OK, wracam do pisania.
Kwestię uprawiania wędkarstwa na wodach morskich reguluje przede wszystkim art. 28 ustawy z dnia 19 lutego 2004 r. o rybołówstwie (Dz. U. z 2004 r. Nr 62, poz. 574 ze zm.) Wkleję cały przepis, myślę, że jego treść będzie jasna i zrozumiała dla wszystkich.
Art. 28. 1. Połowy w celach sportowo-rekreacyjnych w polskich obszarach morskich mogą być prowadzone po uzyskaniu sportowego zezwolenia połowowego.
2. Sportowe zezwolenie połowowe wydaje okręgowy inspektor rybołówstwa morskiego na wniosek:
1) osoby fizycznej - na prowadzenie połowów z brzegu, ze statku lub z innych urządzeń pływających;
2) organizatora zawodów sportowych - na prowadzenie połowów z brzegu;
3) armatora statku - na prowadzenie połowów z jego statku.
3. Wniosek, o którym mowa w ust. 2, zawiera:
1) imię, nazwisko, określenie miejsca zamieszkania i adres albo nazwę, określenie siedziby i adres wnioskodawcy;
2) serię i numer dokumentu tożsamości;
3) wskazanie terminu, na jaki ma być wydane zezwolenie;
4) w przypadku armatora statku - nazwę lub oznakę statku;
5) w przypadku organizatora zawodów sportowych - listę uczestników zawodów oraz miejsce i czas trwania zawodów.
4. Sportowe zezwolenie połowowe zawiera w szczególności:
1) imię, nazwisko, określenie miejsca zamieszkania i adres albo nazwę, określenie siedziby i adres wnioskodawcy;
2) okres ważności zezwolenia;
3) określenie ilości i gatunku ryb oraz sposobu prowadzenia połowu.
5. Sportowe zezwolenie połowowe wydaje się na okres 1 miesiąca albo 1 roku, albo na czas trwania zawodów sportowych.
6. Do prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych nie mogą być używane narzędzia połowowe wykorzystywane do wykonywania rybołówstwa morskiego.
7. (19) Minister właściwy do spraw rybołówstwa określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy sposób i warunki prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych oraz wzory sportowych zezwoleń połowowych dla podmiotów, o których mowa w ust. 2, mając na względzie ochronę żywych zasobów morza i zapewnienie porządku przy połowach.
Jak już napisałem kilka postów powyżej, koszt rocznego zezwolenia na wody morskie to 49 zł. Zwróćmy uwagę na treść ust. 7, gdzie została zawarta delegacja ustawowa dla ministra do wydania rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad wędkowania na wodach morskich.
Jest to rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 9 lipca 2004 r. w sprawie szczegółowego sposobu i warunków prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych oraz wzorów sportowych zezwoleń połowowych (Dz. U. z 2004 r. Nr 164, poz. 1725).
Przytoczę treść § 12 tego rozporządzenia, bo ma on znaczenie dla tematu niniejszego wątku:
Osoba prowadząca połowy jest obowiązana, na każde wezwanie osoby uprawnionej do wykonywania czynności kontrolnych, przedstawić do wglądu sportowe zezwolenie połowowe i dokument potwierdzający tożsamość oraz umożliwić obejrzenie użytych narzędzi połowowych, przynęt i wyłowionych ryb, które powinny znajdować się w stanie umożliwiającym pomiar ich długości całkowitej.
Nie ma tu słowa o karcie wędkarskiej. Zatem do wędkowania na wodach morskich jest ona niepotrzebna.
Wniosek.
Jeżeli chcemy łowić na wodach śródlądowych, nieważne jakich, to musimy wyskoczyć z mniej więcej dwóch stów na rok i zapłacić składkę do PZW.
Obecnie jest to jedyna "społeczna organizacja wędkarska", o jakiej mi wiadomo. Chyba że są jeszcze jakieś inne... Od zasady tej są oczywiście wyjątki wskazane w ustawie.
Jeżeli natomiast łowimy na wodach morskich, to na PZW w ogóle nie musimy się oglądać.