Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 16:19 #57941

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Mrugi nie rozumiem o co się pieklisz.
O odcinek Nokill Raby który swoją pracą utworzyli chłopaki z Towarzystwa przyjaciół Raby??
to przeciez od momentu powstania był odcinek muchowy.
Jesli komus coś sie uda na naszych wodach stworzyc to zaraz trzeba tam wpuścić stado wygłodniałych??
może niech sobie tam będzie na zasadach na których to funkcjonuje a inni niech biora przykład
-> chcesz łowić nie wyjadaj wszystkiego do dna.
-> chcesz łowić zadbaj o wode.

To takie proste...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 17:22 #57951

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
venom napisał:
Mrugi nie rozumiem o co się pieklisz.
O odcinek Nokill Raby który swoją pracą utworzyli chłopaki z Towarzystwa przyjaciół Raby??
to przeciez od momentu powstania był odcinek muchowy...

Nie wiem czemu do mnie piszesz Venom :P Może ci się fora pomyliły hehehe
Gdzie w moich postach masz odcinek no kill i Przyjaciół Raby...? Bo jakoś sobie nie przypominam i patrzę na posty i też zero... !

W moich postach natomiast chciałem zwrócić uwagę nie na mięso a na to co dotyka nas wszystkich:

więc tłumaczę raz jeszcze bo mam wrażenie że piszemy w innych językach...
jest to fragment wiadomości do jednego z forumowiczów:

prowadzisz firmę, płacisz podatki, zatrudniasz ludzi, dajesz im zarobić ( jesteś uczciwym człowiekiem )ale za rogiem twojej firmy koleś towary które sprzedajesz pcha z łóżka za 1/3 ceny, łamiąc wszystkie przepisy ale... urząd skarbowy to ciebie gnębi kontroluje i każe, bo masz siedzibę i płacisz podatki... każe cię bo nie masz np. ręczniczków w kiblu... a tamten koleś cały uchachany trzepie kasiorę... tak jest z wędkarzami i kłusolami. Obostrzenia i kary dotyczą nas a nie patologię którą spotykamy nad wodą, czy teraz dotarło do ciebie innych o co mi chodziło w moich postach ( chodziło mi o zajęcie stanowiska i wymyślenie sposobu aby uczciwym dać wolną rękę do decydowania za siebie a zabrać się za s.u.k...........ó.w których to prawo delikatnie mówiąc wali ) Wymyślić coś co da się we znaki kłusolom...

Coś czuję że z tematu robi się głuchy telefon...

W żadnym z moich postów nie namawiam do zabierania ryby ale w tym całym zamieszaniu niektórzy koledzy powinni poczytać i pomyśleć nim zaczną pisać posty które mają się tak do moich wypowiedzi jak to żę pisałem coś o odcinku na Rabie...

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 19:00 #57976

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Pojechałes po grześku a on pisał wyraźnie m.in. o zablokowaniu dostepu spinningu na odcinku muchowym przyjaciół Raby.
Prosiłes o przykłady gdzie to o czym on pisał się sprawdza.
Więc tam na odcinku muchowym Raby się sprawdza...
Tam chłopaki sami chronią wodę a nie oglądaja się na innych ( to odnosnie pytania jak sobie wyobrazają ochronę wód)

Chyba naprawdę gadamy róznymi językami...
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 19:52 #57986

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
Mrugi. Za brak pstrągów w polskich rzeczkach w największym stopniu wcale nie odpowiada rozwój motoryzacji, ani bieda. Jak ktoś nie ma na chleb, pójdzie na nizinną wodę, gdzie teleskopem za 30pln i puszką robali dużo łatwiej zorganizuje parę kilo rybiego mięsa dla rodziny, niż tłukąc kilometry po krzakach.
Jaka jest prawda chyba każdy wie, choć nie wszyscy to przyznają.
Życzę powodzenia Przyjaciołom Rudawy. Na tyle, na ile poznałem krakowskich wędkarzy, wiem że będzie Wam potrzebne. Każdy, nawet najmniejszy krok ku lepszemu buduje.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2011/01/31 19:53 przez gregon.

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 22:09 #58018

No wiesz co Mrugi nie poznaje cie Czy to naprawde ty zakladales Przyjaciol Szreniawy?? czy inny czlowiek Wez przestan wydziwiac Ludzie chca cos zrobic by bylo lepiej a ty wylewasz im kubel pomyj na glowe Co sie z toba porobilo ???
Jak nikt nie bedzie wyskakiwal z takimi pomyslami , kazdy bedzie cicho siedzial i tylko mamrotal pod nosem na klusoli na wladze a sam nic nie robil to bedzie calkiem zle Trzeba dzialac probowac niepokoic bo nam szuwarki i miesiarze calkiem na lby powchodza Kropla drazy skale Powoli cos sie u nas zmienia na plus Coraz wiecej odcinkow No Kill coraz wiecej ludzi w SSR Ludziom sie chce chciec a ty nas opluwasz? ja tego nie pojmuje
Pozdrawiam

