Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Parsęta - sprawy różne

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/10 23:01 #51052

  • randap1972
  • randap1972 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 535
  • Podziękowań: 352
Kolego Damianie zadałem pytanie odnośnie Słupi bo jestem ciekaw a w odpowiedzi z działa jeb, serdecznie przepraszam że zakłóciłem idylle.
Marek
Każdy klepać może jeden lepiej a drugi trochę gorzej. JA KLEPACZ.
hand-made-przynety.manifo.com/

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/10 23:06 #51055

  • flowhere
  • flowhere Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Każdy łowić może, jeden lepiej, drugi trochę ...
  • Posty: 884
  • Podziękowań: 169
Nie taki był cel mojej wypowiedzi, sorki jeśli uraziłem.
Starałem sie jedynie opisać rzeczywistość, która naprawdę nie jest pisana w kolorowych barwach. :(

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/10 23:24 #51065

  • randap1972
  • randap1972 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 535
  • Podziękowań: 352
Rzeczywistość rzeczywiście nie jest kolorowa odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie znam jeśli jest wiarygodna to tarło na żywej rybie na Słupi było pokazowe , no i mają ciekawie zmieniony operat jeśli chodzi o zarybienia trocią.
Damianie nie poczułem się urażony, ale dziękuję .
Marek
Każdy klepać może jeden lepiej a drugi trochę gorzej. JA KLEPACZ.
hand-made-przynety.manifo.com/

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/10 23:29 #51068

  • flowhere
  • flowhere Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Każdy łowić może, jeden lepiej, drugi trochę ...
  • Posty: 884
  • Podziękowań: 169
Może napisz o co chodzi z tą polityką słupskiego PZW (jak nie chcesz publicznie machnij na PW)

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/10 23:52 #51073

  • Cezar
  • Cezar Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Koło Miejskie PZW w Kołobrzegu
  • Posty: 482
  • Podziękowań: 138
Panowie- każdy z nas miał niejednokrotnie okazję spytać jak to jest z odłowami i sztucznym tarłem u źródła. Przecież na większości zawodów podczas których się spotykamy są Prezes Nyk,Artur Furdyna czy też Andrzej Wołkowski, ludzie którzy wiedzą na ten temat bardzo wiele.
Rozumiem, że taka rozmowa nie ma takiego smaczku(wymagana jest przynajmniej podstawowa znajomość tematu, nie wystarczą obiegowe opinie zasłyszane do końca nie wiadomo gdzie)jak pisanie bzdur na kompie ale zapewniam Was, że warto.
Jeżeli ktokolwiek z Was uważa, że jest łamane prawo to jego obowiązkiem jest powiadomienie o powyższym fakcie organa ścigania - brak reakcji na przestępstwo o którym się wie jest poważnym wykroczeniem.
Z tego co do mnie dotarło (nie jestem pracownikiem ośrodka, członkiem Zarządu Okręgu itp..)odłowy już dawno się skończyły. Odłowiono około 360 sztuk troci(tutaj mogą być małe rozbieżności - kilka sztuk)za sprzedane potarłowe mięso uzyskano kilkanaście tysięcy złotych które nie trafiły jak to piszą niektórzy do prywatnych kieszeni.

To taki "kij w szprychy" wszędzie węszącym spisek!
Od roku 1950 pomagamy spełniać wędkarskie marzenia - Koło Miejskie PZW w Kołobrzegu.

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/10 23:55 #51077

  • randap1972
  • randap1972 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 535
  • Podziękowań: 352
Mamy na tym forum osoby posiadające wiedzę na te temat ale się nie wychylają, jedzie się po jednym okręgu po jednej rzece zerknijcie jak to się dzieje u innych porównajcie i wyciągnijcie wnioski , potem zacznijmy rzeczową dyskusję.
Stworzyć stałe punkty ochrony w newralgicznych miejscach na Parsęcie proszę około 50 ich będzie zapraszamy kto chętny pilnujemy całą dobę , chętnych brak i co papatajnia . My mamy dziesiątki kilometrów potencjalnych tarlisk a nie jak na Słupi kilka.
Marek
Każdy klepać może jeden lepiej a drugi trochę gorzej. JA KLEPACZ.
hand-made-przynety.manifo.com/
Ostatnio zmieniany: 2010/12/10 23:59 przez randap1972.

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/11 00:11 #51078

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
Prawda jest taka, że większość trociarzy nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ogromny obszar dorzecza Parsęty należałoby patrolować i chronić przed kłusownictwem. Tutaj jakiekolwiek porównania z innymi rzekami są śmieszne.
Jest tu garstka ludzi, którzy się starają.
Wielu jest aktywnych, niestety ich aktywność opiera się na aktywnym narzekaniu na forach czy też nad wodą.

