RSzum napisał:Panowie, kiedyś napisałem na Forum w odniesieniu do akcji dr Żurka a także do nowelizacji ustawy o rybactwie, że przecież można się udać do biura poselskiego jakiegoś posła, najlepiej z PO, bo oni są u władzy i są raczej mądrzejsi niż ci z PiSu. Trzeba ich ich uświadomić o naszych problemach, a przede wszystkim o kłusownictwie. Taki poseł Karpiniuk - on bywa na każdym Salmo Parsęty i jest z Kołobrzegu. To chyba najlepsze "drzwi" aby dostać się z naszymi problemami do rządzących. Zachęcam Was, odwiedzajcie Waszych posłów, może traficie na jakiegoś wędkarza i wtedy będzie łatwiej.
No widzisz sam jak nasi (p)osłowie maja wszystko w d...
Skoro p. Karpiniuk bywa na Salmo Parsęty to trzeba do niego jeszcze chodzić w tej sprawie??
Nie widzi problemów nad rzeką??
Czy poseł Karpiniuk i wędkarz Karpiniuk to dwie rózne osoby??
Shizofremie ma??
Myslisz że indywidualne nachodzenie takich ludzi w ich biurach coś zmieni??
Przytakna wysłuchają i po zamknięciu drzwi zapomną...