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 23:07 #58048

  • Mrugi
  • Mrugi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 130
Lowca Jelczykow napisał:
No wiesz co Mrugi nie poznaje cie Czy to naprawde ty zakladales Przyjaciol Szreniawy?? czy inny czlowiek Wez przestan wydziwiac Ludzie chca cos zrobic by bylo lepiej a ty wylewasz im kubel pomyj na glowe Co sie z toba porobilo ???
Jak nikt nie bedzie wyskakiwal z takimi pomyslami , kazdy bedzie cicho siedzial i tylko mamrotal pod nosem na klusoli na wladze a sam nic nie robil to bedzie calkiem zle Trzeba dzialac probowac niepokoic bo nam szuwarki i miesiarze calkiem na lby powchodza Kropla drazy skale Powoli cos sie u nas zmienia na plus Coraz wiecej odcinkow No Kill coraz wiecej ludzi w SSR Ludziom sie chce chciec a ty nas opluwasz? ja tego nie pojmuje

To że ty Jerzy czegoś nie pojmujesz nie oznacza że to nie istnieje... :)
W żadnym z moich postów nie zniechęcałem nikogo do działania bio wiesz jak sam działam i jak innych gonię. Pytanie zadawane w moich postach to jak upier.....lić kłusoli nie takiego człowieka jak ty czy ja ???
A to nam wymyśla się obostrzenia i zakazy zapominając o tej ciemnej stronie.

Czy tak trudno to zrozumieć ? Czy ja piszę zagmartwanie bo już nic nie kumam hehe

W żadnym swoim poście nie miałem na myśli przepisów odnośnie wspomnianych odcinków no kil bo za takimi jestem obiema rękami i palcami u nóg ! Chodzi mi o całe podejście do tematu zmniejszania ilości złowionych ryb, i wymyślaniem co rusz nowych cudownych przepisów na zmiany...

Przestrzegam przepisów to nie chcę być traktowany jak frajer, łamię je niech mnie puszczą w skarpetkach !!!
Pytam co zrobić żeby tak się stało a większość z was dopisała sobie własny film, tylko że ja w nim nie gram :):):)
Ostatnio zmieniany: 2011/01/31 23:12 przez Mrugi.

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 23:29 #58055

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Mrugi. Aż się czytać odechciewa. Zasadniczo nie rozumiesz jednej podstawowej sprawy. Gość z kartą i opłatami z 20cm pstrągiem w torbie to taki sam pedał jak ten z ościeniem, albo agregatem.

U kolegi w Irlandi zakaz połowu troci i łososia obowiązuje od końca września do 17 marca, haki tylko bezzadziorowe, zakaz zabierania ryb. A uwierz mi że mają ich tam na pewno więcej niż na naszej najlepszej wodzie trociowej. Chciałes przykład - masz. A u nas co?
Ano to, mogę codziennie iść nad rzekę i zberetować dwie trocie do tego 3 pstrągi/lipienie a jak mi mało to zjem jeszcze 4 tęczaki i to za jedyne 200zł rocznie... I tak codziennie przez cały sezon.
Kolejny przykład łowisko Łupawa, poczytaj regulamin, przeanalizuj, pojedź, zobacz.

Rapr i obowiązujące przepisy są nierelane, przestarzałe i nijak się mają do obecnej presji i dobrze, że wędkarze wychodzą własnie z takimi inicjatywami jak zmienjszanie limitów rocznych, zwiększanie wymiarów. To dowodzi tylko tego że mamy świadomych i mądrych wędkarzy.

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/01/31 23:54 #58062

  • tregon
  • tregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 138
  • Podziękowań: 1
jeśli koledzy pozwolą, to ja troszkę swojego wtrącę, choć do wód krakowskich mam daleko...

pomysł może i wart rozpatrzenia, ale w naszym kochanym kraju trzeba do tej sprawy podejść w dwojaki sposób lub nawet trojaki ... poglądy wg mnie w kolejności wagi

I. podejście władz naszego związku odnośnie egzekwowania prawa i dbania o swoje(czyli wody przekazane we władanie) - tępimy kłusoli (prawdziwych i tych "swoich" z PZW) na całej linii - czyli np. złapany kłusol przez straż PZW - bo jeśli chodzi o inne urzędowe służby to nie mamy na to wpływu, ląduje w sądzie, płaci nawiązkę - a nie tylko mandat, bo tak jest najprościej, a nic z tego nie mamy
po drugie świadomość wędkarza - kłusol twój wróg - za darmo niszczy za co ty płacisz i to dużo

II. świadomość wędkarza, że rzeka jest naszym wspólnym dobrem, o które trzeba dbać wspólnie, gdyż pozwala spełniać nam nasze pasje czyli - zrób coś dla rzeki, będzie Ci lepiej - wiele małych czynów składa się na jeden duży

III. świadomość wędkarza, że ryb nie ma nieskończoność - niestety, realizując nasze pasje, niestety część ryb straci żywot i jak mi to powiedział jeden pan z mojego ZO - trzeba wyławiać część ryb dużych aby inne miały szanse rosnąć - tylko trzeba to robić z głową ... ograniczenie prawne limitu - może i dobre, ale sztuczne, świadomość wędkarza jest lepsza ... ważniejsza

dlatego uważam, że odcinki No kill są słuszne, ale nikomu nie można zakazać zabrać złowionej ryby, można go uczyć, ze chcesz zjeść rybę idź do sklepu, bo jeśli zjesz tą z wody, to więcej jej nie złowisz

po czwarte - wierzę w uczciwość władz PZW - jak przestanę, będę się musiał wypisać ...
jeśli nie ryby to co? - to nic ...