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/11 07:57 #51081

  • witek ziemkowski
  • witek ziemkowski Avatar
randap1972 napisał:
,,Witek Zientarski napisał że na Słupi przeprowadzono tarło w mniejszej skali jak na Parsęcie czyli w jak małej , 100 - 200 ryb wytarto ciekaw jestem ?"
Ciężko mi powiedzieć co napisał niejaki Witek Zientarski bo nie znam gościa, ale jeżeli chcesz wiedzieć jaką ilość ikry pozyskano, to odsyłam na stronę ZO PZW Słupsk, to może dać szacunkowy obraz ilości złowionych ryb. Zgadzam się że dorzecza Parsęty nie można porównywać z bliską mi Łebą, gdzie od dwóch lat, mimo że nie mam komfortu pracy w miejscu zamieszkania, staram się w miarę często pilnować tarlisk na jednym z dopływów, co zresztą uważam za swój obowiązek mimo, że nie jestem członkiem SSR. Notabene jak już kiedyś ktoś tu słusznie napisał każdy z nas wędkarzy jest SSR, bo każdy ma prawo (i obowiązek)reagować na klusownictwo i wykroczenia wędkarskie. Wracając do tematu rozumiem, iż nieralne jest założenie kilkudziesięciu posterunków na Parsęcie i szesnastu jej dopływach, ale zachęcam do stworzenia na początek choć jednego w miejscu szczególnie narażonym na kłusownictwo, a konkretnie mam na myśli Rościno. Jeżeli chodzi o moje osobiste doświadczenia znad Parsęty to są one niestety jak najgorsze, mając często kilka lub więcej dni służb w Kołobrzegu, oferowałem swoją pomoc u miejscowych społecznych strażników i muszę powiedzieć, że delikatnie rzecz ujmując zostałem zbyty.Jedyna akcją ściągania siat w której brałem udział dzięki protekcji kolegi (jeszcze raz dziękuję Cezar) była przeprowadzona tak dyletancko, że po przybyciu nad rzekę i nawiązaniu w końcu łączności z komendantem SSR w Kołobrzegu, okazału się, że żadnych siat nie wolno ruszać, bo w wielu miejscach czają się funkcjonariusze SG czekając tylko na potencjalnych kłusoli. Na dobrą sprawę to jak teraz o tym myślę to faktycznie mamy szczęście,że sami nie zostaliśmy zglebowani i skuci. W tym roku byłem także na zebraniu kołobrzeskiego klubu spinningowego przy miejscowym kole głównie po to aby dowiedzieć się o ewentualne plany dotyczące ochrony tarlisk, akcji antykłusowniczych - zero jakiegokolwiek odzewu. I na koniec jeszcze osobista refleksja: mam szczerą nadzieję, że ochrona troci w innych miejscach nad Parsętą wygląda zupełnie inaczej i jesteście bardziej otwarci na współpracę niż SSR w Kołobrzegu, chociaż wszystkim z Was życzę powtórzenia ich wyniku polegającego na uwalnianiu tylko i wyłącznie żywych ryb które zaplątały się w sieci.Pozdrawiam
Ostatnio zmieniany: 2010/12/11 10:57 przez witek ziemkowski.

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/11 10:18 #51091

  • linfun
  • linfun Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 281
  • Podziękowań: 72
Kolego randap1972 na Słupi pokazują kierunek w jakim trzeba iść, cała doba pilnowania ,tarło bez zabijania za rok pewnie zrobia jakies duze tarlisko albo cos innego pokazujacego kierunek niema co ukrywac. Według Ciebie i kilku innych forumowiczów tylko wy wiecie że parsęta to nie tylko odcinek od roscina po przez mosty do karlina i do mostu kolejowego w kołobrzegu tak się wypowiadasz nazekasz ze wszysy zachwalaja słupskie bo słupskie robi cos dla zwykłych ludzi nie tylko dla tych wtajemniczonych ładne pokazowe tarełko zrobili nazywej rybie. pytałeś ile tych ryb 100 200? wyobraź sobie że 1 stycznia wędkarze trafiają o te 100 czy 200 sztuk wiecej! pozatym kolego bez obrazy ale problem roscina zna chyba każdy kto zna parsęte juz nie mowie o ludziach którzy zajmóją się walką z kłusownictwem na innych trociowych rzekach i teraz sobie wyobraz ze w tym roku był tam posterunek 24 na ha .pierwszego stycznia po brzegach parsety plotka by niosla ze tarlo w tym roku było przypilnowane wspaniale niektorym to by zwieracze puscily bo wedlug ciebie kolego tylko Ty bez urazy wiesz ze parsęta jest do roscina ,niechce nikogo pouczac ale zrobcie cos dla zwyklego szarego wedkarzyny ktory mysli że parseta konczy sie w roscinie bo taka jest powszechna wiedza wedkarza ktory mieszka 500 km od parsety.pozatym ktory z Kolegow mi powie co stoi na przeszkodzie aby roscinską przepławke ominąc kanałem ktory jest od strony kamosowa?
Ostatnio zmieniany: 2010/12/11 10:20 przez linfun.

Odp:Parsęta - sprawy różne 2010/12/11 15:02 #51115

Witam a ja mam pytanie do pana Wołkowskiego który jak wcześniej napisał że trzeba dbać o naturalne tarliska i rzczki to panie wołkowski co z rzeką bukową która wpada do parsęty koło tychówka kiedyś była zarybiana a teraz nic!!! dlaczego? poniważ stawy które są na tej rzece zabierają 100% wody i trocie które kiedys tam wpływały na tarło nie mogą ponieważ koryto jest puste... ci którzy zarybiali tą rzezckę już nie zarybiają bo wiedzą co się stało z tak piekną rzeczką pełną tarlisk dlaczego nikt nie reaguje??
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds