sie ze zeby do tego doszlo to najpierw PZW musialo by sie rozpasc. bo jak narazie nie widze w naszym kraju gracza ktory by postaral sie o odebranie jakiejs wody P&L i zrobil cos co ma rece i nogi.

Witam

Ale oczywiście że są takie ruchy podam 3 dość znane przykłady, odcinek specjalny na Łupawie, odcinek specjalny na Sanie w okolicach Leska Łowisko specjalne w Piasecznie, to jest przykład wody stojącej.

Dodatkowo podpisuje się pod wszystkim co napisał @Siemko i @Paszczak, a jak będziemy opierać się na regulaminie PZW to w końcu wszystko Chu.. strzeli. Po drugie regulamin się nie zmieni do puki większości będzie odpowiadał w takiej formie jakiej jest w tym momencie.

Pozdrawiam
Adrian
Szanuj rybę, ryba też człowiek.

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:20 #54841

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
Według mnie nokil ma sens... miałby sen, gdyby dany odcinek ogrodzić siatką, podłączyć pod prąd, rozstawić kilku facetów z MP 5 i... zebrać grupę 30 kolegów którzy po przejechaniu paska specjalnej karty... wchodziliby na ten teren... łowiąc kabany i je delikatnie wypuszczając... a tak... przed większością kolegów po kiju... wychodzimy na zwyczajnych frajerów i przygłupów... co ja wypuszczę... za chwilkę przyjdzie dzielny Rysiu z pod kiosku z browarami i sobie na robaka złowi... walnie w łeb... zaniesie pod sklep i sprzeda za kolejnego browca... co do stawów chodowlanych to proponuję wysadzić... generalnie wszystkie domy zbudowane nad wodą... wysadzić... zatruwają wodę szambami a wszystko co ludzie w około robia to klikają w klawiaturę... osiągając ekstazę...
Zastanawiam się też nad tym co niektórzy piszą... zaznaczam że w domu mam śliczną kuchareczkę hehe która potrafi znakomicie przyrządzić pstrąga i nie tylko, jak go już przyniosę... ( może nokilowcy to starzy kawalerowie... lub posiadacze kobiet nie umiejących gotować... z tąd ta determinacja żeby wszystko wypuszczać bo nie ma kto tego przyrządzić...) ale wracając... do tego co chcę napisać i o co chcę zapytać... czy wędkarstwo staje się fotmą jakiejś sodomasochistycznej gry... łowimy, kaleczymy... sycimy się drganiem wędki, fotkami z kibla lub kuchni, czasami krwią z pyska ryby... i spokojnie z powrotem do wody...

To tak jakby myśliwi strzelali do saren w kolano... i szli do domu... 2 na 10 przeżyją...
zastanówcie się i albo zamieńcie wędki i ostre przynęty na lornetkę i aparat... łowy bez bólu... no chyba że zadeptacie ślimaczka...albo skończcie ten temat na zawsze. Wałkowany jest od lat wszędzie gdzie się da i nic z tego nie ma...

Kiedyś pisałem co zobaczyłem na Roztoczu... pod młynem tuż przed odcinkiem nookil łowili dwaj koledzy, przyjechali Toyotą Land crujser... srebrną... poubierani w takie ciuchy że większość z nas może sobie pomarzyć... łowili ogromne kabany pod samiuśkim łynem... i wszystko w łeb... obserwowałem to i w końcu podszedłem... zdygali się lekko zapytałem czy bierze a oni że nie... pstrągi leżały w trawie... na samym początku odcinka łowił facet na białe robaki... jak mnie ten z pod młyna zobaczył że tam idę... poleciał do staruszka i zaczął na niego wykrzykiwać żeby sobie poszedł... a ja temu w ciuchach kazałem s.p.i.e.r.d.a.l.a.ć... zmieszał się bo nie lubię cwaniaków... uważam że tamten z białymi zachował się uczciwiej... bez karty ale ze spławiczkiem... a ci dwaj... potem na forach wystrojeni i kabanami złowionymi oczywiście na muszkę bo jak.... i ze zberetowanymi kropkami w Toyocie...
tamten przyszedł z głodu i z biedy a ci dwaj z wyrachowania !

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:24 #54842

zamiast no kil wstąpić do SSR i zająć się tymi co naprawdę kil

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:27 #54843

Też znam ludzi co wędkują z biedy ale zawsze sobie odłożą z renty na składkę.

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:33 #54845

witam wszystkich :)
mam pytanko łowie w małej rzece pstrągowej i w sezonie letnim są w rzece a kiedyś byłem w lutym i żadnego kontaktu z ryba?? co to może być?? wiecie coś na ten temat proszę o informacje:)

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 17:36 #54847

Kiedyś miałem sytuacje gdzie też koleś przyjechał gdzieś z polski na wczasy i na terenie ośrodka był zakaz wędkowania a on że nie ma karty usiadł sobie z wędką i łowił złowił rybe i do domku i następną gdy mu zwróciłem uwagę że nie wolno tu łowić zaczął się rzucać że on tu duże pieniądze zostawia to sobie poszedłem zadzwoniłem do komendanta SSR przyjechał z dzielnicowym akurat żona sandaczyka patroszyła 39cm i pan zapłacił za brak karty i nie przestrzeganie wymiaru. składał później skargi na mnie itp że za pobyt 2tyg zapłacił 3,5tys i nie zadowolony jest. Więc ci co mają często są pazerniejsi od tych co nie mają

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 18:02 #54850

  • jack71
  • jack71 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 113
  • Podziękowań: 3
panowie problem lezy w tym ze mamy ogromne klusownictwo:sznury ,siatki,agregaty,oraz mase wedkarzy, ktorzy zabieraja ryby niewymiarowe, lub nadmierna ilosc ryb no i ochrona ryb. straz rybacka widze srednio raz na 2lata a nad wodami pstragowymi raz na 5lat.

Odp:Łowienie pstrąga ..pytanie.. 2011/01/13 18:15 #54854

  • rincewid
  • rincewid Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 57
  • Podziękowań: 13
No nie wiem...To może jakaś inna ideologia to Twoje C&R.... C&R to skrót od "złów i wypuść". Jak sama nazwa wskazuje złowione ryby trzeba wypuszczać. Ideą tego sportu jest wiedza pozwalająca zwiększyć do maximum procent przeżywalności wypuszczanych ryb poprzez odpowiednie ich traktowanie...Ja się nie zastanawiam nad tym czy ryba przeżyła po tym jak mi pomachała na do widzenia ogonem. Taka niepewność nie jest dla mnie powodem do zabijania ryb. To Wy żeście to wymyślili żeby mieć argument, wymówkę dla własnego sumienia i tyle.[/quote]

Zapraszam do zapoznania się z historią ruchu. Dla ułatwienia - powstał bodajrze w latach 70 ubiegłego wieku. Nazwa jest nazwą. Jakby Pan przetłumaczył nawy dosłownie to wiele rzeczy straciłoby sens.

PS.

"WY" proszę zachować do siebie. Ja nie jestem Pana kolegą z boiska i nie przypinam Panu łatki. Ja też wiele ryb wypuszczam a zabieram jakieś 1-2% złowionych ryb w roku. Bardzo prosze się opamiętać w swoich postach.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.079 seconds