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/02/01 00:29 #58065

Widzę mały brak zrozumienia
Grzegorzu - za akcję wielkie brawa dla Was, jednak pisząc do Mrugiego, że niezbyt zna realia krakowskich wód pstrągowych to pod straszne baty się wystawiasz - proponuję najpierw sprawdzić z kim rozmawiasz, później sadzić takie teksty, bo można dyskusję w pąsach kończyć.
Z tego co zrozumiałem - Tomek zwrócił uwagę, dość grzecznie, na problem między stanowieniem prawa a wprowadzeniem go później w życie. I na fakt, że gro lokalersów radośnie demolujących krakowskie, dość specyficzne pod tym względem wody, ma wszelkie podobne regulacje głęboko... Że regulacje uderzą głównie w normalnych wędkarzy - choć ja nie widzę tu problemu. Co za różnica czy będę mógł zabrać 30 czy 15 ryb?? Dla mnie żadna, z prostego powodu...

Dość interesujące histeryczne reakcje, godne nastoletnich fanek boysbandów, "wylewanie kubłów pomyj" i "chłopaki już nic przez to nie zrobią" - ludzie fajnie działają, ale jeśli jeden spokojny głos kontry i mają się w sobie zamknąć to powodzenia życzę, sukcesu nie wróżę. Wierzę że są ponad to B)
Jak dla mnie - najlepszy news w tym wszystkim, to że jednak przyjaciele Rudawy działają, napierają do przodu - ta wspaniała rzeka zasługuje na dobrych opiekunów, widać nie mogło być z zapaleńcami i hobbystami, bo serce by naszym cudownym działaczom pękło i pies ogrodnika na smyczy się powiesił, więc jest pod patronatem jaśnie związku - dla rzeki dobrze, że ma opiekuna. Napierajcie Panowie, róbcie dobrą robotę, każdy chętnie przyjedzie połowić na tak urokliwej rzece jak Rudawa. A ryby - jak dla mnie można by no killa wprowadzić w całym okręgu, tak kontrolnie, nie dłużej niż na 5 lat. Bo populacje mamy wyrąbaną do zera, byłaby szansa że coś odżyje.

Pozostaje problem o którym pisze Tomek - totalnej bezkarności kłusowników, minimalnej skuteczności niedoinwestowanej i bez uprawnień SSR, całkowitego braku zainteresowania wodą PSR.
Tu niestety mamy sporo do zrobienia, ale są bardzo dobre sygnały, kilka rzek - Szreniawa, Raba i jak słyszę Rudawa jest dość często trzepanych, na ostatnim kursie dla SSRów było kilkadziesiąt osób etc.
Problem jedynie w tym że my sobie, planujemy, wprowadzamy ograniczenia etc, a jak Robert pisał - chwilę później zatrzymujemy na patrolu kolesia z 20cm pstrągami albo łowiącego i kaleczącego ryby woblerem na muchowej Rabie. Bo się karta musi zwrócić...

Kończę, bo późno, pozdrowienia dla Przyjaciół Rudawy i Szreniawy - byle tak dalej!
Fly Fishing Jihad

Odp:Informacja dla kolegów z Krakowa i okolic 2011/02/01 02:05 #58068

  • BRN
  • BRN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Out of control
  • Posty: 480
  • Podziękowań: 6
Witam

Mrugi napisał:
Wszystko o czym piszecie miało by sens na odcinku rzeki który jest ogrodzony i pilnowany non stop... wchodzą tam ludzie którzy wiedzą po co przyszli nad wodę

Mrugi napisał:
W żadnym swoim poście nie miałem na myśli przepisów odnośnie wspomnianych odcinków no kil bo za takimi jestem obiema rękami i palcami u nóg !

Tak naprawdę to ciężko załapać o co koledze chodziło.

Mrugi napisał:
Konkrety, dowody i przykłady z innych krajów w których to funkcjonuje i rybostan znacznie się zwiększył !?

Pamiętaj tylko że Polska to nie Kanada, Szwecja, Norwegia i inne zamożne kraje, bo u nas mentalnością ludzi i nawykami nie jest najlepiej...

San, Łupawa jak już wspomniał mkfly(OS-y) Piaseczno i chyba nie ma tam nigdzie ogrodzenia.

Pozdrawiam
Adrian
Szanuj rybę, ryba też człowiek.
Ostatnio zmieniany: 2011/02/01 02:09 przez BRN.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.087 seconds