Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Apel do koszalińskich wędkarzy

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 12:08 #60213

  • flowhere
  • flowhere Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Każdy łowić może, jeden lepiej, drugi trochę ...
  • Posty: 884
  • Podziękowań: 169
Najlepiej jakby pismo było jedno, a każda z organizacji wysłała je z osobna.
Można też to zrobić w formie petycji online. Kiedyś ktoś coś takiego wrzucił tu na FORS, wtedy zobaczyliby jak wielkim zainteresowaniem cieszy się temat i jak wielu ludzi dotyka.

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 12:48 #60224

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
Dziennik Urzędowy Województwa Zachodniopomorskiego
Nr 52 z dnia 15 lipca 2004 roku. Poz. 954

Zarządzenie Nr 1/2004
Okręgowego Inspektora Rybołówstwa Morskiego w Słupsku
Z dnia 1 lipca 2004r.
w sprawie ustanowienia stałych obwodów ochronnych oraz szczegółowych warunków prowadzenia w nich połowów.

Na podstawie art. 32 pkt 1 ustawy z dnia 19 lutego 2004 r. o rybołówstwie (Dz. U. Nr 62, poz. 574) zarządza się, co następuje:


§ 1. Ustanawia się następujące stałe obwody ochronne:
1) w granicach wód portów morskich: Darłowo, Dźwirzyno, Kołobrzeg, Łeba, Rowy, Ustka – ograniczonych od strony morza promieniem długości 500 m, prowadzonym ze wschodniej głowicy wejścia portowego;

2) w ujściach kanałów łączących z morzem jeziora: Bukowo i Jamno – na akwenie wód morskich ograniczonym promieniem długości 500 m, poprowadzonym z punktu leżącego na środku linii łączącej oba brzegi ujścia kanału.

§ 2. 1. Z zastrzeżeniem ust. 2, w stałych obwodach ochronnych zabronione jest prowadzenie połowów organizmów morskich;
2. W stałych obwodach ochronnych, o których mowa w § 1 pkt 1, ustanowionych w granicach wód portów:
1) Rowy,
2) Dźwirzyno,
- Okręgowy Inspektor Rybołówstwa Morskiego w Słupsku może zezwolić, w drodze decyzji, na dokonywanie połowów węgorza sprzętem stawnym, w okresach wiosennego i jesiennego spływu tych ryb do morza.
3. Przepis w § 2 ust. 1 nie dotyczy wykonywania połowów w celach sportowo-rekreacyjnych, z tym że:
1) w okresie od dnia 1 października do dnia 31 grudnia w stałych obwodach ochronnych, o których mowa w § 1 pkt 1, zabrania się:
a) prowadzenia połowów wędką:
- w godzinach od 17:00 do 7:00,
- metodą spinningową,
b) prowadzenia połowów przy użyciu wędki z linką zakończoną więcej niż jednym przyponem oraz uzbrajania przyponu w więcej niż jeden haczyk o jednym ostrzu.
2) w okresie od dnia 1 września do dnia 31 grudnia niedozwolony jest połów ryb w stałym obwodzie ochronnym ustanowionym w granicach portu Kołobrzeg – od mostu kolejowego na wyspie Solnej do wysokości betonowych nabrzeży PŻB.

§ 4. Tracą moc: zarządzenie Nr 1/2003 Okręgowego Inspektora Rybołówstwa Morskiego w Słupsku z dnia 15 stycznia 2003 r. w sprawie ustanowienia stałych obwodów ochronnych oraz zarządzenie Nr 2/2003 Okręgowego Inspektora Rybołówstwa Morskiego w Słupsku z dnia 7 kwietnia 2003 r. w sprawie ustanowienia obwodów ochronnych na czas określony.

§ 5. Zarządzenie wchodzi w życie w dniu 1 sierpnia 2004 r.

Okręgowy Inspektor Rybołówstwa Morskiego w Słupsku
Andrzej Krawczuk

Zarządzenie chyba dla każdego jest jasne i nie wymaga osobnego komentarza, w wypadku stwierdzenia złamania paragrafu 1 pkt 1 powyższego zarządzenia macie prawo i obowiązek poinformować o tym stosownego inspektora rybołówstwa przedstawiając się oczywiście z imienia i nazwiska, a w wypadku gdyby zaniechał podjęcia jakichkolwiek działań, albo działania te nie będą dla Was satysfakcjonujące możecie złożyć skargę do okręgowego inspektora rybołówstwa morskiego w Słupsku. Pponieważ mnie najbardziej interesuje rzeka Łeba to wszystkim chętnym podaję telefon do insp.rybołówstwa w Łebie Pana Chrostowskiego 598662041, nie wiem jakie inspektorat posiada technicznie możliwości ściągnięcia potencjalnych siat, ale zawsze może zwrócić się o pomoc do jednostki dyżurnej SG stacjonującej od niedawna w Łebie. Pozdrawiam.

