TEMAT: BELONY 2011

Cześć!
Czy ktoś ma jakieś wieści o belonach. Pokazały się już gdzieś?

beda jak co roku w 2gi weekend maja.

Jak zakwitnie rzepak, raz szybciej raz później, ale wtedy kiedy pola robią się żółte. I podobno belona idzie z zachodu na wschód czyli prędzej jest szansa na wybrzeżu zachodnim a z czasem jak dopłynie to na zatoce.

Ostatnimi czasy zawsze pierwszą łowię 11 maja i tak dzieje się od jakiś 4 lat. Kiedyś łowiłem ją wcześniej. Traktuję tą rybę wyłącznie sportowo i nie fatyguje się nawet wchodzić do wody za nią. Łowię ja z brzegu. Choć w tym roku może się skuszę brodzenia Z kwitnieniem rzepaku to w tym roku może być ciężko by na początek maja dał radę. Jednak na regularne połowy belony to na połowę maja można spokojnie planować

Na zachodnim wybrzeżu w majowy weekend zawsze mieliśmy pierwsze kontakty z tą rybką.

Rozumiem , że połowę maja można liczyć jako początek brań - a do kiedy mniej więcej one są blisko brzegu i da się je łowić ?

Tower napisz jak łowiłeś i na co belony na muchę. W tym roku chcę w końcu spróbować

Ja łowię ją z samego brzegu już w połowie maja. Łowię ja też delikatnie na żyłeczkę 0.14 lekką blaszkę i kijek do 15 gram. Wtedy można się pobawić bo belona potrafi na ogonie pojechać, i wybrać z kołowrotka z 10m za jednym zrywem. Łowię ją też, na wobler, ale skuteczność zacięć spada.

the_animal napisał:
w połowie maja będą w 100% na całym wybrzeżu co w cale nie znaczy, że każdy wyjazd na belonę będzie zakończony sukcesem w jej połowie. Ja osobiście wyjazd planuję zawsze przy małym falowaniu morza a jeśli do tego jest słonecznie i ciepło frajda przy połowie tej rybki jest murowana.

Łowi się je bardzo przyjemnie,jednak śmierdzą niesamowicie(przy czym są niejadalne,przynajmniej w okresie tarłowym).
Co innego te z przełomu sierpnia/września ,smakują nawet dobrze.
Pozdrawiam