forell napisał:
[
Ta odpowiedź aż nadto świadczy o prawdziwym podejściu wiekszości wedkarzy do problemu-jest wręcz kwintesencją i klasyką zachowań snobow!!!!
.
O wiele łatwiej przeciesz napisac petycje lub w gronie kilku innych podobnych snobów trzymac tylko dla siebie w tajemnicy dana rzeczke czy odcinek.
A ,ze jesienia w bialy dzień bez przeszkod elektrycy wyczyszczą ja do zera-co mnie to obchodzi!
.Rodzina i moje sprawy sa wazniejsze -niech inni łby nadstawiają!.
Jak sie zacznie sezon to jeden z drugim bedzie wylewal krokodyle łzy ,ze nieetyczni,bydło,miesiarze,przyjechali i wszystko wyżarli.
Jak ktos znów sie pochwali fotka ladnej ryby -to z zawiści beda rzucac gromami..
"Tacy wedkarze"budza we mnie najwieksza odrazę![/quote]
Tak się zapiekłeś w swoich przekonaniach, że chyba nic do Ciebie nie dociera.
Ja nie piszę petycji, nie wylewam łez, nie rzucam gromami, ale snobem wędkarskim troche jestem, fakt, wydawało mi się, że pstrągarze tak mają, ale może to tylko ja... I nie oczekuję od nikogo, że będzie nastawiał łeb, chyba, że to jego praca, ja mam inną.
A największą odrazę to może zarezerwuj sobie dla tych co ładują króciaki do reklamówek, jest ich więcej niż no-kilowców
Zresztą, jak tam sobie chcesz...