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 12:58 #60231

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
venom napisał:
wszyscy wylewamy żale głownie na PZW, zarybienia i inne takie.
Chciałem tylko spytać kolegów narzekających na brak troci w rzekach czy brakuje tych ryb w bałtyku??
nie
Czy brakuje ich rybakom??
nie
...
Czemu więc do k**** nędzy brakuje w rzekach??
mojim zdaniem nie jest tak zle
Może po prostu coś im nie pozwala wpłynąć, a tym czymś są siaty pazernych rybaków w ujściach podczas ciągów tarłowych?
Żebysmy budowali najlepsze taliska, żebyśmy nie wiem jak udrażniali rzeki, żebyśmy nie wiem ile sypali do rzeki narybku, wylęgu czy smolta to ryby w rzece nie będzie jeśli się jej k**** rozciągnie siaty w ujściu czy jego okolicy i zatrzasnie tym samym drzwi wejściowe przed nosem.
napewno ma to duze znaczenie szczegolnie dla pierwszej parti ciagu (maj/lipiec) czyli najatrakcyjniejszych wedkarsko ryb natomiast i tak uwarzam ze do rzek wchodzi sporo ryb (wrzesien/pazdziernik) tylko po pierwsze mamy okres ochronny a po drugie te ryby juz nie za bardzo sa "wedkarskie". wydaje mi sie tez ze nasze kelty wbrew pozorom tez dosc szybko splywaja. walka z klusownictwem i udraznianie dorzeczy uwazam ze nadal powinno byc pryjorytetem przynajmiej do puki i tak lobby wedkarskie nie "plecow" u wladzy. czasem wydaje mi sie ze wszyscy bysnmy chcieli 60 lat "starego" systemu naprawic za dotknieciem czardziejskiej rozczki. niestety w naszym kraju jest wiecej do naprawienia niz tylko rybostan naszych rzek i nie wymagajmy od calego spoleczenstwa cudow. jestem optymista i uwazam ze z czasem samorzady dostrzega ( przy naszej pomocy) potencjal turystyki wedkarskiej i wcale bym sie nie obrazil gdyby to wlasnie gminy braly obwody rybackie i robily na nich OS-y. co do rybakow to uklad jest wszystkim znany i szkoda nafty. tylko pamietajmy ze ryba w sklepie nie bierze sie z nikad. tak czy siak nie da sie prowadzic ekploatacji zywych zasobow (rybolustwo) czy produkcji rybiego bialka (hodowle) bez negatywnego wplywu na srodowisko. mozna ograniczyc presje rybacka na trocie i lososie w ujsciach rzek ale to pociagnie za soba drabinke zaleznosci. spadna polowy przy zwiekszonych nakladach co zmiejszy podarz i spowoduje wzrost cen. hodowle stawowe psraga czy sadzowe lososia tez nie sa dla srodowiska optymalne i nie rozwiazuja problemo do konca szczegolnie tuczarnie na naszych ukochanych rzekach pstragowych. kwestia priorytetow czyli albo chcemy generowac wieksze zyski dla gmin z wedkarstwa czy innych form turystyki nad dzikimi i rybnymi wodami albo miec tania rybke w sklepie. jak myslicie ktora opcje wybierze zwykly wyborca kowalski? niestety jak juz wielokrotnie pisalem zmiany mentalnosci spoleczenstwa to proces dlugotrwaly.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 16:21 #60252

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Proszę hi tower wytłumacz mi w jaki sposób gminy mają zobaczyć korzyści z turystyki wędkarskiej kiedy ryb i wędkarzy jest coraz mniej. Nie rozumiem tego nikt nie buduje zaplecza turystycznego dla pustej rzeki .Główne ciągi troci w rzece zaczynają się kiedy rybacy mają zakaz połowu to dlaczego szkoda nafty aby próbować coś z tym zrobić czyli odblokować rzeki .Ceny ryb w sklepach dlaczego miały by wzrosnąć i tak w każdym prawie sklepie jest łosoś norweski większy import i tyle . Hodowle ok ale bez dewastacji rzek .Zmiana mentalności ,zgadzajmy się ze wszystkim bo taka jest mentalność i może się zmieni za 100 lat .Naprawdę nie wiem co sądzić o twoim poście .

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 16:59 #60257

  • ziuta
  • ziuta Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 54
  • Podziękowań: 1
hi tower napisał:
napewno ma to duze znaczenie szczegolnie dla pierwszej parti ciagu (maj/lipiec) czyli najatrakcyjniejszych wedkarsko ryb natomiast i tak uwarzam ze do rzek wchodzi sporo ryb (wrzesien/pazdziernik) tylko po pierwsze mamy okres ochronny a po drugie te ryby juz nie za bardzo sa "wedkarskie". wydaje mi sie tez ze nasze kelty wbrew pozorom tez dosc szybko splywaja. walka z klusownictwem i udraznianie dorzeczy uwazam ze nadal powinno byc pryjorytetem przynajmiej do puki i tak lobby wedkarskie nie "plecow" u wladzy. czasem wydaje mi sie ze wszyscy bysnmy chcieli 60 lat "starego" systemu naprawic za dotknieciem czardziejskiej rozczki. niestety w naszym kraju jest wiecej do naprawienia niz tylko rybostan naszych rzek i nie wymagajmy od calego spoleczenstwa cudow. jestem optymista i uwazam ze z czasem samorzady dostrzega ( przy naszej pomocy) potencjal turystyki wedkarskiej i wcale bym sie nie obrazil gdyby to wlasnie gminy braly obwody rybackie i robily na nich OS-y. co do rybakow to uklad jest wszystkim znany i szkoda nafty. tylko pamietajmy ze ryba w sklepie nie bierze sie z nikad. tak czy siak nie da sie prowadzic ekploatacji zywych zasobow (rybolustwo) czy produkcji rybiego bialka (hodowle) bez negatywnego wplywu na srodowisko. mozna ograniczyc presje rybacka na trocie i lososie w ujsciach rzek ale to pociagnie za soba drabinke zaleznosci. spadna polowy przy zwiekszonych nakladach co zmiejszy podarz i spowoduje wzrost cen. hodowle stawowe psraga czy sadzowe lososia tez nie sa dla srodowiska optymalne i nie rozwiazuja problemo do konca szczegolnie tuczarnie na naszych ukochanych rzekach pstragowych. kwestia priorytetow czyli albo chcemy generowac wieksze zyski dla gmin z wedkarstwa czy innych form turystyki nad dzikimi i rybnymi wodami albo miec tania rybke w sklepie. jak myslicie ktora opcje wybierze zwykly wyborca kowalski? niestety jak juz wielokrotnie pisalem zmiany mentalnosci spoleczenstwa to proces dlugotrwaly.[/quote]

wydaję mi się, że Cię trochę ponioslo, bo mam wrażenie, że usprawiedliwiasz stawianie siat przez rybaków w ujściach. W imię czego - niższych cen w sklepach :huh: .
Pozatym i na rybaków i ich uklady przyjdzie kres (mam nadzieje że już niedlugo). Mentalność można zmienić dość szybko, dzialając metodycznie i konsekwentnie. Dobrym przykladem jest np dzialalność TPRIiG, już okoliczni klusole wiedzą nie warto klusowac na Inie (choć jeszcze próbują).Sądzę że za parę lat nie będzie potrzebna tak intensywna ochrona.
Nie szkoda nafty jak chociaż kilka siat zniknie z ujść, ja będe dzwonil jak je zobaczę, tak jak dzwonilem gdy siaty stawiali pod klife WPN.

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 17:20 #60262

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
hi tower napisał:
mozna ograniczyc presje rybacka na trocie i lososie w ujsciach rzek ale to pociagnie za soba drabinke zaleznosci. spadna polowy przy zwiekszonych nakladach co zmiejszy podarz i spowoduje wzrost cen.
Tomek wiesz dobrze ile ryb idzie leganie a ile "poza wszelką kontrola"
Co roku jest jesienią ten sam kłopot i te same afery.
Spowoduje wzrost cen??
Ile kosztuje oficjalnie kilogram troci czy łososia??

Bez kwitów przywoża je czasem do nas tutaj po 5pln za kilogram!!!!
To sa nadwyżki zwykłej pazerności którą potem trzeba upłynnić nawet z minimalnym jedynie zwrotem kosztów.
To jest błedne koło i wyławianie więcej ryb niz wynosi ich podaż - stąd obniżanie ceny do minimum (oczywiście tej "na boku")
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 21:17 #60297

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
waldic2 napisał:
Proszę hi tower wytłumacz mi w jaki sposób gminy mają zobaczyć korzyści z turystyki wędkarskiej kiedy ryb i wędkarzy jest coraz mniej. Nie rozumiem tego nikt nie buduje zaplecza turystycznego dla pustej rzeki .
no tak mozna zawsze mozna dzwigac wszystko rekami wedkarzy-sploecznikow i nie szukac poparcia w samorzadach. przynajmiej strarz gmina miala by sensowna robote;)
Główne ciągi troci w rzece zaczynają się kiedy rybacy mają zakaz połowu to dlaczego szkoda nafty aby próbować coś z tym zrobić czyli odblokować rzeki .
nie zkumalem o co Tobie chodzi? skoro rybacy maja okres ochronny to w czym problem?
Ceny ryb w sklepach dlaczego miały by wzrosnąć i tak w każdym prawie sklepie jest łosoś norweski większy import i tyle . Hodowle ok ale bez dewastacji rzek .(...)
teraz bedzie a'la Dmychu;
w mojim odczuciu na sprawy trzeba spojrzec bardziej globalnie. hodowle lososia w norwegi moze nie maja wplywu na nasz baltyk i nasze lososie ale nie oznacza to ze sa calkowicie ok bo maja negatywny wplyw na tamtejsze ryby i ekosystem( zanieczyszczenia genetyczne, epidemie pasorzytow, itp). pomietaj ze w szerszym ujeciu wiekszy import zabija polskich "producentow" choc wydaje mi sie ze wiekszosc wedkarzy wyslala by polskich rybakow na ksiezyc.
ziuta napisał:
wydaję mi się, że Cię trochę ponioslo, bo mam wrażenie, że usprawiedliwiasz stawianie siat przez rybaków w ujściach. W imię czego - niższych cen w sklepach .
masz racje troche mnie ponioslo i zle to ujolem. chodzilo mi bardziej o strefe brzegowa. zreszta i tak na czesci ujsc wiekszych rzek sa obwody ochronne(np. patrz post Witka)
Pozatym i na rybaków i ich uklady przyjdzie kres (mam nadzieje że już niedlugo). Mentalność można zmienić dość szybko, dzialając metodycznie i konsekwentnie. Dobrym przykladem jest np dzialalność TPRIiG, już okoliczni klusole wiedzą nie warto klusowac na Inie (choć jeszcze próbują).Sądzę że za parę lat nie będzie potrzebna tak intensywna ochrona.
nie ladujcie wszysrtkich rybakow i klusoli do jednego wora. dzialania TPRiG sa mi znane i pardzo podoba mi sie praca chlopakow. czy na ryboli przyjdzie kres to bym tak odwarzny nie byl bo akurat polityka Uni w tej sprawie jest bardzo wspierajaca rybolostwo przybrzezne (lodzie do 8m) a to glownie oni nastawiaja sie na trocie.
venom napisał:
Tomek wiesz dobrze ile ryb idzie leganie a ile "poza wszelką kontrola"
Co roku jest jesienią ten sam kłopot i te same afery.
Spowoduje wzrost cen??
Ile kosztuje oficjalnie kilogram troci czy łososia??
jeszcze raz prosze nie ladujcie do jednego wora rybakow i klusoli to dwa osobne problemy. bo to tak jak bys traktowa tak samo klusoli, nieuczciwych wedkarz razem z tymi co w pelni korzystaja z RAPR i limitow. a oficjalnie kg lososia/trci to 20-30 pln. ryby na boku i ich cena to osoba para kaloszy. jak napisalem wczesniej z klusownictwen czy nielegalnymi praktykami rybackimi (czyli klusownictwem) trzeba walczyc)

nie chcial bym wychodzic na obronce rybakow ale ostatno mocno stonowalem swoje opinie o tym srodowisku. ludzie sa tacy sami w kazdej grupie spolecznej. u rybakow jest jak u wedkarz i sadze ze proporcje w swiadomosci obu srodowisk sa podobne. i tu i tu wiekszosci zalezy zeby z wody jak najwiecej wyrwac ale sa ludzie bardziej oswieceni. zeby nie bylo jestem tez zwolenikiem wprowadzenia okresu ochronnego dla troci i lososia na Zatoce i limitami na troc.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 21:36 #60303

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Reklamujemy ciągle na forum na pewno cały świat nam zazdrości :laugh: Chodzi że kiedy rybacy odgradzają rzeki to my mamy okres ochronny czyli lipa ze sreberka i turystyki .500 metrów strefy ochronnej to zajebiście dużo nawet dla szczura lądowego to brzmi śmiesznie a ty żeglarz co o takiej odległości sądzisz:laugh: a siaty w kółko też postawić można A czy zainteresowałeś się jaką ilość pstrąga eksportujemy kosztem naszych rzek zobacz ciekawa lektura,naprawdę nie wiem co sądzić .

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 21:44 #60306

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
hi tower napisał:
jeszcze raz prosze nie ladujcie do jednego wora rybakow i klusoli to dwa osobne problemy. bo to tak jak bys traktowa tak samo klusoli, nieuczciwych wedkarz razem z tymi co w pelni korzystaja z RAPR i limitow. a oficjalnie kg lososia/trci to 20-30 pln. ryby na boku i ich cena to osoba para kaloszy. jak napisalem wczesniej z klusownictwen czy nielegalnymi praktykami rybackimi (czyli klusownictwem) trzeba walczyc)

nie chcial bym wychodzic na obronce rybakow ale ostatno mocno stonowalem swoje opinie o tym srodowisku. ludzie sa tacy sami w kazdej grupie spolecznej. u rybakow jest jak u wedkarz i sadze ze proporcje w swiadomosci obu srodowisk sa podobne. i tu i tu wiekszosci zalezy zeby z wody jak najwiecej wyrwac ale sa ludzie bardziej oswieceni. zeby nie bylo jestem tez zwolenikiem wprowadzenia okresu ochronnego dla troci i lososia na Zatoce i limitami na troc.
Ale Ci uczciwi nie stawiają siatek w portach, nie przywoża ryb do mnie za 20-30% wartości i nie piętnuja w swoim srodowisku tych którzy robią im "koło pióra"

Policz sobie sam ile ryb więcej musza złowic by wyjść na swoje przy cenie 3-4 krotnie zanizonej...

To jest własnie pazerność...
Napier...ć pełne siaty a potem jak nie ma zbytu to jechać z ceną w dół i poza kwitami.

Komu więc przegonienie rybaków z ujść "spowoduje podniesienie cen ryb" ??
Tym którzy kupuja legalnie??
Widzisz że w tym chorym kraju jet na to wszystko przyzwolenie...
Którzy się buntują przeciwko wprowadzeniu limitów połowowych??
Ehhh mozna by długo i duzo dyskutować
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Apel do koszalińskich wędkarzy 2011/02/13 21:47 #60309

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
waldic2 napisał:
Reklamujemy ciągle na forum na pewno cały świat nam zazdrości :laugh:
:)
Chodzi że kiedy rybacy odgradzają rzeki to my mamy okres ochronny czyli lipa ze sreberka i turystyki .
ale przyznasz ze sprzymierzeniec w postaci oswieconego samorzadu to dobry as w rekawi zeby ruszyc temat w stolicy?
500 metrów strefy ochronnej to zajebiście dużo nawet dla szczura lądowego to brzmi śmiesznie a ty żeglarz co o takiej odległości sądzisz:laugh: a siaty w kółko też postawić można
hehe lekko ponad cwierc mili ale zawsze. na szrodkowym wybrzezu sprzymierzencem jest pogoda i fakt ze w wiekszosci ujsc sa porty. trzeba patrzec pozytywnie;)
A czy zainteresowałeś się jaką ilość pstrąga eksportujemy kosztem naszych rzek zobacz ciekawa lektura,naprawdę nie wiem co sądzić .
no tu mnie przylapales bo faktem jest ze w kraju zostaje niewiele. slyszalem tez opinie ze nawet wiekszosc lososia baltyckiego leczi na francje bo tam nie gustuja w norweskich tucznikach. moze to tez wynikac z lepszej ceny ktora moga dostac posrednicy za granica. bo prawda taka ze rybak w calym interesie zarabia najmiej co nie znaczy malo.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.084 seconds